Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

SIERPNIÓWKI 2018

Polecane posty

Pamiętam jak urodziłam syna to pierwszy dzień wymiotował wodami- kazały nie karmić. Potem pretensje, że dziecko nie przybiera. Bez mojej zgody podanie butli. A w końcu usłyszałam, że moje sutki się nie nadają do karmienia :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie napisałam i wydrukowałam plan porodu ;). Moja gin kazała. A torba do szpitala stoi i jest już tak zakurzona :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka super, że udało się naturalnie i że wywalczyłaś karmienie :) Odpowiadając na Twoje pytania. Paulina śpi w łóżeczku przerobionym na dostawę do łóżka. Tak mi jest najwygodniej. Do karmienia tylko ja przysuwam, potem odsuwam do jej części (na razie jest to łatwe bo śpi zawsze w rożku). Kładę ja spać na plecach i tak śpi, ale dla odmiany syn wolał na boczku więc podkladalam mu coś obok, żeby się nie przekręcił na brzuch. Jeśli chodzi o budzenie to bardzo różnie. W dzień domaga się cyca często czasem co godzinę lub nawet częściej. W nocy zależy. Na początku było to co 3-4h, teraz niestety co 2h co 2,5h. Trzeba jakoś to przetrwać. Na szczęście przy nocnym karmieniu od razu śpi dalej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura_1988
Ja sie nie odzywam bo sie nic nie dzieje tylko brzuch ciagle twardnieje i robi zbedne nadzieje :P wiec tylko siedze i was czytam. W sobote ide na pierwsze ktg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem po wizycie u lekarza. Wszystko pozamykane i Młody waży 3180g :) mój prowadzący chciał już dziś zrobić mi cc u siebie w szpitalu albo jutro albo w sobotę. Ale czekam do poniedziałku i idę do szpitala do mnie w mieście,bo u niego są bardzo zle opinie jeśli chodzi o szpital i higienę.. chciałabym żeby on mi zrobił to cięcie jednak negatywne opinie o oddziałach,położnych itp przeważa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Cześć dziewczyny. Powolutku ogarniam życie haha. Moj porod trwał 1h i podobnie do slomki rozwarcie z 4 cm do 10 cm w 20 min. Bylo ciężko, ale (smieszne to) juz nie pamiętam jak dokladnie bolało. Nie bylo nacięcia, szewek 1 - juz ściągnięty. Slomeczko bobas budzi mi sie jak narazie co 3 h na jedzonko pije tylko z cycusia. W dzień spi w wozeczku w nocy w lozeczku, zrobilam z koca taki wałek, zeby mala czuła cos z każdej strony i to wlasnie pomogło i mała spi dłużej i spokojniej. Kładę na boczek, na zmianę po kazdym cycaniu. Jest grzeczniutka a starszy barat tez jakis taki spokojniejszy i pomocny, co tu duzo pisac zakochany. Dziewczyny trzymam kciuki za te w 2 paku i za mamuśki. I czekam na relacje z kolejnych rozladuknow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja padam na ryj. Doslownie. Moj ssak wyciaga ze mnie tyle mleka... Je i je. Przy cycu moze spedzic nawet 2h i za 2h znow sie domaga. Z ciekawosci odciagam tez mleko. 130-150ml. Kreguslup mi siada, niemam czasu dla corki i czuje ze zaczyna mnie to przerastac. Jeden raz dziennie Marcin dostaje butle, bo w tedy dluzej pospi, a ja moge w nocy "porzadnie" odespac dodatkowa godzine czy dwie. Jutro przychodzi polozna. Zastanawiam sie nad glownym karmieniem mm, a swoje mleko dodatkowo, bo zwariuje. Przysypiam na siedzaco. Corke karmilam mm i nic jej nie brakuje. A tu na prawde... moj maz sam mowi, ze w koncu dostane do glowy albo zemdleje i czegos narobie ze zmeczenia. Ja wiem, ze to dopiero tydzien, ale tu zamiast sie normowac to on coraz wiecej zajada. Zobaczymy. Jak na razie znow siedze z wywalonym cycem. Maz zabral corke na plac zabaw, a ja w tym czasie moglabym wietrzyc krocze, polozyc sie czy po prostu posprzatac... Nie! Bede siedziala z cycem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Madoro,odciągaj mleko i podawaj z butli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka była,szczęśliwa idiotki najpierw czekają,jecza że kiedy ,kiedy ten poród, a teraz leniwa Modoro, nie chce jej się karmić!!!! Bo mleko mm wygodniej, na pewno Twoje dzieci, będą Ci za to wdzięczne! I po co się rozmnazac, a zapomniałam 500+ dostaniesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ohhh gosciu