Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem z jedzeniem do jakiego lekarza mam isc

Polecane posty

Gość gość

Mam ogromny problem z jedzeniem i juz sobie z tym nie radze. Zaczęło sie kilkanascie lat temu, kiedy zadlawilam się jablkiem, dusilam sie i nie moglam złapać oddechu. To wydarzenie tak mi sie wyrylo w pamieci, ze do dzis boje sie jesc w pewnych sytuacjach. Nie mam problemu jesc w moim domu, nawet kiedy jestem sama. Problem pojawia sie kiedy jestem z innymi ludzmi np. w pracy, na szkoleniu czy wyjde gdzies ze znajomymi. Zaciska mi sie wtedy gardlo i mam wrazenie, ze nie przelkne. Nie wiem co powoduje ten lek, chyba strach przed tym, ze sie znow zakrztusze, ze beda mnie ratowac, ze sie osmiesze w ich oczach. Strasznie mi to utrudnia codzienne zycie. Przez 8h w pracy nic nie jem, ze az mnie sciska i robi sie slabo. To samo jakies wyjscia ze znajomymi, jak wiem ze planuja jakis obiad czy pizze to zawsze szukam wymowki, zeby nie pojsc bo trzeba bedzie jesc. Jak mam kilkudniowe szkolenie w innym miescie gdzie caly czas z kims przebywam to jest to dla mnie koszmar. Wstydze sie bardzo tego nie wiem nawet jak mialabym o tym powiedziec lekarzowi, bo wiem ze to jest chore. Nikt o tej mojej przypadlosci nie wie nawet z rodziny. Prosze poradzcie mi co mam zrobic, czy ktos z was slyszal o czymś takim, czy mozna z tego wyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No oczywiste wydaje się, że to jakieś opory/lęki w psychice dlatego idź do swojego lekarza rodzinnego opowiedz mu to samo co nam niech da ci skierowanie do psychologa, ew. jeśli się wstydzisz opowiedzieć o tym ogólnemu to idź od razu do psychiatry (do niego skierowania nie trzeba), a on ci da od razu skierowanie do psychologa. Niby to takie dziwactwo, ale mogę sobie wyobrazić jak to utrudnia życie, dlatego nie bój się tam iść. Nie chodzi o to, że jesteś nienormalna czy coś, ale przykre przeżycia z przeszłości rzutują na twoje obecne życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwne problemy masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że to nerwica. Też tak miałam. Pomogła mi terapia farmakologiczna i indywidualna z terapeutą. Teraz cieszę się jedzeniem, tak po prostu. I dbam o urozmaiconą dietę z www.igortreneronline.pl :) Nie pozwala mi myśleć o strachu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
psychiatro-dietetyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×