Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Narzeczona mojego prata niszczy nam rodzinę

Polecane posty

Gość gość

Postaram sie być obiektywna, ale nie obiecuję, bo nie lubię tej dzewczyny. Mój brat, cżłowiek niegłupi, wykształcony, z dobrą posadą miał wspaniałą kobietę. W jego wieku, z jego kręgu zawodowego, z zainteresowaniami, kulturalna, ładna, babka z klasą po prostu. Wszyscy ją polubiliśmy. Niestety nagle po 4 latach pojawiła się ONA. I rozwaliła ten związek, który mieliśmy nadzieję zakończy się ślubem. Młodsza o 10 lat od niego, ma skończone jakieś tam studia, ale byle jakie więc w zawodzie nie ma szans pracować. jednak nie o to już chodzi, bo liczy się człowiek. No, ale jaka ona jest? Nie wiem jak to okreslić w ogóle, taka bezwstydna, zbyt swobodna. Siedzimy na przykład w restauracji całą rodziną, brat je jakieś danie ona inne i daje mu z widelca swojego sprobować, piję z jego lampki wino "na spróbowanie" jak to mówi, głośno się śmieje. Taka jest lekko szalona, trochę zbyt bezpośrednia, całuje go spontanicznie,dotyka. Nie jesteśmy sztywni, ale jakieś minimum dystansu w towarzystwie mogłaby zachować. Ale ok, lekko nieobyta niech będzie, grunt, ze całkiem głupia nie jest tylko, ze infantylna Mówi jak to go kocha, nagrywa mu jakieś miłosne piosenki na płyty. Ja nawet nie wiem jak mam to okreslić, ona ma taki drażniący sposób bycia. Gdy brat się z nią rozstał to żeśmy cieszyli sie z rodziami. Nie na długo niestety Polazł do niej, powiedział, ze ja kocha, żyć bez niej nie może i co? I mój ten niby niegłupi brat znów wpadł w jej sidła. Nie wiemy już co robić by się tej zbyt śmiałej kobiety pozbyć z naszego życia. Gdy nasza siostra miała wieczór panieński to trzeba było ją zaprosić no bo jak inaczej? ale zaproszona została też jego była, bo wszyscy ją lubią. I wiecie co? Nazwijmy tą obecną Lilka, a byłą Agata. Agata przyniosła w prezencie siostrze fajną książkę o gotowaniu (gotowanie to pasja Agaty a i siostra lubi coś przyrządzić) a Lilka kamasutre I skomentowała to tak "bo tak naprawdę droga do serca mężczyzny nie prowadzi przez żołądek" zapadła niezręczna cisza,ale chyba można po tym ocenić co z niej za człowiek. Musiałam sie wygadać, bo często wypowiadam się na tym forum. Niestety brat się jej oświadczył wiem, ze mnie zwyzywacie ale kurde jak jej się pozbyć?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie no... żartujesz chyba sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie ty bierzesz z nia slub, tylko twoj brat. A jemu ona pasuje, wiec nie wchodz z butami w cudze zycie. Z twojego opisu wynika jedynie, ze to ty jestes sztywniaczka i nie potrafisz zobaczyc dobra w kims, kto jest choc troche inny od ciebie. Mowisz ze czlowiek sie liczy, a jednym tchem obgadujesz jej studia i jej sposob bycia. Dziewczyna jak dotad nic zlego nie zrobila, wyznaje mu milosc -- zdrowe okazywanie uczuc, probuje jego potrawy w restauracji -- na tym polega intymnosc. Przeciez nie uprawia z nim seksu w tej resturacji, nie wklada mu reki do majtek, ani nawet nie probuje jeenia z TWOJEGO talerza. On jest szczesliwy, musisz mu to psuc, egoistko, bo TOBIE sie nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie ty bierzesz z nia slub, tylko twoj brat. A jemu ona pasuje, wiec nie wchodz z butami w cudze zycie. Z twojego opisu wynika jedynie, ze to ty jestes sztywniaczka i nie potrafisz zobaczyc dobra w kims, kto jest choc troche inny od ciebie. Mowisz ze czlowiek sie liczy, a jednym tchem obgadujesz jej studia i jej sposob bycia. Dziewczyna jak dotad nic zlego nie zrobila, wyznaje mu milosc -- zdrowe okazywanie uczuc, probuje jego potrawy w restauracji -- na tym polega intymnosc. Przeciez nie uprawia z nim seksu w tej resturacji, nie wklada mu reki do majtek, ani nawet nie probuje jeenia z TWOJEGO talerza. On jest szczesliwy, musisz mu to psuc, egoistko, bo TOBIE sie nie podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale o co chodzi ? Nic wam nie zrobiła ? To nie wy będziecie z nią żyć !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto to '' prat " ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta Lilka czy Lidka ma to coś, czego brakowało Twojemu bratu w Agacie. Jemu pasuje. I ty tego nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I mój ten niby niegłupi brat znów wpadł w jej sidła. xxx Dlaczego z taka wyzszoscia sie odnosisz do wyborow swojego brata? Brat nie jest bezwolnym dzieciaczkiem, tylko doroslym czlowiekiem, ktory swiadomie wybral sobie partnerke, a ty nie mozesz tego zniesc bo sie ciebie nie zapytal o zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie ma dziurkę ze złota ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ta od szfagra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może on woli roześmianą zwariowaną dziewczynę która jest sobą niż wykształconą i obytą Panią kierownik z korporacji. Może w jego życiu do szczęścia brakowało tej nuty szaleństwa i emocji? Co z tego że wy lubiliście tamtą dziewczynę, a może brat by przy