Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Top 10 pocisków teściowych na synowe

Polecane posty

Gość gość

Hej, wrzucajcie w tym temacie jakieś konkretne teksty, które teściowe zaserwowały swym synowym. Mogą być one zasłyszane, zarejestrowane, albo takie których byłyście świadkami. Głos mogą zabrać również mężatki jeżeli wykazują sporą dawkę krytycyzmu wobec siebie samej i przypomna sobie w jaki sposób sprowokowały teściową. To ja zacznę. Moja siostra miała znajomą, aż dziwiło mnie to, że z taką tępą kozą nawiązała jakąkolwiek więź, no ale owa znajoma miała zawsze czas by przyjść na kawę z dzieciakiem i jej przynudzać o tym jak jest rzekomo krzywdzona w domu rodzinnym męża. Jak jej dziecko miało 2 lata ona nadal nie pracowała, mieszkali na kupie u teściów (tzn. mieli 2 pokoje na górze i kibelek, ale kuchnia na dole wspólna) i jak po wpadce i szybkim ślubie wesszła do rodziny od pierwszych dni na nowo aranżowała życie rodzinne, starałsa się ustawiać domowników etc. W końcu zdziwiona, że jak to mąż po 11-12 godzinach na budowie nie pomaga jej w oporządzeniu synka do snu i sprzątaniu na następny dzień poszła ze skargą do teściowej na dół. I TERAZ UWAGA - JAK JA TEN TEXT USŁYSZAŁAM MAŁO NIE SPADŁAM Z KRZESŁA :D otóż na żale, że teściowa źle wychowała syna usłyszała ripostę "taaak? to co ja mam twej matce przekazać? pewnie jest dumna, że jej córcia jedyne czym się wsławiła to dać d...y przed ślubem, zaciążyć i przyjść na gotowe mieszkać u innych? pogratuluje jej kindersztuby" hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja pocisnęła mi od szmat i kurevek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:42 Taka prawda, gołod***ec przylazła do kogoś, myśli że jak urodziła dziecko to cokolwiek jej się należy z tego tytułu. To już nie te czasy, że kobiecie należy się wikt i opierunek oraz szacunek za urodzenie dziecka. Powinna tak samo zarabiać na jego utrzymanie, to poszliby na swoje a nie siedzieli komuś na głowie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja kolezanka nie pracuje zjamuje sie dziecmi ale lazi do fryzjera i kosmetyczki tesciowa do niej: jedyne co potrafisz to wydawac kase, ktora zarabia moj syn, nic tylko siedzic z dupa w domu i latac po fryzjerach i kosmetyczkach-ksiezniczka z Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mnie opluła jak nazwałam jej syna bękartem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:52 Teściowa ma rację, bo czyje pieniądze wydaje, przecież nie swoje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zostałam nazwana nieznośną szmatą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ma racje ale moze synusiowi pasuje to ze ma zone zadbana-przeciez pewnie nie da ukryc sie tego ze byla u frzyjera czy u kosmetyczki itd Dba o swoj wyglad jest zadwowlona z zycia to pewnie synus zadowloony bo i czesto tylka dostaje. Wiec co sie tesciowa wp*****la.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię swoją teściową. Współczuję życia w takich rodzinach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łooo matko ......to te synowe nie dośc ze mają za sobą bujne życie seksualne to to jeszcze pstro w głowie !!! fajne wa was synowe a jakie kochajace . wstyd wstyd wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:00 Chociażby to że żyją pod jej dachem i widzi na co idzie kasa, na przyjemności, zamiast na wyprowadzkę. I to jeszcze z pensji syna, bo sama złamanego grosza nie dokłada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
'Czyhasz na miliony' :D Puściła syna w świat w jednych spodniach, wzięłam totalnego gołodupca z którym dorabiałam się od przysłowiowej łyżeczki. Wszystko co mamy zawdzięczamy wyłacznie swojej pracy. Teściowa to leń patentowany siedzacy na zasiłkach, wyciagała ostatnie grosze od syna kiedy dorabiał na studiach, nawet nie zapytała czy ma na chleb :O Teraz powodzi nam się dobrze, a ta stara jędza zapragnęła zwalić się nam do domu i na nasze utrzymanie (nie ma wypracowanej emerytury). Na nasz sprzeciw oczywiście dopieprzyła siė do mnie i pocisnęła tym tekstem :O Teoretycznie ma męża w Niemczech, na którego pluje ile tylko może, ale rozwodu nie weźmie, bo to 'nie po bożemu'. Maż nie chce jej znać, nawet jej drzwi nie otwiera kiedy zapragnie go 'odwiedzić' - oczywiście po pieniadze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My się ze swoją nie lubimy, ale jesteśmy dla siebie uprzejme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mieskzja pod jednym dach maja osobny dom na dzialce obok. I tak widzi na co ida pieniadze synusi. I co z tego synus zadowlonony ze ma zadbana zone. Ktory facet chce miec paszteta i kocmoluch za zone. Zaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14:00 tu autorka :) ja jej natomiast kompletnie nie współczuje - tak to jest gdy życie rodzinne zamiast zaplanować z refleksją idzie się na żywioł, spontan i startuje się (dosłownie) od d..y strony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:14 A który jest dumny z żony nieroba, który tylko siedzi w domu albo ma "ambitne" rozrywki jak fryzjer lub kosmetyczka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na czym facetom najbardziej zalezy no moze nie kazdemu ale tak 80% na tylku. Na d***e swita stoi i raczej sie to szybko nie zmieni. Faceci sa prosi jak budowa cepa podstwic miche i tylek i sa zadowowleni. A Ty autorko co taka swieta nie uwierze ze