Włożenie penisa, czy to zawsze jest niezbyt przyjemne?

Dziewczyny, jakie macie uczucie jak po grze wstęnej dochodzi do penetracji? Jak partner wchodzi w was to co czujecie? Ulgę, przyjemność, czy coś innego? Mam tak, że za każdym razem jak jesteśmy po grze i on zaczyna wchodzić we mnie musze być w pozycji "jak u ginekologa na fotelu" bo inaczej nie wejdzie, a sam proces "wślizgiwania się" jest dla mnie nieprzyjemny i idzie powoli (chłopak musi mnie lekko popychać i stopniowo wsuwać centymetr za centymetrem), a dopiero później zaczyna być przyjemnie, fajnie i możemy zmieniać pozycje. Czy to normalne? Mój chłopak podczedł do tego "tak najwyraźniej jest i już", a ja zastanawiam się nad tym. On moim pierwszym, ja jego też (stąd cieżko o porównanie z innymi dziewczynami).

moją boli jak od razu ją z tyłu wezmę dlatego najpierw mnie ujeżdża lub leży na plecach a dopiero póżniej odtylca.

mineta na początek i będzie dobrze.

A własnie dla mnie moment kiedy partner mi wkłada jest najprzyjemniejszy . Oczywiście po grze wstępnej kiedy jestem już wilgotna. I faktycznie minetka robi też swoje. Mmmm szkoda, że ten mój jest teraz w pracy :)

To jest bardzo przyjemne :P

Puchacz Rolny ! Całkowicie się zgadza. Mój nawet wyczuł moje reakcje i teraz nawet celowo opóźnia moment pełnej penetracji. Po prostu podnieca go moja reakcja. I faktycznie. Westchnienie, jęk rozkoszy, zamknięte oczy :). Cudowne podniecenie :)

Jeśli jestes pewna że gra wstepna byla wystarczajaca to widocznie tak jestes zbudowana i wazne ze potem jest juz dobrze, wydaje mi sie ze jestes jednak w mniejszosci bo my kobietki raczej lubimy wypszczac w siebie mezczyzne i po tych wszystkich pieszczotach poczuc sie wypelnione. Spróbuj dłużej sie rozgrzewac przed. Ja przewaznie zanim zaczniemy sie bawic tak naprawde to jestem tak mokra ze az wycieka ze mnie. Wtedy z wejsciem nie ma prawa byc problemu. Ale jak juz mowilam moze u cb poprostu jest inaczej i dluzsza gra wstepna nic tu nie pomoze

Na początku jak nie w pełni jestem nawilżona to nieprzyjemne. Potem ok.

Spytaj go, czy słyszał o grze wstępnej. :D O ile nie masz zaburzeń, problematyka wkładania penisa rozwiązuje się po kilku minutach palcówki, czy dosłownie minucie minetki.

Autorko, masz moze tylozgniecie macicy i stad ten ból...

Niee zawsze pomagają takie zabiegi czasami są takie tzw suche dni i nic nie pomaga

No to sama sobie odpowiadasz. Skoro nie jestes w pełni nawilzona i cie boli to znaczy ze nie czas przechodzic dalej tylko musi cie jeszcze rozgrzac a dodatkowo moze przed wlozeniem posmarować sie zelem albo chociaz obficie naslinic. Moze po prostu nie masz zwyczaju zeby sie robic mocno mokra mimo podniecenia ale zele sa tak ogólnie dostepne ze takie rzeczy to nie problem. Nawet zwykla oliwka albo slina wystarczy.

Tuż po okresie jestem aż za mokra obciekam wręcz ale mam dni głównie przed że jestem tam sucha jak wiór ślina tylko trochę pomaga na chwilę żelu nie próbowałam wtedy nie mam wogóle ochoty na seks a już jak jestem do tego zmęczona to za żadne skarby

Nie używamy wogóle antykoncepcji

Wejdź na HTTP://E-MASTURBACJA.PL Mi pomogli i poznałem masę znajomych do wspólnej onanizacji