Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Psychoterapeuta specjalizujący się w przemocy seksualnej Łódź

Polecane posty

Gość gość

Może ktoś zna jakiegoś najlepiej kobietę i może polecić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiedziałem, że istnieje terapia przemoca seksualną ale być może rozpoczne studia na tym kierunku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nie wiedziałem, że istnieje terapia przemoca seksualną ale być może rozpoczne studia na tym kierunku x No muszę przyznać, że nawet żart Ci się udał ale wiadomo, ze sprawa raczej mało śmieszna oczywiście szukam osoby, która zna się na terapii dla ofiar przemocy seksualnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w pl nie ma terapii dedykowanym ofiarom przemocy seksualnej musisz poszukać terapii dla ofiar przemocy w rodzinie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktoś mi doradził kto się trochę na tym zna, że trzeba poszukać teraputy, który ma jakieś kursy pokończone z terapii ofiar wykorzystywania seksualnego ale cieżko znaleźć, bo takich osób ponoć nie ma za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W praktyce w ogóle nie ma specjalistów od czegoś takiego jak przemoc seksualna. Nie ma żadnej wyraźnej granicy między przemocą fizyczną, gwałtem, przemocą psychiczną, przymuszaniem itd. Ktoś kto uważa się za ofiarę wcale nie musi nią być w regulacjach prawnych i z drugiej strony rzeczywista ofiara nie musi zdawać sobie sprawy że nią jest. Wszystko jest kwestią interpretacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem ja się za bardzo w tym nie orientuje ale chciałabym trafić do kogoś kto się na tym zna i jest do tego przygotowany, bo już byłam u jednej osoby i niezbyt to wyglądało, niestety czuję się jescze bardziej skrzywdzona niż wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeczytaj co sama napisałaś "czuję się jescze bardziej skrzywdzona niż wcześniej". Po wizycie u jakiegoś terapeuty czujesz się bardziej skrzywdzona czy z jakiegoś innego powodu? Nie wiem czy jestem w stanie ci pomóc pisząc na publicznym forum, ale poczucie krzywdy to bardzo indywidualna sprawa i niekoniecznie musi się wiązać z działaniami osoby o której myślimy że nas skrzywdziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne, że to jest bardzo subiektywne uczucie ale ta terapeutka do której chodziłam mówiła takie rzeczy, że moim zdaniem to laik by wiedział, że może mi tym sprawić dużą przykrość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Psychoterapia nie polega na głaskaniu i tuleniu tylko na odkrywaniu kart. Oczywiście stopniowo bo te karty zazwyczaj są bolesne. Żeby dotrzeć do głębi problemu który nas męczy trzeba się otworzyć na wiele nieprzyjemnych rzeczy. To co nas boli trzeba wyjąc na wierzch kosztem właśnie bólu dyskomfortu, płaczu i zasmarkania tysiąca chusteczek. Ten proces musi się odbyć po to żeby osoba, która dusi coś w sobie wyjęła to z siebie i przyjrzała się temu mając obok siebie osobę która pomoże zapanować nad emocjami. Dopiero po czymś takim można jaśniej spojrzeć na świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to wszystko rozumiem, że czasami terapia jest a nawet powinna być bolesna żeby była skuteczna ale jak np. terapeuta mówi, że trzeba opowiadać wszystko ze szczegółami, bo nie wiadomo co jest ważne a potem się potrafi śmiać z tego co mówi pacjent to coś tu jest grubo nie halo moim zdaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Fakt, terapeuta powinien umieć zachować umiar w okazywaniu swoich emocji, to dosyć ważne w tej pracy. Niemniej bywają sytuacje które trudno opanować, korzystnie jest wtedy zrobić krótką przerwę. Chodzi o to że pacjent z którym ma się do czynienia bywa np bardzo dziecinny, niedojrzały w swoich odczuciach i opiniach. Dam taki przykład: córce całe życie matka kroiła mięso na talerzu i robiła to systematycznie aż do momentu kiedy dziewczyna wyszła za mąż, mąż nie chciał kroić mięsa młodej żonie, mało tego wyśmiał ją i młoda kobieta wpadła w depresję. Bywają naprawdę tak dziwne przypadki że trudno powstrzymać od pewnych reakcji. Nie wiem co w twojej historii rozbawiło terapeutę, ale być może podobny ciężar gatunkowy. Coś co dla większości jest normalne i naturalne dla ciebie jest nie do przejścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz ale to chodziło tak jak w temacie o wykorzystywanie seksualne i moja terapeutka mówiła żeby opowiadać dokładnie o tych zdarzeniach i właśnie nieraz się z tego śmiała to jest trochę dziwne zachowanie jak dla mnie jak ktoś opowiada o najgorszych rzeczach ze swojego życia a kogoś to śmieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zainteresowałaś mnie ponieważ pracuję jako psycholog dlatego wiem co mówię. Mówię o ciężarze gatunkowym zdarzenia. Ogólnie ujmując punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Od wieku, doświadczenia, wychowania i całej masy czynników. Terapeuta podobnie jak ty jest tylko człowiekiem, ciebie zapewne też jakieś zdarzenia śmieszą. Różnica polega na tym że terapeuta nie powinien wyśmiewać swojego pacjenta ponieważ ten przychodzi do niego po pomoc. Nie wiem jak ta sytuacja wyglądała, czy terapeutka śmiała się przy tobie bagatelizując twój problem, czy przypadkiem usłyszałaś że opowiada o tym komuś innemu wyśmiewając. Leczenie pomoc czy wsparcie psychiczne jest objęte tajemnicą, ale między sobą lekarze czy terapeuci rozmawiają o danym przypadku. A jak rozmawiają to już inna sprawa. To nie jest łatwy zawód bo problemy, z którymi zgłaszają się pacjenci można porównać do równika, są bez końca. Może zdecyduj się na podanie jakiegoś maila, spróbuje pomóc anonimowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę podać swojego maila: 123she@gazeta.pl ale nie chciałabym nadużywać Twojej uprzejmości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli trafi się jakiś podszyw, zapewne mnie rozpoznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×