Dziwna, mało dziewczęca dziewczyna. Pakować się w ten związek?

Łusię znam od początku technikum, jesteśmy w tej samej klasie. Obecnie jesteśmy w trzeciej klasie Od zawsze robiła za klasowe dziwadło. Od pewnego czasu coś do niej czuję i sam nie wiem czy w to dalej brnąć. Jesteśmy na etapie przyjaźni i czym więcej o niej wiem, tym bardziej myślę, że tkwię w g*****e Cała klasa z niej drwi, jednak nawet gdy zwracają się bezpośrednio do niej to ona po prostu reaguje lekkim uśmiechem, prawie bez emocji jak jakiś p********y terminator! i to nie jest uśmiech ani pobłażliwy ani ironiczny, tako normalny, zresztą na jej twarzy rzadko kiedy widać jakiekolwiek emocje. Nie rozumie żadnych metafor ani przenośni. Wielbi za to gramatykę. ma swój notes ma w nim zapisane wszystkie zasady gramatyczne jakie zna, oraz często używane przez nią słowa. Nie słucha muzyki. ŻADNEJ. Na początku pierwszej klasy z nim się nie integrowała tylko czytała ten swój zeszyt i na rękach zapisywała słowa na rękach. Nauczyciele nie raz zwracali jej uwagę na dziwne zachowania - a ta nadal swoje, nie chce znormalnieć :/ Bez cienia refleksji Ona chyba nie potrzebuje ludzi, mnie traktuje jak powietrze czasami. Potrafi odejść gdy coś do niej mówię. Nigdy mnie o nic nie zapytała, w sensie co tam u mnie czy chociażby czym się interesuję czy jak się czuję! ciągle gada o popieprzonej gramatyce, albo takich creepy seriach z YT typu "Kraina Grzybów" czy " Magiczny Świat Ani". Z rozemocjonowaniem opowiada jakie ma teorie w sprawie fabuły, że dzieli się przemyśleniami na forach i że nie czyta odpowiedzi, bo ją to nie interesuje :/ Z rozmowy z jej mamą wiem, że jestem pierwszym kolegą w całym jej życiu. Wcześniej nie miała ani koleżanek ani kolegów. Zauroczyła mnie tym, że ma długie rude włosy, bladą cerę z piegami, jest drobna i niska. Chociaż mogłaby sie czasem umalować bo ma twarz szóstoklasistki :/ a wiem ze nie maluje się WCALE :/ Mogłaby też założyć jakiś push up, bo szczerze mówiąc to deska! I te ubrania, ciągle te t-shirty, bluzy z kapturem, szerokie jeansy, grzywka jak u dziecka i jeszcze wiąże włosy w dwa warkoczyki z różowymi wstążkami... ZAWSZE ma przy sobie różową czapkę z daszkiem. W szkole nosi je ukradkiem na przerwach. I te różowe trampki w motylki.... Co o tym myślicie? Czy gra jest warta świeczki?

ma autyzm czy tam aspargera. nie zmieni sie, wiec jesli jestes w stanie to zaakceptowac brnij dalej

Może faktycznie ma coś z aspergera. I co ci przeszkadza żebyście byli przyjaciółmi? To najlepszy przyjaciel jeśli nie pociąga cię seksualnie.

Bosze tak sie rozpisałeś ze nie chcę mi się tego czytać

Asprenger -zaprowadż ją do poradni psycholgicznej .Szybko !

Raczej jest osoba dobrze uświadomiona o tym jak wygląda świat i przestrzega pewnych zasad.

to wyjatkowa dziewczyna dla wyjatkowego faceta