Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy w takim wypadku odzywać się do faceta?

Polecane posty

Gość gość

Wcześniej mieliśmy intensywny kontakt, pisalismy i dzwonilismy do siebie po kilka razu dziennie ( ja też wykazywałam inicjatywę, a nie tylko on). Jednak ostatnio sie trochę zdystansował. W srodę w tamtym tygodniu wieczorem mu napisałam smsa. Nie odpisał cały wieczór i cały następny dzień, dopiero rano w dzień spotkania, tłumacząc się, ze miał zakręcony dzień. To ok, nie robiłam mu o to afery i spotkaliśmy się tak jak bylo planowane w piątek wieczorem. Wtedy zaplanowaliśmy spotkanie na poniedziałek- czyli dzisiaj , zapytał od ktorej godziny mam czas, ja powiedziałam, ze od 18:30, na co on,ze jeszcze bedziemy w kontakcie co do godziny i w sumie milo sie pozegnalismy. Cały weekedn sie nie odzywał, ja też nie bo to on miał dać znać. I tak sie zastanawiam czy dzisiaj ja powinnam sie odezwać? Czy sobie odpuśić i czekać na ewentualnie jego odzew?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
07:01- podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah to naprawdę kocha żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Korona spadnie z głowy jak pierwsza byś się odezwała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, tylko chodzi o to, ze on sie ostatnio zdystansowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak się odezwiesz to wyjdziesz na desperatkę i albo go odstraszysz, albo dasz do zrozumienia, że pomimo tego, że koleś ewidentnie Cię olewa to Tobie to nie przeszkadza, a więc dajesz przyzwolenie na dalsze olewanie z jego strony. Po co Ci taki koleś, który nawet nie wysila się i nie zabiega, szkoda czasu na takich. Jeżeli facetowi zależy to daje to jasno do zrozumienia, a skoro koleś bawi się w jakieś kretyńskie gierki, że niby się spotyka, niby jest miło, ale nie odp na smsy, albo przepada jak kamień w wodę to niech się pałuje. Na cholerę miesza Ci w głowie i dupę zawraca skoro sam nie wie czego chce. Zlej go ciepłym moczem i niech on teraz zabiega, a jak mu nie zależy to odejdzie teraz, co jest lepsze, niż gdybyś miała dalej w to brnąć, angażować się, a kiedy będzie dla Ciebie już za późno dopiero się dowiedzieć, że koles ma Cię w d. Nie inwestuj w takie niejasne znajomości, gdzie już na początku koleś ma takie zachowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On miał dać znać? To czekaj. Jeśli się nie odezwie to wiadomo, co to oznacza. Moja koleżanka wkręciła sobie, że facet miał wypadek albo samobójstwo popełnił...Tylko kobiety tak potrafią :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak by z tego wynikało, ze on, bo pomimo, ze powiedział, że " jeszcze sie zdzwonimy o ktorej sie spotkamy" to ja okreslilam godzine, wiec wynika z tego ze to on powinien dac znac. Tzn. to niezupełnie tak jak piszesz bo raczej mu sie nie zdazalo zapominac o spotkaniu, ale to jego ogolne ostatnie zachowanie jest takie jakby sie zdystansowal... Np. juz samo to, ze odp. mi na smsa po jednym dniu. Także macie rację, nie bede sie o nie dopytywać to juz postanowilam. A może powinnam w ogole mu napisac ( ale tak bez focha), ze ja odwołuje spotkanie - z jakies blahej przyczyny? Nie lubie gierek, ale moze niech on sie teraz poczuje troche jak ja co myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:04 jaka korona?:O Skoro facet jest niesłowny i nawet nie raczy się odezwać tak jak obiecał to nie jest wart zachodu. Nie dość, że sra na swoje własne słowa to nie szanuje nawet jej, bo myśli, że będzie jej dyktował warunki, ignorował, ściemniał, a ona będzie jeszcze jak piesek latać na spotkania, tracić swój czas a on potem sobie znowu będzie znikać bez wyjaśnienia a ona rozmyślać. Sam ma się za nie wiadomo kogo i pewnie sam uważa ze korona mu z głowy spadnie jak łaskawie odp na smsa prędzej, niż po 24h.