gosciu. :) Jakos kompletnie nie ruszaja mnie Twoje slowa, dlatego ze... Bedziesz pracowal na 500+ dla mojego dziecka i jestem z tego powodu taka szczesliwa, ze zapomnialam o zmeczeniu. :) Znow karmie. Bardzo jestem ciekawa ile moje dzieciatko przybralo na wadze od poniedzialku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Goraczka, dreszcze, chyba za szybki spadek wagi - jest juz mniej niz przed ciaza. Leniwa Ci palant powie. Oslabiona absolutnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jaa no to masz Madoro wesoło :D ale pociesze Cię, Hanka budzi się co godzinę i chce cyca. Dziś nawet 40 minut :D na cycu krótko wisi, bo zasypia. Pije max 10 minut. Mam nadzieję, że to się jakoś unormuje. Najważniejsze, że przybiera. W dwie doby przybrała 80g! A położna mówiła, ze 20 g na dobę to bylby super wynik. Także liczę na to, że młoda zacznie jeść większe porcje i dzięki temu troszkę rzadziej. Ona jest taka malutka to i zoladeczek ma malusi. Madoro na kregoslup polecam rogala. Nje wiem czy masz. Ja nie kupilam w ciąży ale kupilam do karmienia i mega ulgę mi przyniósł podczas karmienia, bo też juz mnie kręgosłup bolał. Szwy też mam juz zdjete. Super uczucie! Tylko chyba cos z cewka moczowa zaczyna mi się dziać bo tym cholernym cewniku :/ Jutro B. jedzie załatwiać urzędy, więc zostanę z małą sama. Mam trochę stracha przed jego powrotem do pracy. Jednak z nim jest dużo latwiej. Dziewczyny czy Wasze bobasy tez tak jakoś niespokojnie śpią? Hania tak często się pręży, jakby siłuje. Ale nie płacze... Nie wiem czy to jest normalne? Dwupaczki nasze buziole dla Was :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka moja nie tylko niespokojnie śpi, ale jest przy tym strasznie głośna. Bardzo głośno stęka, trzeszczy, skwierczy, wydaje odgłosy jak owieczka :p Syn był dużo cichszy ;) Ogólnie to jestem też już trochę zmęczona, niewyspana, ale trzeba to przetrwać :) Przy starszaku ciągle czekałam, kiedy zacznie coś kumać, kiedy będzie siedzieć chodzić itp. Teraz mam inne podejście. Cieszę się każdym dniem z maluszkiem, chociaż bywa trudno, ale wiem jak to wszystko szybko przemija i ani się nie obejrzę, a już będę mieć dużą pannę w domu. Przy dzieciach czas tak przyspiesza, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga mam dokładnie to samo! Wierci się, steka, sapie, napina- jakby walczyła :D myślisz, że to normalne? Mnie to bardzo zdziwiło, bo zawsze jak u kogoś widziałam noworodka to spał jak lalka. Chodzi mi o to czy to nie jest znak, że np boli ją brzuszek. Dziś mąż ma kupić spiworek. Boję sie ją kłaść na noc do łóżeczka bo jakbym jej nie owinela kocykiem ona i tak go rozkopie i przez to, że sie tak rusza, to może wpaść nawet pod niego... Mam nadzieję, że spiworek rozwiąże problem :/ Co tam u Was? U mnie od rana pracowicie tzn pranie i prasowanie a teraz chilluje z małą. B. załatwia urzędy ;) Jak tam nasze ciężarówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga mam prośbę. Pokaż mi jak kładziesz spać małą. Chodzi mi o kwestię przykrycia. Mąż nie dostał dzisiaj spiworka... W calym miescie. A już chciałabym małą odlozyc na noc do lozeczka, tylko srasznie się boję, że się nakryje kocykiem... Chcialoby Ci się wstawić fotkę na fb jak Ty to robisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pracowicie :) odliczamy do poniedziałku i próbujemy zrobić wszystko co się da w domu i poza nim hahah. Zakupy zrobione jakby wojna szła:D zaraz będziemy montować z mężem moskitiery w oknach. Psy wyczesane wykapane czekają na nowego przyjaciela :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez się melduje z Brunem w brzuchu. Również jak Kjkjkj czekam do poniedziałku z niecierpliwością. Mam już serdecznie dość bycia w ciazy!Chcialabym już utulić tego facecika co tam we mnie siedzi:-) Wiesz Słomka, ja kupiłam w smyku takie muślinowe otulacze dla dziecka. Są dwupaku sprzedawane, z tylu jest na opakowaniu instrukcja jak zawinąć w nie dziecko.Fajne są bo są cieniutkie, w sam raz na te upały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam otulacz ale cholerka naczytalam się, że otulacze nie są zalecane ze wzgledu na SIDS, a ja mam straaaaszna