Dlaczego kobiety chca dostepu do telefonu, komputera faceta?

Przeciez to naruszenie prywatnosci. Chamskie wscibstwo. To tak jakbym ja chcial grzebac kobiecie codziennie co ma w torebce. Dlatego zakladam hasło na telefon i komputer. Nigdy bym sobie nie pozwolił aby mi ktos naruszał prywatnosc.

Codziennie to robisz kobiecie, która mówi ci, ze cie nie chce.

Ale jakie kobiety? Bo ja na przykład nie. Uogólnienia to głupota.

Tylko te kobiety ktore czuja ze sa oklamywane i oszukiwane - a takich rzeczy nie czuje sie bez przyczyny!!! Moj byly maz ktory mnie zdradzal z telefonem nawet do toalety na siku wychodzil!

zapytaj mamy dziecinko

^^ tiaa jasne wszyscy co chodza z tel do lazienki to zdradzaja:D ja zabieram by sobie poczytac w miedzyczasie , kiedys byla gazeta dzis jest tel ;)

Facet ktory sika nie przeglada w tym czasie telefonu - i doczytaj ze zlapalam go na zdradzie!

Zadziwiające, bo dwie rózne poznane sympatie , sprawdzały szybko moje ulubione na internecie. Myślały ,że nie widzę

Macie potem bakterie kałowe na szybce?

Ja nie chcę. Mam swój komputer i telefon. ;)

gość dziś nieprawda, jak sikam zawsze na siedzaco i przegladam;) wole tak bo na stojaco ochlapuje sie kibel :) a bakterii nie ma bo raczki myte potem:)

Chcą tylko te kobiety, które nie czuja sie wartościowe i pewne siebie. Zakompleksione kobiety musza żyć życiem swojego faceta i robią mu złota klatkę myśląc, ze w ten sposób nie zostaną porzucone.

Jak facet ciągle siedzi w telefonie, wychodzi z pokoju gdy z kimś rozmawia przez tel, albo dużo pisze smsow z kimś, nagle ustawia sobie blokadę na telefonie, to znaczy ze kobieta ma podstawy by sądzić ze on cos ukrywa, ze nie jest wierny. Zwykle te przypuszczenia sie potwierdzają... ja tez jestem za ukradkowym podgladaniem co jakiś czas, z kim facet pisze smsy, do kogoś dzwoni, jeśli mam podstawy by sądzić ze cos ukrywa to przejrze mu telefon, bo chyba lepiej mieć pewność, szybciej sie polapac ze on mnie zdradza niż tracić czas na d...ka który udaje miłość do mnie a na boku posuwa inna. Czyż nie?

Ja tez sprawdzam telefon i kompa faceta. Nie bylabym z kimś kto zakłada hasło bo właśnie taki cos ukrywa.

oczywiscie bez zajakniecia pozwolicie facetowi na to samo, dacie swoj telefon/haslo do maszyny o kazdej porze dnia i nocy, jak tylko wyrazi zainteresowanie, tak? mialbym szczere wapliwosci, jesli o to chodzi, pewnie nawet nie polowa takich podejrzliwych z checia dalaby sie tak kontrolowac:D nie rob drugiemu co tobie niemile.

19.50 kobieta zwykle nie ma potrzeby przeglądania telefonu faceta, jeśli nie domyśla się, ze on cos ukrywa. Gdy facet nie rozstaje się z telefonem, nawet do łazienki go zabiera, gdy nagle ustawia hasło, choć wczesniej go nie miał, gdy dużo pisze z kims ro kobieta ma podstawy do myślenia ze on ja zdradza, wiec robi się podejrzliwa i kontroluje go. Bez powodu ta kontrola sie noe biwrze.I w druga stronę to tez działa, jeśli to facet podejrzewa kobietę o jakieś nieczyste zamiary to tez ma prawo ja skontrolować. Nikt nie chciałby tracić czasu na kogoś kto zdradza na boku... Ale pewnie autora to boli bo majac na stale kobietę pewnie flirtuje z ,,koleżankami" na FB, może ma konto na portalu randkowym, wymienia z kimś pikantne wiadomości, lub może juz sypia z inna. A skoro ma cos do ukrycia to boi się tej kontroli ze strony kobiety ;).

Oczywiście kobiet to nie dotyczy bo to co innego? :-D ...większość pilnuje i zabiera go do łazienki, czyli większość kobiet się puszcza i kłamie, tak by z tego wynikało i co chyba faktycznie jest prawdą ;-)

20:02 prawo? do kontroli? mozesz miec nad WLASNYMI, NIEPELNOLETNIMI dziecmi, nad druga, nie ubezwlasnowolniona z zadnej przyczyny osoba takiego PRAWA nigdy miec nie bedziesz. moze to byc najwyzej przywilej, jesli osoba ktora chcesz skontrolowac na to sie zgodzi, natomiast calkowicie lamiesz prawo sprawdzajac, kontrolujac z ukrycia. jakby sie z tym czlowiek nie kryl, to nie uznawalby tego podswiadomie(tak tak, swiadomie mozesz sobie wmawiac ze masz do tego jakies "prawo", ale to brak zaufania jesli nie paranoja) za zle/krzywdzace wobec kontrolowanej osoby. mnie osobiscie doprowadzalaby do szalu taka podejrzliwosc, nie musze miec nic do ukrycia, ale ciagle PODEJRZENIA ze mam sa trujace, a osoba tak podejrzliwa - toksyczna. jak mi ktos nie ufa to niby jak mialbym temu komus zaufac, cala taka relacja jest o rzyc rozstrzasc, z gory skazana na niepowodzenie.

Ja dałem mojej drugiej połówce hasło do kompa, a ona nie przegląda mi maili :)

A ona ci dała? Pomyśl nad tym :-D

Tak. Tez mi dała. Ale i tak bym to zrobił.

21.04 no właśnie, bo Ty akurat nie masz nic do ukrycia, więc Twoja kobieta śpi spokojnie :)

bo...brak zaufania ( nigdy nie wierz kobiecie...to cytat i facetowi również,nigdy nie można zawierzyć nikomu tak na 100%,nie ma takiej opcji,jak chcesz wiedzieć, na czym stoisz, to tylko kontrola, sparwdzanie,bo faceci to ogólnie ***aki, jakaś dupcia i leci

Bo facio to świnia, poleci na każdą ...jak mu tylko wystawi, jak nie bedziesz kontrolować,to dupa, nie będziesz w temacie

21.53 dokładnie!

Po co wam facet do którego nie macie zaufania?