z waszej perspektywy jak uwazacie warto sie bylo urodzic?

moim zdaniem nie wiecej zlego przezylam niz dobrego

Nie,bo ludzie to idioci. Na każdym kroku Cię wkurfiaja,podnoszą ciśnienie. Gdyby nie było na to paragrafu to już dawno wachaliby kwiatki od spodu.

Ale masz duszę i życie wieczne.

gowno a nie dusze w bajki nie wierze

no to wspolczuję takiego życia...

a twoje lepsze?

jakie warto? a miałam wybór? nie ma warto czy nie warto, just is

Broken bo ty sie w filozofie bawisz

Nie warto! Juz probowalam to przerwac ale sie nie udalo i teraz zyje w tym syfie jak sie otumanie alkoholem to jeszcze da sie zniesc

Oczywiście, że NIE. Żałuję każdego dnia przeżytego na tym świecie. Za dużo idiotów, zła, wyzywania się na każdym kroku, nienawiści, przemocy. Rzygam tym wszystkim. Brak szacunku do kobiet, osób starszych. Tylko jedzenie, książki i dobre filmy trzymają mnie jeszcze na tym świecie. Nic ani nikt poza tym.

Nie warto wlasnie odeszlam od meza w ciazy to moja pierwsza ciaza musze dziecko zostawic w szpitalu a malzenstwo uniewaznic.Maz nie chce mi dawac pieniedzy na moje potrzeby tylko czestowal mnie groszami co zbieralismy przed kosciolem.

Nie warto.

Tylko jedzenie, książki i dobre filmy trzymają mnie jeszcze na tym świecie. Nic ani nikt poza tym. x ,mnie jeszcze glownie muzyka, moje zwierzaki i kilka osob

Mam silne poczucie, że chciałabym się nigdy nie urodzić, nigdy nie istnieć. Czasami nagle nachodzą mnie myśli "powinnam się zabić" i chociaż pamiętam, że w swoim czasie przeżyłam też szczęśliwe chwile to reasumując nie, nie warto było się urodzić.

Jakbym się nie urodziła to bym nie wiedziała czy coś mnie omija, więc to nie miałoby tak naprawdę sensu. Póki co moje życie jest spoko (a dzieciństwo miałam mega spierdolone), jednak ogólnie ludzkość oceniam bardzo źle - ludzie sieją wszędzie zniszczenie i cierpienie. Więc powiem tak - nie byłabym zła gdybym się nie urodziła, ale skoro tu jestem to staram się by jakoś przeżyć to dobrze.

" Ale masz duszę i życie wieczne. " To dość kiepska ta dusza skoro do powstania potrzebuje seksu dwóch ziemskich stworzeń. Bo bez tych ziemskich stworzeń i aktu spłodzenia nie ma Twojej duszy, co nie?

Ale bachorów to pewnie natrzaskaliście, nie ? :O

gość dziś nie natrzaskalam jestem autorka tematu i nie mam dzieci jestem sporo po 30stce

gość wczoraj gowno a nie dusze w bajki nie wierze x tez kiedys tak mowilam :)

nie warto zaluje kazdego przezytego dnia 90 procent to ciezka praca, rozne nieszczescia, tragedie 10 procent to chwile szczescia

up

up

jak sobie pomyśle o starości ... to nie warto Już jest zle , a co będzie w wieku 70 lat ?

Ja się cieszę, że moja mama urodziła 3 dzieci, teraz to dla niej procentuje - wszyscy o nią dbamy teraz. Opieka nie jest tak uciążliwa, jak gdyby miała np jedno dziecko. Ma problemy po urazie biodra i powoli wraca do sprawności. Zapewniamy jej bez problemu rehabilitacje i odpowiednie żywienie (tutaj bardzo pomogła zmiana na lekkostrawne posiłki, dużo zup, ale z dodatkiem nutramilu dzięki czemu ma dodatni bilans kaloryczny i zyskuje siły).

nie bachorów tylko dzieci SZMATO P********A potem sie dziwi , że nikt jej nie szanuje jak sama k***isko ma taki rynsztok w ryju j****a małpa :-o

uważam, że rodzice łaski mi nie zrobili, że mnie urodzili, przecież robienie mnie to było dla nich przyjemnością, bo nie powiecie, że seks nie jest przyjemny, chcieli mnie mieć to mają, ale równie dobrze by było gdyby mnie nie zrobili. Po co żyć na tym świecie i się męczyć. Nie widzę żadnej w tym logiki

wolałabym się nie urodzić