Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Corka nie szanuje zabawek i nie chce sie bawic

Polecane posty

Gość gość

Pisalam wczoraj ale chyba nie dodalo posta bo nie moge znalezc. Mam 2 letnia coreczke i ona ma mnostwo zabawek naprawde duzo ale moze paroma z nich sie bawi i to na chwilke bo zaraz sie znudzi. Mamy malutkie mieszkanie i te zabawki leza wszedzie nie mam ich gdzie trzymac przez co wydaje sie jakby non stop byl bslagan. Zastanawiam sie zeby zostawic jej doslownie pare rzeczy a reczte schowac w piwnicy. I co jakis czas wymieniac tzn przynosic inne. Ale czy jej nie bedzie przykro ze nagle zabswek nie ma? Ale jak sa to i tak sie nie bawi. Powiedzcie czy to dobry pomysl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiś czas temu zakładałam prawie taki sam temat. Tylko moja córka ma 6l. I nie szanuje i nie sprząta po zabawie. Mają zdecydowanie za dużo i dlatego. Schowaj większą polowe tak jak ja. Tylko ja wynosiłamam jak córka coś zostawiła na podlodze i tam gdzie nie powinna. Ona rano do przedszkola a ja za worek na smieci i tak codziennie aż nagle codziennie wieczorem jest porządek. I spokojnie rano mogę odkurzac i myć podłogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schowaj, to stara metoda. Nikt nie szanuje tego, o co się potyka. Jestem prawie pewna, że córeczka o nic nie zapyta. A jak wyjmiesz po miesiącu, to będzie radość prawie jak z nowej zabawki. No a jak faktycznie za czymś będzie tęsknić, to przecież możesz wyjąć tę jedną rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z przedmówczyniami:-) koniecznie chowaj co jakiś czas czesc zabawek....jak masz duzy wybór kosmetyków to też trudniej Ci się zdecydować który chcesz niż jak masz kilka,prawda?:-) po jakimś czasie jak wyjmiesz te stare radość będzie jak z nowych...tez tak robiłam, nie chowałm tylko tych którymi często się bawiła...jak miała 7 lat sama wybrała zabawki które mielismy oddac do świetlicy dla ubogich rodzin prowadzonej przez siostry zakonne, wiem ze powstały z nich upominki na Boze Narodzenie....poprosiłam tylko siostry żeby zrobiły corce dyplom z podziękowaniami za oddanie zabawek(och jak się cieszyła;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie do piwnicy bo będą smierdziec i będą szczury po nich biegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×