Kobiety podnieca jak facet nie przeczytał w życiu żadnej książki.

A im większym molem książkowym jest kobieta tym mniej oczytanego faceta chce.

Huj z książkami ważna flota tylko

To chyba trzeba przestać czytać.

A potem jak facet ma 35+ to już prezentuje się zgoła żałośnie , bo się laskom nagle odmienia i chcą inteligentnego. Podboje seksualne sprzed dziesięciu lat na nikim już nie robią wrażenia.

Ja nie lubię, wolę zdecydowanie inteligentnych facetów ;) Oczywiscie ma mi sie podobac tez z wygladu, ale nie moze byc przyglupem

Jak to głupoty same w tych książkach są

Właściwie nie wiem, czy czytanie przekłada się na inteligencję. Bo w takim wypadku trzeba czytać, żeby kobietę do łóżka zaciągnąć. Co też jest jakimś przejawem inteligencji. Lub zaradności. :D

Z jednej strony może samo czytanie nie znaczy, że ktos musi byc inteligentny, ale z drugiej strony to jednak wydaje mi sie, ze inteligentnych ludzi bardziej ciagnie do ksiazek bo pobudzaja wyobraznie, film tez jest dobry, ale mniej sklania do myslenia

Albo zwyczajnie, każdy ma swój sposób na spędzanie wolnego czasu.

Tak się nie da. Przecież jak nie przeczytasz lektur szkolnych to nawet podstawówki nie skończysz. A przynajmniej opracowania lektur musisz znać, więc coś tam trzeba przeczytać. Matoł bez szkół i zawodu to śmieć, który nawet nie zarobi na życie. Trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby się zadawać z takimi :-)

A tam inteligent ważne aby kaske czepał

Nie.

Mi pasuje każdy facet byleby robił dobrze, trochę kultury, ogląda, higiena. Nie ma problemu, bo po co komplikowac życie, jak wiadomo o co chodzi. Myje cipke gole brodę i jazda na wesoło, a co k...... czas płynie, robakow mam dawać?

Biedny, bo głupi, tak mówią. Inteligencja nie zależy od ilości przeczytanych książek. Z książek pochodzi wiedza, a inteligencja to zdolności przystosowawcze do sytuacji, umiejętność radzenia sobie w nich. Głupi ludzie nie radzą sobie, przeważnie są biedni, nie mają pomysłu na siebie, ani nawet jak zarobić jakieś pieniądze

Swój do swego ciągnie. Kobiety, ktore same nie czytaja, ciagna do nieczytajacych. Tyle.