Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emili06

Jak utrzeć nosa takiej osobie ?

Polecane posty

Witam wszystkich :) Część z was może to zainteresuje a część nie ale mimo wszystko chciałabym wam opisać mój problem, z którym borykam się już od jakiegoś czasu. Otóż jestem w związku z moim chłopakiem już 3 lata, Narzeczeństwem jesteśmy od jakichś 3 miesięcy i różnie nam się układa jak to w związku i wszystko byłoby w miarę dobrze gdyby nie jego okropny młodszy braciszek. Gówniarz ma 18 lat a do powiedzenia ma więcej niż nie jeden uczony ale najwięcej ma do powiedzenia w moim kierunku.Od początku związku miał do mnie jakiś problem. Ciągle powtarzał że brata mu zabrałam kompromitował mnie publicznie dogadywał mi przy najbliższej okazji a jak kłóciłam się z moim narzeczonym to się z tego cieszył i robił sobie z tego żarty.W Wigilię potrafił mnie ośmieszyć przy gościach i powiedzieć że jedzenie jest dobre tylko dlatego ponieważ ja go nie robiłam nie wiedziałam co powiedzieć mój narzeczony mu powiedział wtedy że zaraz wyjdzie od tego stolu ale onh sobie nic z tego nie robił. Często komentuje mój wygląd nawet jak mam lekką fałdę na brzuchu to musi to skomentować że mam brzuch jak bęben albo coś tylko dziwne skoro ja jestem szczupłą i atrakcyjną dziewczyną. Nie raz dogadywał mi coś że po liceum nic nie mam że jestem jak by bez wykształcenia. Na każdy temat dogryzka potrafił mnie nawet kompromitować przy mojej koleżance że herbata mu się rozlała a ja żebym brała za szmatę i wycierała to no tragedia jakaś to jest tak bezczelny typ że głowa mała. Dodam że Ich jest tylko dwóch mój Narzeczony ma 24 lata jego okropny braciszek ma 18 ojca nie mają ponieważ zmarł przed tym jak mój narzeczony mnie poznał matka jest ale wyjeżdża za granicę ze swoim facetem i dom jest wolny dlatego jesteśmy tam we trójkę i ja pomagam narzeczonemu gdyby nie to, nie znosiłabym tego okropnego szczyla bo by mnie tam nie było. Ja mam 21 lat tak dla przypomnienia ;) W dodatku teraz idą święta i boję się że ten debil znowu mnie skompromituje, potrafił komentować nawet nasze sprawy łóżkowe. Do tego potrafi się chwalić ,ze tej dziewczynie polubił zdj czy tamtej a moje omija no jak dziecko dosłownie, ale pokazuje mi tym że mnie znieważa niestety. Mój Narzeczony uwagę mu zwraca ale to nie dociera bo on może mówić mi wszystko a ja jemu nic bo zaraz jest problem. Dlatego pytam was teraz o opinię co do tej całej sytuacji z czego to może wynikać takie jego zachowanie co do mnie, i jak jemu pokazać że zadziera z niewłaściwą osobą i jak mu utrzeć nosa bo szczyl sobie przez 3 lata na mnie nie oszczędza i raczej to się już nie zmieni. Bardzo was proszę o odpowiedzi. Z góry dziękuję. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość EmiIi06
Czy w takim wypadku mogę narzeczonemu dawać bez gumki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo widocznie jestes gruba. I strasznie dziecinna skoro na dzieciaku chcesz sie odgrywac jakbys jezyka w gebie nie miala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj mi fb to zobaczysz jak wyglądam i ja zobaczę Ciebie ;) A język w gębie mam ale ileż można się kłócić z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem z ery fejsbuniów czy innych cuda wianków. Skoro masz fałde to jestes gruba.. Proste

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za ludzie jak można przy wzroście 170cm i wadze 64 kg by6ć grubym ? I czy wy jesteście tacy idealni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja przy wzroście 174cm, waże 59kg i uważam, że to jest maksimum :) No wybacz, ale ja robiąc doktorat i zajmując sie domem mam czas na zdrwe odzywianie i ćwiczenia. Jeśli jestes zaniedbana mając zaledwie 21 lat i zero obowiązków to nie dziw się, że nawet młodziak na ciebie wsiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w przeciwieństwie do Ciebie mam ciało normalnej kobiety a nie wysuszonej anorektyczki ;) I szczerze to nikt mi nigdy nie zarzucił że jestem gruba bo wyglądam szczupło nawet ręce i nogi mam jak dziecko więc nie wiem co wy ludzie macie w tych głowach może4 odchudzcie się na szkielety wtedy będziecie eksponatami na lekcji biologii w gimnazjach i liceach no sorry ale człowiek powinien wyglądać jak człowiek chyba nie ? No chyba że ktoś z was nie ma co jeść w domu to spoko rozumiem dobra wymówka. I proszę mnie nie oceniać nie znając i nie mówić że nie mam obowiązków bądz nie ćwiczę. Akurat codziennie wychodzę na spacery i jazdy rowerem z przyjaciółką więc tutaj spora pomyłka pozdrawiam Ps. chicałabym przypomnieć że wątek dotyczy innego tematu a nie mojej wagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta wysuszona anorektyczna ma wymiary o ktorych ty w moim wieku bedziesz mogla pomarzyc tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tylko tyle że ja się w swoim ciele czuję dobrze i wygodnie :) Jeżeli ktoś przekracza 70 kg i nie mieści się w drzwi to może się odchudzać ale ja nie mam z czego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kompromitujesz sie dziecko, oj kompromitujesz. z takim charakterkiem to nie dziwie sie, ze ten chłopiec ci dopieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×