Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mieszkamy z mężem w Warszawie i mamy pensji raze 9800 zł i nie stać nas na dziec

Polecane posty

Gość gość

na dziecko...nawet jedno...1500 zł idzie na kredyt, a jakies 800 zł na opłaty. Do tego kredyt 1000 zł na zamochód. Czli zostaje 7300 zł. A jeszcze wiadomo jedzenie, ubrania, paliwo, oszczednosci tez należy odkładać...do tego mamy 3 pokoje mieszkanie, jak byłoby dziecko powinnismy mieć dom albo 4-5 pokoi. Nie, po prostu nie stać. Zazdroszczę wam czasami że nie macie pieniedzy a robicie sobie dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalosne prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahaha następna wegetująca dziadówka z 3 dzieci zakłada żenujący, pseudo ironiczny temat :D tak, tak naśmiewaj się dziadówo tylko cicho, bo ci się ten tynk z grzybem obruszy i całkiem na łeb spadnie hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a kto kupuje mieszkania w Warszawie? tylko idioci ekonomiczni. mieszkania kupuje sie w świetnie skomunikowanych miastach podwarszawskich - Pruszków, Piaseczno, Piastów, Legionowo, gdzie jest o niebo taniej a normalnie człowiek dojedzie komunikacją zbiorową do pracy i śmiało moze sprzedać samochód

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba k***a nigdy w Piaseczno nie byłeś. Patologia scisnieta do granic możliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja jestem Warszawianka i nie wyobrazam sobie mieszkac 20 km od miasta i dojezdzac codziennie do pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma obowiązku posiadania dzieci przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:26 może temat i ironiczny, ale ja tutaj widzę sporo wpisów jak to w Warszawie 5 tys do reki, to żaden szal, a koszty życia łomatko bosko... Naciągane wpisy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja za 3 tyś daję jakoś radę w pojedynkę. Żenuła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo 5 tys w Wawie to prawie nic!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem warszawianką, pochodzę z Saskiej Kępy, potem wynajmowałam mieszkanie na Woli, w Warszawie toczyło sie moje życie uczelniane, rodzinne, a teraz także zawodowe i oczywiście na koniec kupiłam mieszkanie w śródmieściu. Nie wyobrażam sobie dojeżdżać codziennie 25 km do miasta w którym żyję i pracuję. Dla ciebie moge byc nawet idiotką. Dobrze, ze ty jesteś mądra :) no i do Piaseczna to by mnie nikt nie zmusił :o tragedia tam jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to też musisz bulić jak za Warszawę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, dlatego chce się udawać Warszawiankę to płać czynsz jak Warszawianka. Pruszków, Piaseczno, Legionowo są mega tanie, świetnie skomunikowane i do tego b. spokojne bo nie ma co weekend jakieś dyski dla studentasów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no n dzieci cie nie stac ale z to masz samochód za 1000 zł miesiecznie. cos za cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, jak chcesz płacić za prestiż to się duś w Warszawie. Lepiej się przeprowadzić poza obręb Warszawy, choćby i do spokojnej Góry Kalwarii a stolice traktować jedynie jako miejsce zarobkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie muszę udawać warszawianki, nie jestem tu dla 'prestiżu' ani nie dusze się. Opanujcie się bo się ośmieszacie. Jakiś ból tyłka czy normalnie jesteście takie zołzy? Jestem tu z wygody i przywiązania do swojego miejsca pochodzenia, lubię to miasto. To takie dziwne? nie rozumiem skąd te przytyki :o po prostu nie każdemu się widzi dojeżdżanie z daleka tym bardziej, że zawsze, od urodzenia było się na miejscu. Owszem płacę czynsz jak to w Warszawie ale czy ja gdzieś z tego powodu ubolewam? dobrze mi z tym więc i nie rozumiem dlaczego macie z tym problem :o Dla was może lepiej w Górze Kalwarii ale dlaczego to ma być sposób życia dla wszystkich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś bo to jest kafe i jak jakaś zapierdziała kura coś powie i coś lubi, to wszyscy mają to lubić i żyć jak ona, a jak nie lubisz tego co ona i nie żyjesz jak ona to jesteś idiotą i zasługujesz na wykpienie i złośliwości. nie wiedziałaś? a do was kwoki: "DOKŁADNIE" to wy sobie możecie kible wyczyścić i kurze zetrzeć, bo do niczego innego się nie nadajecie. Tak przynajmniej z waszych ograniczonych poglądów i durnych wpisów wynika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łe jessssu
Lepiej się przeprowadzić poza obręb Warszawy, choćby i do spokojnej Góry Kalwarii a stolice traktować jedynie jako miejsce zarobkowania x ale dla kogo lepiej? bo dla mnie nie. Ja nie muszę żyć wg twoich schematów. ja lubię traktować Warszawę jako miejsce do życia i co teraz? Źle myślę i nie mam racji prawda? nie mam prawa lubić czegoś innego niż ty ograniczona dziewczynko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w Wawce wszystko jest drogie. z tymi zarobkami w mniejszym miasteczku spokojnie mozna zyć i miec pełna rodzinę - nawet 2, 3 dzieci, a nawet psa, kota i świnkę morską; albo nawet i 4 dzieci ale wtedy bez psa i kota i bez świnki :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aale rybki, rybki mogą wtedy być :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o w morde, teraz sie kapłam ze to prowo :O ludzie, nie macie co robić? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piaseczno? I te mega korki na Puławskiej? :D Poki tam nie zrobia bus-pasa albo tramwaju to nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowo surowo Ale w stolicy dobre przedszkole kosztuje 2 kafle. Na wsi za tyle kasy koryto dla 3 dzieci jest. Wiec- jest to możliwe. Jedna pensja ze 7 na reke to ok, jak tych pensji jest dwie. A 7 to ta mniejsza- babeczki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha. Wyprowadzić się do góry Kalwarii i dojeżdżać conajmniej godzinę w jedna strone. Już sąsiadka była taka mądra i wyprowadziła się do zielonki, bo blisko, bo super skomunikowane bla bla bla. I jedzie do pracy 1.5 godziny. No z***biście 3godziny dziennie na same dojazdy. To ja wolę 30 minut w jedna w resztę czasu z rodzina spędzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×