przyjaciolka mnie drazni jest chudsza ode mnie

akurat snapow nie trzeba wysylac do wszystkich! ona kieruje je do mnie i kilku innych osob.

gość dziś To jej powiedz by się odwaliła bo Ty chcesz sobie żyć ze swoimi ciastkami i tłuszczem. Dziewczyna osiągnęła ogromny sukces, jest z niego bardzo zadowolona i ma szansę by nie dopadło ją jojo, skoro zmieniła swój styl życia, a Ty się skupiasz tylko "ojej, jej, przecież nie odmówię sobie czekolady by wygladać jak ta sucz".

nigdy nie nazwalabym ja suczą. Jest mi przykro, siedza tu same kobiety a wyzywacie mnie od wielorybow i grubasek moze same sie pochwalcie swoja waga, tak tu wszystkie waza 45 kg

gość dziś Po prostu strasznie razi Twoja zazdrość wobec "przyjaciółki". Zamiast wziąć dupę w troki to szukasz wymówek i robisz z siebie ofiarę. Masz tak naprawdę dwie opcje - albo ogarniasz swoje 80kg albo każesz koleżance spadać. Ty wybierasz trzecią - jęczenie i obgadywanie. PS. I tak, jestem szczupła, zaczniesz mieć awersję do wszystkich szczupłych?

Zazdrość to bardzo brzydka cecha Autorko. To raczej Ty powinnaś jeśli już drażnić przyjaciółkę, ze nie schudłaś bo ona poszła w tą dobrą stronę, a Ty stoisz w miejscu

Autorko. Mam 27 lat. Po ciąży ważę 60 kg a wyglądam na 55 to i wyłącznie od ciebie zależy czy ci się chce ale po twoich wypowiedziach to tylko i wyłącznie lenistwa tobie się nie chce i tyle. Nie wiń Przyjaciółki za to bo to że ona podjęła się swoich ćwiczeń i ćwiczy i wygląda z***biście to nie jest jej wina że tobie się nie chce że wolisz żreć ciastka niż ćwiczyć także zastanów się nad sobą droga koleżanko i nie wypowiadają się tutaj i wyłącznie osoby które ważą 45 kg wypowiadają się też osoby które ważyły tyle co ty i schudły bo chciały a nie się zarzekał ciastka dieta nie jest tak źle bo nie mogę jeść słodyczy No k***a dziewczyno Urodziłaś się wczoraj czy jak

ale draczego obracacie kota ogonem! nie pytam o siebie tylko o opinie na temat zachowania przyjaciolki! i chyba sie Wam cos pomylilo jak myslicie ze jej zazdroszcze tutaj chodzi tylko o jej zachowanie

17:23 dostałaś wcześniej odpowiedzi - każ jej przestać wysyłać zdjęcia :D No co, w końcu jej nie zazdrościsz, w końcu to jej wina, w końcu to ona jest chamska to chyba możesz jej to powiedzieć. Czy nie? Swoją drogą jest takie powiedzenie - jak Ci coś mówi jedna osoba to to olej, jak dwie to się zastanów, jak trzy to się zmień. Skoro 99% czytających temat zauważyło, ze jesteś zazdrosna o to, że ona schudła a na swoją wagę masz mnóstwo wymówek to myślisz, ze się wszyscy uwzięli?

nie znacie mnie i nie wiecie jaka jestem, nie powiem jej tego bo po 1 jeszcze sie obrazi a po 2 jeszcze mi powie ze jej zazdroszcze figury. A nie o to chodzi

To o co chodzi? Nie chcesz sama schudnąć, nie chcesz jej nic powiedzieć. To co chcesz? Chcesz sobie ją poobgadywać i mamy Ci przyklaskiwać? Serio, jakie masz oczekiwania?

to usun konto

ok wiec pomijajac moją osobe odpowiedzcie mi tylko tyleczy nie uwazacie ze zachowanie mojej kol jest troche nietaktowne? ok nie chce mi sie, jestem grubym wielorybem, ona juz mnie nie namawia tylko wysyla takie zdjecia. Czy to jest fair?

Ja będę jedną z nielicznych która poprze autorkę. Z jednej strony fajnie jeśli koleżanka próbowała zmotywować do pozytywnych zmian, ale to co robi w tym momencie niestety bardziej wygląda na obnoszenie się ze swoją "zaje/bistością" (owszem okupioną ciężką pracą) aniżeli motywowaniem. Sama nie mam kont na snapach, fejsach i innych właśnie dlatego, bo kojarzą mi się z lansem i pokazówą, których nie znoszę. Sama mam próżną znajomą, która non-stop wymaga by skupiać się na niej, co i rusz wali sobie selfie i nawet te na których wygląda świetnie potrafi skomentować "ojej, ale tu grubo wyszłam" (co jest bzdurą), co chwila obnosi się z tym, że ludzie mają ją za młodszą niż jest, pomimo dobrej figury odchudza się z czym też się nierzadko afiszuje i powiem szczerze, że to tylko czubek góry lodowej irytujących mnie jej zachowań. I pomimo, iż znamy się dość długo i jest jedną z nielicznych moich koleżanek poważnie zastanawiam się nad urwaniem kontaktu z tą osobą.

Och tak problemy z tarczyca zazdrosny spaslaku. Tez mam chora tarczyce hasimoto itd. I schudlam do 52kg. Poprostu jestes leniwa zazdrosnica ot co. Amen

Nie twoja przyjaciolka nie robi nic zlego. To ty masz problem ze soba zazdrosnico bo jak nie bylabys zadzrosnica to poprostu bys to olewala. Amen :D

takie wlasnie sa kobiety w polsce, nie ja jedyna jestem troche przy kosci i nic z tym nie robi bo ciezko to zrzucic! same jestescie zazdrosne