Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż przesyła koleżance z pracy "buziaczka"...

Polecane posty

Gość gość

co mam myśleć :( :( miała tak któraś? czy to już sygnał, że zdradza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy od tego jaki jest jego ogólny stosunek do emotikon. Jeśli często ich używa to nie musi nic wielkiego znaczyć. Ja np jestem 100% wierna narzeczonemu i ani mi w głowie inni faceci, ale zdarza mi się użyć we wiadomościach do kolegów buziaka czy nawet serduszka np dziekując za życzenia czy w reakcji na daną sytuację (gdzie np serduszko dotyczy danej sytuacji a nie osoby np. słyszałaś że ed sheeran zagra w polsce koncert? - <3) Bardziej bym się skupiła na twoim miejscu na całokształcie korespondecji i na tej podstawie oceniła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
np. miłego dnia :* jak to odebrać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że cię zdradza. Chyba jesteś ślepa że wcześniej tego nie zauważyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli sam z siebie napisał jej po prostu miłego dnia;* to bym zaczęła zwracać na ich znajomość większą uwagę. A jeżeli po prostu zakończył tak jakąś rozmowę to luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Nie chce cie straszyc ale czesto wlasnie tak zaczyna sie zauroczenie druga osoba. Dla mnie to nie jest normalne ale moze jestem starej daty :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu nie wiem właśnie co robić :( co myśleć :( wgl to on kasuje wiadomosci z nia pisane bo wie ze mnie to w*****a bo jestem o nia zazdrosna bo kiedys jej duzo uwagi poswiecal... tej wiad nie skasowal akurat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość q odpowiedzi
10.28 Dlaczego luz, przeciez nie wiesz o czym rozmawiali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że jest prawdziwym dzentelmenem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czemu te kolezanki z pracy to taka zmora wielu zon :( :* się wysyła chyba wtedy jak się ma jakies zamiary wobec kogos, tak? ja juz zwariowalam, zwalilo mnie to z nog... wyobraznia pracuje co moze byc dalej i miedzy nimi w pracy... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A Ty wysyłasz do innych facetów takie buźki? Ja uważam, ze to nie jest normalne .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie o to chodzi, ze ja jako zona i kobieta, ":*" wysylalabym tylko wtedy kiedy chcialabym sie zblizyc, kiedy bylaby jakas "sympatia" kurcze... ja np, wysylam :* tylko do niego, do meza... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to masz odpowiedź! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozycielka
to boli :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz sprawdzić bilingów żeby zobaczyć jak często się kontaktują? Miałam podobną sytuację kiedy mąż zauroczył się koleżanką z pracy.Jesteśmy nadal razem ale warunkiem było zakończenie znajomości i zmiana pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, sprawdź to. Nie czekaj, nie daj się oszukiwać! chcesz teraz cały czas sie zastanawiać czy Cie zdradza czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie mogę niestety, poza tym on kasuje slady kontaktu z nia to raz a dwa pracuje znia wiec nie musza az tak "pisac i dzownic" bo maja siebie na co dzien.... jak bede miala wiecej dowodow i przylape na wiadomosciach dwuznaczych to tez pewnie zrobie porzadek, juz wczoraj mialam ochote wybuchnac jak zobaczyłam te "symaptyczna" wiadomosc... :( a powiedz mi, teraz jest Wam dobrze? zmienil sie maz, czy mimo wszytsko daje Ci powody do niepokoju? slyszalam ze jak facet ma tendencje do "parzenia" na boki, to tak juz jest a tylko glupie obiecanki ze ostatni raz itp... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozycielka
sorki bede sie podpisywac zalozycielka, ten post wyzej to ode mnie rzecz jasna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Jezeli faktycznie ona mu sie podoba to ciezka droga przed toba. Takich sytuacji nie ma sie - jako zona - pod kontrola. Nie upilnujesz go. Albo jest zaufanie albo nie ma. Wspolczuje cie! A najgorsze jest to, ze przy kazdej rozmowie z mezem on ci powie: przeciez nic nie robie. A te sms-y to takie wyglupy tylko. I nie masz zadnego argumentu poza: nie zgadzam sie na takie wyglupy. Nie jestescie w szkole zeby sie tak zabawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a myslicie ze jak ja dam sie "przylapac" np wysle cos takiego koledze, a on to zobaczy, to sie opamieta, bo poczuje jak to jest? czy marne szanse? ja z nim zawsze wszystko zalatwiam robiac tak jak on i wtedy ma nauczke, np. raz pozny powrot byl - na drugi dzien raz pozno ja wrocilam i sie skonczyly imprezki z jego strony :) tylko czy w tym przypadku to podziala? normalnie na co dzien jestesmy tzw. udanym malzenstwem... wszelkie klotnie zalatwiamy "byciem kwita" taki juz mamy system... ale jak mamy sie nawzajem zdradzac by byc kwita to troche lipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Minęły już cztery lata od tamtej sytuacji.Mąż zakończył to zanim się dowiedziałam bo jak przyznał dotarło do niego jak wiele może stracić. Ja dowiedziałam się przez przypadek po roku.Przez ten czas jeszcze razem pracowali ale kontakty mieli tylko służbowe A on starał się o przeniesienie do innego oddziału firmy. Przyznam że trudno było mi wybaczyć ale nie żałuję.Teraz jest cudownym mężem A wcześniej to różnie bywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozycielka
jeju znow mi nick nie wszedl :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozycielka
do gosc 11:16 to dobrze, gratuluje w takim razie. :) dziekuje za info

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam jeszcze że ona miała w tym czasie faceta ale pewnie imponowało jej że inny ją adoruje. Wiem że po zerwaniu tej znajomości przez mojego męża wyszła za mąż i urodziła syna. Życzę ci aby wam też się ułożyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pamiętaj że prawda prędzej czy później wyjdzie na jaw. Szkoda tylko straconego czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia
Sprobowac zawsze mozesz z tym sms-em do jakiegos faceta choc to dla mnie taka dziecinada i sama bym tego nie robila bo nie tedy droga. Ale ty znasz swojego meza najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozycielka
no to moja "kolezanka" jest po zerwaniu z partnerem... wkurza mnie to, ze on daje jej chociazby radoche takimi wiadomosciami, no bo ktorej kobiecie nie imponuje adorowanie, a czymze jest wiadomosc ":*" od zonatego faceta?! smutno mi ze sobie pozwala moj m na takie zagrywki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko przez to że nie uprawialaś z nim seksu analnego. Żony udają świętoszki a my potrzebujemy ostrego rypania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wlasnie ja chce anal, on nie chce juz (choc przed slubem lubial) zreszta daje mu wszytsko, sex to mam ochote uprawiac i inicjuje czesciej niz on, wiec to nie w tym problem... choc boje sie ze on ma mniejsza ochote na lozko ze mna bo robi to z moze z nia? :/ kurde juz nie wiem :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zalozycielka
wlasnie ja chce anal, on nie chce juz (choc przed slubem lubial) zreszta daje mu wszytsko, sex to mam ochote uprawiac i inicjuje czesciej niz on, wiec to nie w tym problem... choc boje sie ze on ma mniejsza ochote na lozko ze mna bo robi to z moze z nia? :/ kurde juz nie wiem :(:(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×