schize na tym punkcie. A wzięło sie to u mnie stąd, że uwaga mój noworodek tygodniowy potrafi z pleców przekręcić się na bok... Kładę ją w łóżeczku normalnie na pleckach, a jak wracam do pokoju to lezy np na boku i to w poprzek łóżeczka. Wiem, że to niewiarygodne, ale serio tak robi. Dlatego szukam bezpiecznego rozwiązania. I jednak chyba spiworek bedzie najlepszy... Jakiekolwiek zaginięcie kocykoem nje wchodzi w grę, bo ona sobie z tym radzi bez problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słomka ona śpi w zwykłym rożku zapinanym na rzep. Uwielbia w tym spać. Na jesień kupię spiworek już na allegro patrzyłam. Syn miał i bardzo się sprawdzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduje sie w dalszym ciągu w dwupaku. Wczoranj wieczorem mialam skurcze przez 3 godz co 4 min i to takie juz konkretne no ale oczywiscie sie uspokoiło jak się położyłam. Dzis sie wybieram do szpitala na ktg :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Ale rożek pewnie taki dość grubszy masz jam to rożki nie? To jak kładziesz w samym body czy jak? I sama spi w łóżeczku w tym tak? Sorki Inga, że tak wyputuje, ale sie2 glupia naczytalam o Sids i sram metką :D dzięki za cierpliwość :) My się właśnie kangurujemy, bo jakaś niespokojna mi była od rana i sobie pomyślałam, że może tego potrzebujemy teraz :) Laura szalona. Skurcze co 4 min i w donu siedzisz :D ja już bym do szpitala jechała tym bardziej jako wielorodka :D daj koniecznie znac co tam na ktg wyjdzie. A może juz Cię zostawią? Widzę, że najbliższe dni mogą byc dla wielu z Was kluczowe ;) Wczoraj poczytałam trochę o tym jak to powinno wyglądać w szpitalu jak spada za barszo waga. No i w moim szpitalu zrobili wszustko nie tak k chwilowo popsuli mi ssaka. Kurczę w dzisiejszych czasach nje powinny sie takie rzeczy dziac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej..melduje się i ja..dalej 2w1 ;). Miałam dzisiaj wizytę, szyjka od 3 tyg się nie zmieniła, ktg w poniedziałek. Jak tak dalej będzie to po 25.08 wywoływanie porodu. Jestem zmęczona dziewczyny, pewnie po porodzie będę marudzić również ;) ale naprawdę mam dość. Ciśnienie mi zaczęło skakać, dostałam leki. A mały uwaga w chwili obecnej 3900 :) mam nadzieję, że będzie błąd pomiaru i jednak waga mniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łohoho mandarynkaa no to wykarmilas dzidziulka nieźle :D dzisiaj przynajmniej chlodniej co? U mnie chlodek chyba. Ale wierzę Ci, że masz dość Biedaczko... Ja w sumie urodziłam 3 tygodnie przed terminem a też już się mega meczylam. A teraz mega ulga. Jeszcze jak krwawienie ustąpi to w ogóle bedzie super, ale coś się nie zapowiada :/ Za chwilę miną dwie godziny kangurowania. Scierplam niemiłosiernie, a młoda tak jak zawsze się kręci w czasie znu tak teraz spi jak lalka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościara01
Cześć dziewuchy.. Jak tak sobie czytam jak czekacie na poród to mi jakoś dziwnie ja jyz zapomnialam jak to jest byc z brzuchem hahaa dziwne to. Dziewczyny juz po.. Powiedzcie mi czy sciagacie sie pasem lub gorsetem? Sa dwie szkoły jedna na tak druga na nie. Ja przy pierwszym sie sciagalam za rada mamy teraz tez to robie ale nie wiem juz sama czy to dobre. Mała w taki upał cyca prawie 24 h na dobe haha.. Najchetniej byla by caly czas podlaczona do "mleczarni". Wiem wiem mleczko teraz to i papu i pićku :) mala ma juz 9 dni ulala. Aa i moja mala spi w bidach z krótkim przykryta pielucha muslinowa,ewentualnie cienkim kocysiem. Dziewczyny w dwupaku czekamy na malenstwa razem z wami. Końcówka najcięższe ale dacie radę. Pozdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gościara a Twoja mała spi sama w łóżeczku? Ja moją klade w cienkim pajacu i nóżki przykrywam cienkim kocykiem. Tylko ja przykrywasz czy jakos kombinujesz z ta pielucha lub kocykiem? No ja jakos tez sie czuje jakbym urodziła z miesiąc temu. Brzuch taki odległy mi sie wydaje hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do gorsetu to nie, nie mam nawet takiego wynalazku. Trzeba by lekarza zapytać czy to jest dobry pomysł w czasie połogu, bo nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×