Czego wam brakuje do szczescia?

Gdybyscie mogli cos zmienic w zyciu co by to bylo? :)

Staram się nie narzekać na moje życie. Bo po co, skoro mam przed sobą przyszłość i zawsze mogę coś zmienić na lepsze?

Pikantnych skrzydełek z KFC.

to zamow :)

kasy mi do szczęścia brakuje.A gdybym mogła coś zmienić.....inaczej wychowałabym dziecko.

Brakuje mi do szczęścia dużo lepiej płatnej pracy i mężczyzny, którego bym kochała z wzajemnością.

Rozumu.. nie mogę odżałować, że nie urodziłam się geniuszem :( :)

teraz o tej porze z ogromną przyjemnością wlazbym do zaprzyjaźnionej vaginy swoim kindybałem i za pomocą kindybała zrobiłbym poruszenie w vaginie aż poczuje kindybała po kiszkę stolzową i pod gardło a będzie się ruszać na wszystkie strony geograficzne i poruszać wszystkimi kończynami w czasie przyjemności bzykania

Mi dobrej pracy (nad tym pracuje), dobrego mezczyzny ( to akurat w duzej mierze zalezy od szczecia).prawda?

Mi sexu brakuje bom kawaler;-) gdyby sie dalo kupić niewolnice na targu byl bym szczesliwy ,by mi prala gotowala i druta ciagla a ja bym se chodzil do pracy po na ryby i czasem na piwsko:-P