niej w końcu zdziadział i był nieszczęśliwym domatorem który w życiu ma tylko pracę? Daj mu szansę być szczęśliwym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jesteśmy sztywni, ale xxx Belki we wlasnym oku sie nie widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwaga problem- w rodzinie sztywniakow co wszyscy kij w d***e maja pojawila sie radosna i sponraniczna dziewczyna. W dodatku bezwstydna, bo pokazuje ze kocha swojego przyszego meza. Szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mój nieglupi również brat, chłopak wykształcony, ale pogodny, miał super dziewczynę-piękną, duszę towarzystwa, sympatyczną, wesołą, z dużą dawką ironii w sobie. Ale poznał poważną panią z biura, taką przy której odechciewa się żartować, bo patrzy na innych spod łba. W restauracji z nią jest atmosfera jak na stypie, bo jak mumia z kijem w plecach. W końcu ma się za kobietę z kasą. Tylko prawdziwa kobieta z klasa to nie muł bez kszty humoru i luzu. Ale cóż...jego Zycie, jego wybory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To musiał być super wieczór panieński :-) Wyobraźcie sobie-restauracja, siedzą "kobiety z klasą", piją herbatkę i wręczają przyszłej pannie młodej książki kucharskie :-D No imprezka pierwsza klasa :-D I dziwić się, że brat autorki wybrał radosną, wesołą dziewczynę. Rodzinka sztywniakow, to chociaż żonę chce mieć inną :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A szfagier ci nie niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lilka kamasutre I skomentowała to tak "bo tak naprawdę droga do serca mężczyzny nie prowadzi przez żołądek" zapadła niezręczna cisza xxx No pewnie, jak rodzinka zakompleksiona i pruderyjna i seks tylko pod koldra po ciemku i najlepiej w ubraniu, a tu nagle pojawia sie dziewczyna dla ktorej seks jest radoscia i cieszeniem sie bliskoscia partnera. Nieprawdopodobne. Kolejny szok i zgroza. Nic tylko zamknac ja w klasztorze i wychlostac. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dokladnie jak ona wam 'niszczy' rodzine? Okazujac twojemu bratu milosc? Czy masz bol doopy, ze przy niej jestes sztywniakiem bez dystansu do siebie i bez poczucia humoru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megi222
A miałaś okazję poznać ja bliżej? Czy oceniasz na podstawie kilku spotkań w wiekszym gronie? To że jest otwarta i bezposrednia (bo podarowała komus tam kamasutre) nie znaczy, że jest jakaś dziwką. Może właśnie bratu kogos takiego brakowało, bo sam też jest osobą towarzyską i spontaniczna a przy poprzedniej pannie sie po prostu nudził. No i w jaki niby sposób ona niszczy wam rodzine??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, co tam u żony szefa!??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz co, ona może i jest nieobyta, ale od was jako rodziny bije hipokryzja. "Gdy nasza siostra miała wieczór panieński to trzeba było ją zaprosić no bo jak inaczej? " Normalnie - nie zapraszać i tyle, to chyba dość oczywiste. Szczególnie, jeśli zamierzałyście zapraszać byłą dziewczynę z którą jesteście zżyte, to wręcz nie należało zapraszać nowej. Nie wykazałyście się taktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię tą dziwczynę, fajne poczucie humoru ma :) Z waszej strony nietakt, że zaprosiliście byłą brata i ją, a jej zagranie było świetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytłumacz w jaki sposób ona niszczy wasza rodzine ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jakbys pisala o mnie :-P z tym ze moj maz ma normalna rodzine, ktora cieszy sie jego szczesciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba ty probujesz cos tu niszczyc a nie narzeczona twojego brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W waszej rodzinie kwitnie buractwo. Współczuję obecnej narzeczonej brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, ja tez wolę osoby spokojniejsze, ale nie uważam, że takie jak dziewczyna brata sa gorsze, tylko nie mój typ. Skoro twojemu brata taka dziewczyna odpowiada, to jego wybór i jego sprawa. Nie możecie wszystkich przerabiać na swoja modłę i narzucać innym swojego gustu. Najzabawniejsze jest to, że wg. ciebie ona "niszczy" rodzinę. Myślałam po tytule, że wszystkich skłóca, a ona tylko zachowuje sie inaczej niż wy lubicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To tak jakbyś pisała o moim bracie, tylko ta stateczna osoba to jego żona, a ,,otwarta'' bo bałamutnica, która wkroczyła w ich związek. Małżeństwo się rozpadło, niunia się pobawiła, pojawiło się dziecko i odeszła w siną dal. Żal. Ale cóż nikt za nikogo życia nie przeżyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś gdyby ten zwiazek byl szczesliwy, zadka balamutnica nie moglaby tam 'wkroczyc'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gratuluję wszystkim parom, które nie mają problemów. Moje 12 lat małżeństwa pokazało , że rzeczywistość odbiega od wyobrażeń sprzed ślubu. Pytanie, co jest priorytetem w związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×