Mam chyba zwidy .

Od paru dni w nocy gdy się przebudzenie w pokoju widzę osobę w czarnym stroju stoi i się patrzy na mnie i za chwilę znika .Chyba na łeb dostaję powoli , a zaczęło się to gdy dowiedziałam się o śmierci osoby którą widziałam może z trzy razy w życiu . Mieliście kiedyś już takiego zwida , czy tylko ja jestem taka pi:er:dolni:ęta ?

Ja jako osoba wierząca wierzę w rzeczy widzialne i niewidzialne. Pomodl się za tą duszę.

Bierzesz coś albo pijesz?

Trzeba wyswiecic dom i sie modlic to moze byc albo troche podswiadomosc albo cos sie rzeczywiscie dzieje. Ja nawet przy zlych snach zaraz sie modle i smaruje swieconym olejkiem i od razu jestem spokojniejsza

gość dziś nie ćpam nie pije nawet fajek nie pale .A odnośnie wiary jestem wierząca ale nie praktykująca . Dzisiaj sobie chyb kamerę ustawie żeby się nagrywało całą noc . Właśnie widziałam siostre i się mnie zapytała czy słyszałam jak ktoś w nocy chodził po korytarzu na parterze aż mnie zatkało . Mieszkamy w domu jednorodzinnym więc nie ma opcji aby ktoś obcy tam był .

Ale to są denerwujące sytuację , wierzę bo sam widziałem jak zmarły przesuwa przedmiot Gdyby ktos mi to opowiedział to bym nie uwierzył , ale tak było.Slyszałem też, że duchy zmarłych przychodza jak sie ich przywoluje.Znajomy praktykował wahadełkiem i zaczęły mu się pojawiać wieczorem jak wracał do domu

Ja miałem przypadek gdy babcia umarła , tydzień po śmierci w jej pokoju rano krzeszło na którym zawsze siedziała się przewróciło i telewizor się załączył . Nikt mi do dzisiaj w to nie wierzy .