Czy w wieku 35 lat człowiekowi na czymś zależy?

Czy to jest wiek rozczarowania? Czy taki człowiek szuka miłości, śmiechu, radosc****asji? Czy jest już tylko9 maszynką do zarabiania i ogólnej logistyki życiowej? Czy coś ich fascynuje? Ja jestem blisko tego wieku i prawie na niczym mi nie zależy oprócz zdrowia rodziny i żeby nie wydawac za dużo kasy i nikomu nie robić krzywdy. Ale, że jakieś pasje, ogien do życia? Nie. Miłosci nie mam i jakoś jestmem pozbawiona złudzeń.

Pewnie się pogodziłaś z losem.. Czujesz ze twoje zycie jest kópą i tak pozostanie aż do śmierci ..

Ja chcę wiedzieć jak to jest u innych

Mysle, ze to wszystko zalezy od konkretnej osoby

Poproszę przykład kogoś komu się "chce" ;)

Znam kilka takich osob

Odezwijcie się!!!! :D

Ja mam 38 i mi się chce choć trochę zmęczona jestem :D

No to już coś :D

ja mam dopiero 29 ,a juz czasem malo mi sie chce... przez ciagle przemeczenie, studia , prace, zwiazek, trudnych ludzi , sowje moze nadmierne ambcje i wszystko do kupy

I pradwe mowiec czaem przeraza mnie co bedzie dalej... nie chcialbym stac sie czlowiekiem ktoremu na niczym nie zalezy tylko zyje z dnia na dzien dla pracy jak robot

no właśnie mnie też to przeraża, dlatego chcę się zarazić od kogoś entuzjazmem :D

masz rodzine czyli pewnie meza i dzieci. meza = milosc... to powinno Ci sie chciec zyc.

Mi się chcę. Ale mam słomiany zapał, więc w efekcie i tak nic nie robię. 32 lata z głową pełną pomysłów i zerowym procentem realizacji.

up

Mnie się chce seksu.