Złodziejka, która płaczu gdy ją zlapiecie to jej plan na litość aby ją uwolnić

W takim przypadku jest wyrachowana i będzie opowiadać swoje życie itp. Prawda jest taka, że gdy się ukrywa to wie, że robi źle a co gorsze innym robi również krzywdę. Nie jest to kleptomanka, ale wyrachowaniem działa o z premedytacją będzie się stawiać gdy ją złapiesz na gorącym uczynku. Zrobi wszystko byleby uciec

Trzeba zmienić prawo karne bo mówią, że jest to niska szkodliwość społeczna. Myślę, że to jest skandal mający na celu rozwijać tego typu ludzi. Kpina z posxkodiwanej społeczności zbiorowej, która jest na mocy prawa. Brak słów.

Sądy do paki za tworzenie takiego prawa, w którym mówi się o niskiej szkodliwości społecznej. Nawet mini kasyna do dzisiaj pracują a niby są zamknięte żaluzje. Żałosne organa wykonawcze to też patologia, ale w innym wymiarze. Szczególnie gdy chodzi o brak konsekwencji w stosunku do ludzi z kręgu znajomych, a zatem nigdy takie grono się nie wyczysci

Niska szkodliwość społeczna to furtka dla sędziów. Ja myślę, że to wyrażenia powoduje rozwój pstologii, która ma zniszczyć Polskę.

O tym się nie mówi w tv i nie wiem dlaczego

O ile mi wiadomo chyba każdy wie, że kto płaczem chce coś zyskać jest wyrachowana taka osoba. W kwestii prawa karnego rzeczywiście jest skandaliczne żeby mówić o niskiej szkodliwości społecznej. Ktoś kto robi to z premedytacją nie może być traktowany jako chory tylko zdrowy

Do sklepów idą do pracy znajomi złodzieji koleżanki, które kradną codziennie. Są ubrani dość dobrze a zatem żyją dobrze i kradną żeby żyć jeszcze lepiej kosztem cen w sklepach internetowych czyli zamyka się koło, że płaci uczciwy, a używanie słów,, Niska szkodliwość społeczna,, jest poważnym nadużyciem stosunków społecznych w skali świata czy kraju.

Płacz noc nie pomoże zlodziejce. Beneficjenci zatrudniają przestępców, patologie żeby kamienice opanować dla siebie. Życie za kamienice? To dopiero syf w tym kraju. Bandyci żyją i mają zadania z góry od bogatych debili?