Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zorientuje się, że to jego dziecko?

Polecane posty

Gość gość

Zerwałam z narzeczonym mimo 5 letniego związku. Dlaczego ? Zastraszyła mnie jego bratowa. Powiedziała, że zniszcze mu życie kiedy urodze dziecko, że będę utrzymanką (studiuje), wyzywła. Spakowałam się wyjechała to dziadków do Polski tutaj urodziłam nasze wspólne maleństwo, o którym nie wie. Wróciłam w dawne strony odwiedzić przyjaciółkę, która niedawno urodziła dziecko. Od tego czasu spotkałam tatę mojego maleństwa dwa razy. Raz bez dziecka, drugi raz widział mnie z wózkiem. Chciał umówić sie na kawę, nikogo nie ma. Maleństwo ma 5 miesięcy. Niestety cały tatuś. Może zorientować się, że to jego dziecko ? Nie chce tego, wole nie niszczyć mu życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz mu prawdę bo gdy sam się domyśli to będzie miał żal do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę powiedzieć mu prawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O kuwa. Jaka telenowela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby dlaczego? Bo się bratowej boisz? Sciemę walisz i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę powiedzieć mu prawy. To spadaj gówniaro i ściemniaj gdzie indziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego bratowa ma rację zniszcze mu życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rzeczywiscie telenowela.. Powinnas sie o ustalenie ojcostwa i alimenty ubiegac a nie jeszcze kryc z tym moze jak mu powiesz to maluch odzyska tate

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co niby ta bratowa może mu zrobić? Weź już dziewczyno nie oglądaj Esmeraldy lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jemu nic nie zrobi, ale boję się czy nie zaszkodzi moim rodzicom, mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wyprowadź się do innego kraju żeby mu nie zniszczyć życia. on i tak ma cie w d***e skoro nie szukał cię po wyjeździe. Słabo 0/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam z dzieckiem w Polsce, on w innym kraju. Zmieniłam numer telefonu, nie wie gdzie jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to tylko operacja plastyczna twoja i dziecka i niczego nie zniszczysz więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz mu o dziecku. Ma prawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z innego kraju zaszkodzi tobie i twoim rodzicom. No ciekawe jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nam póki co nie jest w stanie zaszkodzić. Bo mieszkamy daleko. Ale moim rodzicom może. Chciałabym mu powiedzieć, ale boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A twoi rodzice to biedni bezradni ludzie, a ona jest magnatem finansowym i trzęsie całą Kozią Wólką i okolicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów nigdy. Przyjdzie zła ona o zaszkodzi mamci i tatusiowi. Byłemu powiedz że to dziecko tego z kim go zdradziłaś za granicą. I po temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zacznij pisać Harlekiny. Wyobraźnia cię ponosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i z 5 miesiecznym niemowlęciem pojechałaś do koleżanki która rodzi? aha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moi rodzice - wysoko postawieni. Powiem Wam inaczej bardzo chciałam, żeby był ze mną w czasie ciąży, pierwszych chwil z dzieckiem. Teraz nauczyłam się żyć sama. Oczywiście brakuje mi go, kocham go, ale wracając do niego znów będę słyszała przykre słowa od jego bratowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jego bratowa trzyma go na smyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziła 6 tygodni temu, przyjechałam odwiedzić ją, bo ona przyjechała do mnie. Samolotem to 3 godziny lotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzyma go na smyczy. Mój były nawet nie wie o tym wszystkim. Wiedziała jego mama, ale nie uwierzyła mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyjedź z tamtad natychmiast. To twój sposób na rozwiązywanie problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie można całe życie uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem chcesz zeby ta baba krecila twoim zyciem? Zeby toba manipulowala? Nie bedziesz za pare lat zalowac ze zrezygnowalas z ojca swojego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Już żałuję, ale przecież nie stanę przed nim i nie powiem hej to my, twoje dziecko i ja twoja była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, nie wiem co pomyślał, kiedy Cie zobaczył z dzieckiem, ale cos mi sie nie chce wierzyć, ze wszyscy wokół wiedzieli, a on w błogiej nieświadomości. Jesli dotrą do niego wici, ze to twoje dziecko, to szybko obliczy czy jest możliwość, ze to jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co zona jego brata ma do niego? Ma na niego sama ochotę? Nie wyobrazam sobie zeby moja bratowa wtrącała sie do moich spraw i moich kochanków, myślę ze zwyczajnie ma to gdzieś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×