Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem w 15 tygodniu ciazy bardzo niechce bachora.

Polecane posty

Gość gość

Juz chyba zapozno na aborcje zgodzilam sie na bachora bo facet pragnal bachora i tylko dla niego sie zgodzilam bo faceta kochalam ale facet okazal sie chujem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i ? Jakieś plany ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz zostawić w szpitalu. A może tylko złość do faceta przelewasz na dziecko? Mam nadzieję i życzę Ci by się wszystko dobrze ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu to bylo tak ja parlam na slub on sie zgodzil na slub on chcial dziecka ja niechcialam dziecka ale skoro byl slub to i zgodzilam sie na dziecko a instynktu macierzynskiego nie czuje. Jestesmy z mezem w trakcie uniewaznienia malzenstwa zostalam sie sama w ciazy mieszkam u swej matki. Kazdy mnie przekonywal zeby urodzic a ja bardzo czuje ze go naprawde niechce.Czy po urodzeniu niebeda mi w szpitalu na sile podtykac do karmienia bo mam ochote jeszcze w ten sam dzien po urodzeniu ze szpitala wyjsc tego samego dnia bez dwoch zdan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozesz sie od razu zrzec, we Francji aborcja jest do znacznie dalszej ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 tydzień to za dużo nawet w liberalnych Czechach czy Holandii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę że nikt na siłę ci nie będzie w szpitalu podtykal dziecka. Z mamą masz dobre relacje? Strasznie Ci współczuję,bo to bardzo trudna sytuacja. Dzieciak niczemu nie jest winny ,nie obwiniaj go za to co się teraz dzieje. Nawet sobie nie wyobrażam co przeżywasz. Ja też zostałam sama w ciąży kilkanaście lat temu,ale to była zupełnie inna historia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z matka mam dobre relacje przekonuje by urodzic wychowac z siostra swoja relacje c*****e a mieszkam tylko z matka i siostra i zadna sila mnie do tego dzieciaka nie przekona wpakowalam sie w wielkie glowno gdybym byla wrozka i wszystko przewidziala w zyciu bym w ciazy teraz niebyla i do slubu nie poszla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co na to mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysl sobie, ze to dziecko to tez czesc Ciebie. Mimo, ze nie wyszlo Ci w małżeństwie wciaz mozesz byc dla niego najlepsza matka. Tez bylam w takiej sytuacji. Niedługo poczujesz ruchy, może to zmieni twoj stosunek do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda mi i autorki i dzieciaczka :( ja swoje dziecko pokochałam,nie od razu dlatego rozumiem co może czuć. Dobrze przynajmniej że masz mamę bo ja byłam sama. Na szczęście takie malenstwa szybko znajdują nowych rodziców jeśli zdecydujesz się zrzec praw w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic niezmieni faktu ze bachora niechce na dzien dzisiejszy bym sie nie r/uchala albo zabezpieczyla i dziecka nie planowala odkad zobaczylam dwie krechy sie nie cieszylam.Maz ma to w nosie mowi ze mam zrobic co chce zero wsparcia i powyzywal mnie od mopow prostaczek sierot to tez jego geny dlatego niechce bachora. Maz sie nawet nigdy nie zapytal jak sie czuje w ciazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×