Ludzie pomocy błagam !!!

Wczoraj miałam wigilie. Objadłam sie za dużo i od rana pierdzę strasznie śmierdząco. Dzisiaj niestety był mój chłopak. Nie wytrzymałam i pierdnęłam przez przypadek w jego obecności a on zerwał ze mną przez to!! To jeszcze nie wszystko. On pojechał do domu. Dzwoniłam, pisałam smsy ale zero odzewu. W końcu pojechałam do niego. Wyszedł przed dom i rozmawialiśmy. Przepraszalam go i niestety w tych emocjach zapomniałam o tych wzdęciach i znowu pierdnęłam przy nim...na dodatek tak smierdzialo ze trzasnal drzwiami i juz nie wyszedł:( co mam robić w tej sytuacji? Ma wyłączony telefon. Nagralam mu sie juz setki razy. Nie wiem czy w ogóle odslucha. Proszę o pomoc

doczytałem do połowy daje 7/10

Ale co? Pomóżcie proszę was :(

Pewnie jadowity jak żmija był ten pierd.

Nie wiem dlaczego ze mną zerwał? W sumie to pierwszy raz spierdziałam się przy nim.. :(

Twój chłopak jest po prostu jeszcze nie dojrzały ,ze przez taka glupote zerwał z Tobą

Zadaj siemzemną bedziemy se pierdzieć na zmiane ,ja tez jestem przejedzony;-)

Głupiego masz chłopaka i tyle. Olej go. Przecież nie będziesz trzymać pierdów całe życie, bo książę tego nie akceptuje... Ja mam teraz też niezłe pierdy, pewnie przez świąteczne jedzonko... byśmy razem popierdywali i nawet mogli sobie konkurs urządzić i było by wesoło :D