Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Krwiak między łóżyskiem a ścianą macicy

Polecane posty

Gość gość

Witam, czy jest tu jakaś mamusia która miała taki przypadek? Czy wszystko skończyło się dobrze? Jestem w 16 tygodniu ciąży. 13t1d wykryto u mnie krwiaka tak jak w temacie. Czy mając tego krwiaka leżałyście plackiem czy moglyscie wstawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Troche ruchu tak-spacery itp. Kiedys elzalo sie plackiem przy krwiaku. Obecbie juz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem , że jeśli krwiak jest mały. A co jeśli ma 4 cm i się powiększa. Przecież jest ryzyko odklejenia łożyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też taki miałam przypadek niestety poroniłam też był duży niby miał zniknąć leżałam dwa tygodnie w szpitalu trzy razy miałam sine krwotoki ze skrzepami wielkośc***ięści aż w końcu odklei kosmówkę ja starałam się leżeć ale i tak nie pomogło słyszałam że lepiej leżeć na lewym boku nic nie dźwigaj a dostajesz jakieś leki i czy jesteś w szpitalu? Mi po tym wszystkim spadł masakrycznie poziom żelaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem w szpitalu. Mam 15 miesięczną córeczkę. Leżę w domu. Mąż ma wolne. Jeżeli mogę zapytać e ktorym tygodniu to się stało? Dużego miałaś krwiaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anita16115
Mieszkam w Niemczech. Niestety, jedyne co tu podają to magnez ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja leżała 3 miesiące, dopóki plamilam. Wstawałam do wc i po herbatę. Skończyło się dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja 20.13 pokazał mi się w 8 tyg a poroniłam w 12 tyg. podobnież był duży brałam duhfaston 3 razy dziennie i luteinę jak silnie krwawiłam no i leżałam w szpitalu przez ten czas jak mnie wypisywali to ponoć się nie powiększał plamienie też miałam znikome po przejechaniu autem do domu krwawienie się nasiliło dzwoniłam do lekarza czy tak ma być on uspakajał że tak ma być że się ewakuuje z macicy a to moim zdaniem był początek poronienie wtenczas jeszcze nie byłam tego świadoma. Dzidzie urodziłam za dwa dni w łazience. Czytałam że w takim przypadku to nawet jazda samochodem jest zagrożeniem, podobnież witamina c pomaga na lepsze wchłanianie. Oszczędzaj się ile możesz zero stresu (chociaż z tym gorzej bo jak się nie stresować jak chodzi o życie) bierzesz jakieś leki z nim niema żartów sama się przekonałam tym bardziej jak jest duży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie krwawię , nie mam także plamień . Nie wiem czy to zle czy dobrze. Lekarz powiedział? ze nic nie można zrobić. Mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy. Ale strasznie boję się, ze mogę stracić maleństwo a jest ze mną już tyle czasu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam krwiaka od 7 do 16t ciazy (podejrzenie już w 5t) W sumie 2t funkcjonowałam w miare normalnie (7-9t) i krwiak się powiększal (w7t miał 2.5x1.5cm) Od 9t leżałam przez 5t w lozku. Mogłam wstawać do toalety, raz dziennie pod prysznic i do kuchni po jedzenie. Oststnie dwa tygodnie dostałam pozwolenie na krotkie spacery i dłuższe siedzenie. W 16t krwiak się wchlonal Brałam Duphaston i magnez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja biorę tylko magnez. Nic innego tu nie podają. Cieszę się, że wszystko się u Ciebie skończyło dobrze. Mam nadzieję, że i u mnie tak bedzie . Niestety wizyta dopiero za 2 tygodnie a ja umieram ze strachu ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenas88
Hej jestem w podobnej sytuacji co ty. Tylko ja trafilam na oddzial z powodu bolu pod zebrami przy okazji zrobili usg kontrolne I wyszlo ze mam krwiaka podkosmowkowego 1.7 na 7mm. Dhoupaston I lezenie takie dostalam zalecenie. Byl to 7 tydzien. W nastepnym mam kontrole u lekarza prowadzacego I zobaczymy co dalej rym tematem. Nie mam krwawien nie plamie nie mam skurczy.. generalnie powiedzieli mi ze albo sie wchlonie I bedzie ok. Albo poronie ale trzeba byc dobrej mysli bo poki co nie ma zadnego krwawienia no I nierosnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenas88 mój jest dwa razy większy. A do tego lekarz na ostatniej wizycie oznajmił mi , że mam łożysko przodujące i są male szansę aby się podniosło. A który to tydZień u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lenas88
U mnie to 10 tydzien. Generalnie moja druga ciaza. Pierwsza bez problemu synus ma 3 latka I wez tu sproboj lezec przy *****iwym dziecku. Troche mi mama I tesciowa pomaga. A jak u ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 15 t 2 d . Ja niestety mieszkam w Niemczech nie mam pomocy ;( moja starsza córeczka ma 15 msc. Pierwszą ciążę przeszłam książkowo. Bardzo dobrze Ciebie rozumiem. Jak tu leżeć skoro ma się takie maleństwo. Musimy być dobrej myśli ;) oby do kolejnej kontroli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×