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No masz racje, z tym, ze odpisał na smsa po wiecej niz 24 godzinach to juz wg mnie przegial... Bo ja rozumiem, ze mozna nie miec czasu kilka godzin, ale ze ponad dobe to jakos nie wierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja w takim razie powinnam odwołać to spotkanie żeby sobie nie myslal, ze tylko siedze i na niego czekam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie poczuje tego, co ty, bo ma cię krótko mówiąc gdzieś. Dla mnie to nie do pomyślenia żeby odpisywać nawet znajomemu na smsa czy cokolwiek po jednym dniu. Chyba, że miałabym na głowie wiele rzeczy i po prostu zapomniała, ale wtedy człowiek, który ma choć odrobinę kultury o tym poinformuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego mowię, jak facetowi zalezy to kobieta nie musi się nawet zastanawiac, bo to po porostu widać. Też byłam w takiej sytuacji, koleś na spotkaniach same komplementy, maślane oczy, niby zachwycony, a po czasie okazało się, że... Nic. Do dziś nie wiem o co mu chodziło, bo składał jakieś obietnice, o które nawet nie prosiłam, rzucał wielkimi słowami, a wszystko było tylko pustymi gadkami. Tracił tylko moj czas, namieszał w głowie a sam robił raz krok do przodu, żeby zaraz zrobić 2 w tył. A idź pan w ch. Pogoniłam typa, bo nie lubię takich ludzi. Skoro nie wie czego chce to niech innym czasu nie zabiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba macie racje :( Chociaz to przykre bo po takim zachowaniu poczucie wartosci spada na łeb na szyje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za bardzo się przejmujesz. Każda ma na koncie jakieś niewypały i żyje. Gdyby to był 15 z rzędu, to wtedy to by było dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem jak można się z kimś spotykać, a w weekend nawet nie odezwać, tym bardziej, że dziś mieliście się spotkać:O Kolejny raz Cię olał, raz juz przymknęłaś na to oko, ale znowu? I nie, nic mu pierwsza nie pisz. Nawet jeśli dziś dopiero odpisze to ja wtedy bym odwolała i napisała, sorry miałeś dac znac co do spotkania, nie zrobiłeś tego, więc ja juz umowiłam się z kims innym/mam inne plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On myśli, że może sobie na 5 min przed spotkaniem dopiero to potwierdzić i jeszcze oczekiwać, że Ty w gotowości tylko na to czekasz i polecisz na zawołanie? Jakiś niepoważny człowiek. I nie żałuj go, nie ma czego. To nie z Tobą coś nie tak tylko z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Robi nadzieję, a potem się dystansuje. Taki typ robi to tylko dla rozrywki. Jak mu się nudzi to przyłazi, albo pisze, a tak to ma w d***e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, absolutnie do niego nie pisze, ze odwolujesz spotkanie, bo przeciez sie konkretnie nie umowiliscie. a jak ci da znac na godzine przed, to mu wtedy napisz, ze sorry, ale masz juz inne plany, bo sie nie odezwal i ty myslalas, ze nic z tego nie bedzie. I tyle, bez wyrzutow czy cos....napstepnym razem moze sie umowi konkretnie i duzo wczesniej. A wogole gdyby mu choc troche zlaezalo, to by sie umowil w weekend, ale widac mial lepsza rozrywke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i jak tam? widzieliscie sie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak widzielismy. w koncu on sie odezwal i przyjechal... Tylko teraz znow sie nie odzywa, wczoraj np. nic nie pisał :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może stosuje złote rady braci samców :D poczytaj to zrozumiesz ich głupotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
watpie zeby to byly jakies gierki... moze juz mu nie zalezy czy sama nie wiem :( Dziwne, ze mi nie wyslal tych plikow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha bo nie napisałam o co z tymi plikami chodzilo- prosil zebym mu w czyms tam pomoga w pracy i mowil, ze wysle mi jakies pliki ,a pozniej sie spotkamy i mu wytlumacze co i jak ( bo ja sie na tym lepiej znam)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×