50 latka i studentka we Francji...

dzien dobry, jestem 49 polka, mezatka i matka dwojki dzieci. wlasnie koncze studia na Université Paris 8 à Saint-Denis qdzie przygotowuje prace magisterska na temat "Auxilaires de Vie Scolaire" (inaczej :Assysstentow dzieci niepelnosprawnych) ktora ukoronuje moje studia en Sciences de l'Education. dodatkowo pracuje jako formatorka szkoleniowa w Rectoracie w Paryzu dla tej wlasnie kategori osob. jesli moja historia was interesuje albo jestecie w podobnej sytacji"studenckiej" i potrzebujecie pomocy, wparcia, lub wymianny doswiadczen; to piszcie prosze, osobiscie nieznam nikogo takiego kto by sie zabral za studia w takim wieku i jeszcze w obcym jezyku... ale wiem ze w zyciu wszystko jest mozliwe...

Super ! Gratuluje wyboru i odwagi ! Ciesze się i zazdroszcze polotu i odwagi :)

dziekuje...nie ukrywam ze czasami trudno bylo, ale naprawde warto, ten poniekad "wyczyn " dodal mi to duzo odwagi i pewnosci siebie na brak ktorej zawsz cierpialam...pozdrawiam i zycze wlasnie tego "polotu"