Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Skad sie bierze takie zachowanie? Czy minie mi?

Polecane posty

Gość gość

Pamietam, ze od zawsze lubilam przytulanie itd ale tak jak moje kolezanki przechodzily szal macicy, tak ja nic. Mi macanki wystarczaly. Potem sie zakochalam i ta chec jakos naturalnie przyszla, mialam niecale 18 lat, ale z chwila rozstania znowu nie czulam potrzeby seksu dla seksu, nawet ta ochota na macanki mi przeszla, przez dlugi czas nikt mi sie nie podobal, chyba ze 4 lata nic. Teraz mam 24, a ja wciaz mam takie samo podejscie. Nie krepuje mnie ani moje cialo, ani seks sam w sobie, po prostu nie mam ochoty a ja od zawsze bylam taka, ze nie potrafilam sie do czegos zmusic. Przeraza mnie to,bo wiem, ze jesli bede miala stalego faceta to seks bedzie nieunikniony, a czy ktos mi sie spodoba tak jak byly to watpie, znowu jak mu nie dam to bedzie szukal na boku a ja na pewno na to nie pozwole, z drugiej strony co sie dziwic.Nie wiem z czego to moze wynikac, przeciez to nie jest normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koledzy Ci nie wystarczą, po co Ci facet? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys chcialabym miec rodzine, nie mowie, ze nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli głupka co będzie pracował, przynosił kasę w zębach, płacił rachunki i sprzątał? Najlepiej takiego na pilota :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×