Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam przeszło 40 lat i kompletnie nie wiem co mam robić w życiu!

Polecane posty

Gość gość

W pracy czuję się nie potrzebna nikomu. W domu czuję się potrzebna ale zostaje już niewiele czasu na rodzinę, gotuję po nocach,piorę, sprzątam nasz wynajmowany i remontuję nasz nowy dom pracując po godzinach(znajduję na to czas może raz, góra dwa w tygodniu w weekendy. Nie mam faceta który przynosi hajs do domu, a ja sama, straciłam umiejętność zarabiania pieniędzy gdzieś w okolicach posłania dzieci do szkoły. Jakimś cudem prawie skończyłam poważny remont-chyba jestem cudotwórczynią, bo musiałam posłać pięcioosobową rodzinę na wypasione wakacje i jeszcze ogarnąć koszta rozpoczęcia szkoły. Przede mną kolejne poważne wydatki a w pracy niż finansowy. Jestem na skraju załamania! Już nie wiem co robić. Czy może szukać innej roboty, czy zaczekać-ale wydatki nie zaczekają 😭 nie wiem już co robić Dzieci miały nadzieję że pojadą w ferie na na narty. Chyba się zawiodłam na pewnych osobach i na sobie samej, bo pokładałam w nich nadzieję. Nie mam pomysły jak w tej sytuacji naprawić swój błąd. Musiałam się wypłakać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nobody cares.. słabe prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
och jaka tragedia dzieci nie pojadą na narty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragedia! To nie jest provo! Będziecie w moim wieku to zobaczycie jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogłam oczywiście wyjść bogato za mąż jakieś 15 lat temu ale, Pierwszy mój kandydat, zdradzałby mnie raz z chłopczykiem raz z dziewczynką-nie pasowało mi to. Drugi mój kandydat, syn wpływowej familii, władza pewnego regionu w Polsce, powiedział że jeśli urodzę mu dzieci to nie pozwoli mi wrócić w rodzinne strony z nimi, jeśli uznam że go nie kocham, a niedługo po tym wyznaniu podniósł na mnie rękę i to była ostatnia rzecz jaką mi zrobił. Myślcie sobie co chcecie, ale nie zasłużyłam sobie na krytykę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś! Jesteś silną, niezależną kobietą, nie daj sobie nic narzucić, walcz! Nie patrz na nikogo, nie chodź na ustępstwa nawet z osobami które na to liczą. Licz tylko na siebie i walcz o swoje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś przemęczona, pomysl o sobie a nie o nartach. Nic się im nie stanie jak raz nie pojada. Masz chwilowy kryzys, ale twarda z Ciebie. Babka, dasz rade, zobaczysz. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiele takich kobiet jak Ty a nawet Twoje znajome z bliskiego Ci otoczenia pracuja jakoprostytutki, ale ukrywaja sie z tym. Dlatego sobie radza finansowo w zyciu. Oczywiscie nie daja po sobie tego poznac i udaja swietojebliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:22 Wierzę. Ale ja nigdy nie miałam takiej natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×