Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to jest naprawde z krytyka?

Polecane posty

Gość gość

Niedlugo rodze i zastanawiam sie nad roznymi rzeczami zwiazanymi z wychowaniem. A najbardziej nurtuje mnie kwestia krytykowania dziecka. Niektore matki sa bardzo wymagajace i dziecko nigdy nie jest wystarczajaco dobre a niektore nie maja odwagi powiedziec czegokolwiek nieprzyjemnego dziecku. Ja nie bylam za bardzo krytykowana nawet za powazniejsze rzeczy i widze ze teraz to ze ktos mnie krytykuje to dla mnie koniec swiata. Jak myslicie mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja byłam często krytykowana przez matkę głównie o to, że jestem gruba, że robię albo mówię nie to, co trzeba, aż wpędziła mnie tym w zaburzenia w odżywianiu. Do dziś jestem chodzącym poczuciem winy. Łatwo wpędzić mnie w poczucie winy, czego nienawidzę w sobie najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musisz pamiętać, że krytykuje się zachowanie a nie osobę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie trzeba zamieniac zwroty np ale jestes glupi na np twoje zachowanie lub to co zrobiles bylo nieodpowiedzialne itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno nie można nikogo krytykować twierdząc, że nie jest wystarczająco dobry (cokolwiek miałoby to oznaczać) bo każdy rozwija się w swoim tempie i w tym przypadku zamiast krytykować, nalezy pomóc w rozwoju, ale nie na siłe, bo jak już wspomniałam to indywidualna kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rola matki nie jest krytykowanie tylko tlumaczenie na czym polega wlasciwe postepowanie i wspieranie w realizaji tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krytyka musi byc podstawa to poprawy, dziecko inaczej odbierze - 'jestes gruba' a 'sprobuj(my) odzywiac sie zdrowiej' - 'jestes glupia' a 'musisz popracowac nad xxx' - 'brzydko rysujesz' a 'postaraj sie nie wyjezdzac za linie' w krytyce musi zdajdowac sie propozycja poprawy wtedy ta krytyka bedzie konstruktywna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama wieczna krytyką wpędziła mnie w olbrzymie kompleksy. Potrzebowałam wielu lat, aby zbudować własne poczucie wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co up? gość wczoraj daj ci konkretna odpowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×