zla opieka w szpitalach

Witam, wczoraj byl tu watek na temat szpitala latawiec w swidnicy. Chcialabym tez poruszyc ten temat bo jestem w podobnej sytuacji jak przedmowczyni z wczoraj. Jezeli jest ktos kto mial stycznosc z tym szpitalem prosze o opinie. Ja jestem po terminie porodu piaty dzien. Jezeli nic sie nie wydarzy za kilka dni mam sie zglosic sama. Rzeczywiscie personel w tym szpitalu pozostawia wiele do zyczenia. Gdy przychodzilam tam na na ktg zawsze bylam olewana kazani mi czekac odzywano sie do mnie po chamsku jakbym im zawracala glowe jakims glupim ktg. Panie pielegniarki nigdy nie mialy czasu raz nawet mi powiedzialy ze nie jestem sama ze po co przyszlam tak rano. A gdy nastepnym razem przyszlam w poludnie tez sie nagadaly i robily z wielka laska. W tym tygodniu tez powinnam isc ale postanowilam ze do poniedzialku dam sobie spokoj bo przez to wszystkiego mi sie odechciewa. A w poniedzialek pojde juz do przyjecia. Ja tez tak jak przedmowczyni mam miec wywolywany porod i boje sie tam rodzic . Jak beda mnie tak traktowac jak te panie to porazka. Czy naprawde musi byc tak ze sluzba zdrowia dziala dobrze i ma podejscie do czlowieka tylko za pieniadze? W takim razie po co ci ludzie pracuja w tym zawodzie?