szlas do slubu jako dziewica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektorzy nie wszyscy ale jeszcze sie zdarzjabze nie chca zeby ich zony pracowaly. Co w tym dziwnego kiedys to bylo norma a teraz z tego sie robi wielkie halo jak kobieta nie pracuje. Ona nei lezy i nie pachnie bo wychwuje 2 malych dzieci 3 i 1 rocznego no ale juz od nierobow ja wyzywaja. taka jest solidranosc bab. poprostu jej zazrosciecie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14:14 taaa... fryzjer i paznokietki to jest często na poprae samopoczucia kaszalota i wygenerowaniea iluzji, że jest się "kobietą zadbaną" (oczywiściie na koszt męża, a nie swój własny). A rzeczywistość jest taka, że zmaga się z nadwagą, bo ma otyłość ważąc coś koło 7 dych, tyłek trzęsie się jak galareta bo dawno przysiadów nie widział, przejście 10 km przyprawia o zadyszkę (nie wspominając o tr****ie), ale fryzura u takiej bogini zrobiona, normalnie demon seksu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:21 Dla mnie byłoby wstydem że jako dorosła osoba nie mam swoich dochodów, cenię sobie niezależność, rozwój zawodowy. Te co siedzą na utrzymaniu mężów kojarzą mi się z mało ambitnymi, ograniczonymi intelektualnie. No ale w sumie mają mężów robotników, tirowców, magazynierów itd. To taki układ może pasować, jakoś nie wyobrażam sobie inteligentnego gościa z taką amebą życiową, poza jej tyłkiem wypadałoby o czymś rozmawiać, dzielić zainteresowania, pasje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, racja te zakłady fryzjerskie w pipidówach. Balejaże, tipsy na 2 metry albo loki jako elegancka fryzura na wesele, i do tego sukienka faszyn from raszyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14:21 ależ niby czego sików, ryków, beków i kupek na rzadko wylewających się z pieluch?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat przy 2 malych dzieckach ma taki zap*****l ze wazy tyle co w szkole sredniej. Nie jest kaszalotem jest zmeczona i chociaz te wyjsc do kosmetyczki czy fryzjera daja jej jakas odskocznie. Oj zawistne jestescie baby. Jej mezowi pasuja jej wyjscia. I mieszka na osielu domkow jednorodzinnych nalzacych do duzego miasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 14:28 haha albo fryzura na kopułe :D a później zdziwienie, że spotyka się to z protestem ze strony męża, że jego dniówka poszła na fatalnie wykonaną usługę i nie widać różnicy - a skoro nie widać różnicy to po co przepłacać? to już lepiej, żeby karnet na miesiąc na siłownie kupiła, no ale nie, bo się jeszcze spoci i zmęczy, a wysiłek to najgorsze co może tkową spotkać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widac ze wredne babsko z Ciebie, autorko. Moze wzielabys pod uwage, ze szanownym synkom tesciowych bylo milo posuwac synowa, wygodnie mieszka sie pod skrzydlami mamusi i ogolnie synusiowie sa wspolwinni zaistnialej sytuacji? Rownie dobrze taki synus mogl postarac sie w zyciu o prace, nie zaczynac od d**y strony a gdy juz sie mleko wylalo, to miec tyle samozaparcia i oleju w glowie, by zapewnic zalozonej rodzinie osobny dach nad glowa? Z obserwacji wieloletniej zwiazkow i malzenst widze, ze to wlasnie facetom jest wygodnie mieszkac u mamusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jak jest zęczona i mieszka w dużym mieście na prestiżowym osiedlu domków jednorodzinnych to tym bardziej powinna oddać dzieci odpowiednio: do żłobka i przedszkola lub opiekę nad nimi powierzyć niania. Sama natomiast wrócić do pracy, która jest ambitna i wysokopłatna (no jakoś chyba WSPÓLNIE odszli do tego majątku.. no chyba, że to tylko głównie wkład męża i jego rodziny no to sorry..) i tym samym sprawia satysfakcje rozwoju zawodowego. Teściowa pewnie widzi, że synowa jest niezaradna i stara się ją pośrednio zmobilizować przytykami sugerującymi uzależnienie finansowe i nieracjonalne gospodarowanie budżetem domowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:40 ale pieprzysz kocopoły :D sex jest przyjemny dla obu stron, ale to nie mężczyźni zachodzą w ciąże, więc dbanie o antykoncepcje leży zdecydowanie po stronie kobiet dwa - z ich dwojga on pracuje, ona poza pracami sezonowymi łapek nie skalała i jest nierobem trzy - jak jej tak źle pod dachem teściowej niech wykaże inicjatywe i zaaranżuje możliwośc przeprowadzki, ale niestety koło się zamyka - bo przy jej kwalifikacjach na żadną sensowną pracę liczyć nie może, zajeżdżającego się męża nadgodzinami nie odciąży przynosząc sensowne pieniądze do domu by mogli sobie na luksus przeprowadzki pozwolić, więc lepiej się szarpać pod dachem teściów i z tej pozycji wysuwać roszczenia cztery - dzięki mieszkaniu u "mamusi" nie przejdzie szantażowanie męża głodem - bo ona nie ugotowała, bo czasu nie miała i ogólnie jest obrażona, że się pokłócili - jak nie ma żarcia to mąż spokojnie schodzi od takiej wariatki na dół do rodziców i po wycieńczającej robocie zawsze ciepła obiadokolacja na niego czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1.”nogi to masz grubawe” 2. Chce tylko żebys wiedziała ze my cię tu nie akceptujemy” 3.”skoro się tak swietnie uczysz to dlaczego nie poszłaś na medycynę”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za kretynka. To niech facio gume zalozy a nie potem cale zlo na kobiete bo w ciaze zaszla. Syneczek taki sam nieudacznik tego juz tesciowa nie widzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×