Odkad nie mam pracy nie moge sobie znalezc miejsca

Ratunku zwariuje.Tak zle psychicznie dawno sie nie czulam.

Drodzy Forumowicze,w wolnej chwili zapraszam Was do obejrzenia mojego filmu>>https://www.youtube.com/watch?v=d0xctu5OA_8&t=1s<

to przykre, ze praca wyznacza Ci rytm dnia i daje psychiczny spokoj.

Współczuję, że poza pracą nie masz żadnych innych zainteresowań czy zdolności, żeby spędzać ciekawie czas.

Odezwaly sie nieroby. Autorko, ja rozumiem i wspolczuje. Praca to bardzo wazna kwestia w zyciu normalnej kobiety.

ale wszsytko rozbija sie o kase.Moze mam hooby, lubie malowac, szydelkowac.Ale bez pracy nie ma kasy a bez kasy nie kupie materialow. Waiadomo praca wydziela nam rytm dnia.Ateraz siedze i zamulam.

Ja mam podobnie 2 tyg jestem w domu i juz na łeb dostaje .Nie wiem jak można tak cale życie :( Zrobienie obiadu , posprzątanie zajmuje niewiele czasu.

To smutne że poza pracą nie masz innego życia... Piszesz, że masz hobby, ale w nie masz pieniędzy. To nic przez ten czas co nie pracowałaś nie odłożyłaś? Żyłaś od 1 do 1 czy jak?

Ja pierdziele. Ale narzekacie, jak jakieś niedorozwiniete. Znajdź se jedna z drugą jakieś twórcze zajęcie, a nie gledzicie jak małe dzieci. Obiad i sprzątanie wiadomo, że nie zajmuje całego dnia. Tylko nudni ludzie się nudzą.

ale co tu robic zima? Ciezko mi wypelnic dodatkowo te 8 h dziennie.Lubie staly rytm praca dom, jakies przyjemnosci.Niema do kogo buzi otworzyc.

Jak wygladal moj dziesiejszy dzien.Rano wstalam ok 9.Ogarnelam sie i corke.o 9.45Zaprowadzilam ja do kolezanki bo jechaly na zajecia do klubu.Bo teraz mamy feriie. Wrocilam do domu po 10.Zjadlam sniadanie, pokrecilam sie, posiedzialam na necie.Potem ok 14 pojechalam do miasta bo musialam odebrac paczke.Po drodze zrobilam male zakupy.Wrocilam do domu po 15.Znow siedzialam wypilam kawe.Po 17 poszlam po corke do kolezanki.Wrcilysmy ok 18.Odgrzalam corce pierogi.Ja nastawilam mieso na gulasz.A teraz siedze na necie w tle leci cos w tv.Nic mi sie nie chce.

Wiem na czym mówisz. Straciłam pracę i na dodatek nie mogę znaleźć nowej bo się okazało, że jestem w ciąży. 3 miesiąc w domu już nie wiem co ze sobą mam zrobić!

bb

Ale nudziary z was..

to wy co robicie wtedy caly dzien?

Jak sie ma wolne..i kase mozna wsxystko Ja jak przestalam pracowac( kwestia osobista) Dopiero mialam czas na siebie...fryzjer kosm.joga basen znajomi zakupy..wypadt za miasto..zyc mi sie chcialo/tylki ja nienawidzilam tej pracy..to inna bajka.w domku tez moge lezec czytac..spac..mam nadz ze nast.4 lata tak bedzie.narzaie kupuje wyprawke.Inaczej moze jak sie lybi prace swa.

Miałam to samo! Na szczęście znalazłam fajna pracę. Potwierdzam, te co piszą o pasjach to nieroby.

a jak sie kasy nie ma?

Jak sie kasy nie ma lipa .fakt..szukaj dorywczej chociaz

Codziennie szukam i nic takiego nie ma.W wiekszym miescie nie mialabym problemu z kasa.Wszedzie bym robote dorywcza znalazla.