Ilu z was zatrudnia sporzątaczke do domu

Ilu z was zatrudnia sporzątaczke do domu

dwudziestutrzech

Zatrudniam gosposie ale ona nic nierobi tylko mi gałe a potem lezy isie w tv gapi:-(

Ja zatrudniamy. Dwa razy w tygodniu

Ja nie zatrudniam, ale akurat sprzątam w czyimś domu. A dlaczego pytasz - coś konkretnego chcesz wiedzieć, czy tylko tak, z ciekawości? Sprzątam od ponad roku dom małżeństwa lekarzy z jednym dzieckiem (już prawie dorosłym). Ludzie mili, tacy nieco wyniosli zwłaszcza on, ale przemili, kulturalni. dziecko jak na nastolatka też dość "ogarnięte", nie jest bezczelne, niemiłe, wredne - tzn dla mnie. Dla mnie dziecko jest przemile. Przyjeżdzam posptrzątać cały dom co sobotę, zajmuje mi to ok 5-6 godzin. Oni wtedy zawsze są poza domem. w ogole często ich nie ma w weekendy. I raz w tygodniu, zwykle wtorek lub środa, wpadam na prasowanie, mycie łazienek (chcą mieć myte dwa razy tygodniowo wannę prysznic i toalety) i wycieranie kurzy. Miesięcznie dostaję od nich sporo, moim zdaniem, bo prawie 2 tysiące złotych, a narobię się max 40 godzin. czasem w tygodniu jak jestem to zdarza się, że pani doktor wraca prędzej (zalezy jak ja tam jestem) i wtedy porozmawiamy sobie; nieraz zaproponuje mi kawę/hrbatę i ciasto, usiądziemy... kiedyś się zagadałyśmy ponad godzinę. często jak jestem w ta srodę to wraca ze szkoły ich córka, przemiła nastolatka. Odgrzewa sobie obiad, nie przeszkadza mi aie też nie unika, nie wywyższa się. jak słucha muzyki to zapyta czy nie przeszkadza mi to itd. ja też mam inną pracę, ale na pol etatu w sklepie.