Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

źle sięczuję we własnym domu

Polecane posty

Gość gość

Zacznę od tego, że bardzo kocham moich rodziców, jednak zauważyłam, że mama często sięgają po alkohol-piwo. Tata dużo, dużo rzadziej. Najgorsze jest jednak to, że mama już po 2 piwach robi się złośliwa i wredna, zaczyna kłótnie, obraża się za byle co, wyzywa tatę. Przerażają mnie takie sytuacje, w ogóle nie wiem co robić. Mam tylko nadzieję, że szybko pójdzie spać i tym razem tak nie będzie. Próbowałam jej mówić, że pije za dużo jednak mnie nie słucha, tylko krzyczy i się złości. Nie wiem już co robić. Źle się czuję we własnym domu, ciągle myślę, nawet jak jestem u chłopaka czy będzie dziś pić, czy jak wrócę znów zastanę ją pijaną. Niszczy mi to życie, czuję ze powoli chyba nabawiam się jakiejś nerwicy. Najgorsze są weekendy, piątek, sobota bo wtedy piją oboje i to dość dużo. Nie ma z nimi normalnego kontaktu. To też jest przygnębiające, że muszę siedzieć w pokoju, bo boję się do nich wyjść czy coś im powiedzieć. Oni nie widzą żadnego problemu. Nikomu o tym nie mówiłam, wstydzę się w sumie tego. Kiedyś też tak było, nie wiem czemu nagle przeszkadza mi to aż tak bardzo. Często myślę o tym, że chciałabym zamieszkać z ciocią, która ma normalny dom, gdzie piję się rzadko ale boję się o tym mówić. W domu niczego mi nie brakuje, ubrań, jedzenia. Poza wieczorami gdzie najczęściej mama piję lubię spędzać czas. Jednak nawet myślę, że wolę spać u chłopaka (nie ma takiej możliwości, jego rodzice) albo żeby on spał u mnie bo czułabym się bezpieczniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waterman
Oni są alkoholikami . Słowami i logiką do nich nie przemówisz . Ile masz lat i czy z ciocią rozmawiałaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 17 lat. Ale nawet jak będę miała 18 nie wiem czy będę miała możliwość sama zamieszkać, muszę najpierw znaleźć pracę i się usamodzielnić trochę. Z nikim o tym nie rozmawiałam, wstydzę się. Wiem, że ciocia by zrozumiała ale boję się reakcji rodziców, że się zezłoszczą, nie będą chcieli ze mną rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×