Wieprzowina w skrzynce pocztowej Centrum Islamskiego HAHAHA

Policja prowadzi dochodzenie w sprawie incydentu, w którym wieprzowina została wrzucona do skrzynki pocztowej Centrum Islamskiego w Irlandii Północnej. Dla mnie to śmieszne, żeby angażować policję z powodu kawałka mięsa podczas gdy w tym samym czasie bandy zdziczałych islamuchów grasują po ulicach i terroryzują całe dzielnice. Tam już policji nie ma. Tam jest strefa "no go" i żaden gliniarz tam nie wjedzie bo radiowóz natychmiast zostanie obrzucony kamieniami i butelkami. Co ciekawe, takie obrzucanie białych policjantów kamieniami nie jest uznawane przez prawo jako nienawiść rasowa podczas gdy zdarzenie z kawałkiem wieprzowiny, do którego to zdarzenia doszło w południowym Belfaście, został zaklasyfikowany właśnie jako incydent związany z nienawiścią. Oskarżeniom wtórował Anwar Mady, rzecznik centrum, który powiedział: „Dla mnie jest to wyraźne przesłanie o nienawiści. Tu nie chodzi o mięso, chodzi o nienawiść”. Jakoś dziwnym trafem rzecznik centrum islamskiego nie zauważa, że jego pobratymcy w wierze codziennie dokonują gwałtów na kobietach i dzieciach. Zapewne uznał, że gwałcą z miłości, a nie z nienawiści. Wszak islam to religia pokoju :D :D :D