Firmy cateringowe okradają dzieci w szkołach! Bandytyzm w biały dzień.

Polak potrafi! Wyniki kontroli Inspekcji Handlowej nie pozostawiają złudzeń. Ponad 70 proc. skontrolowanych firm cateringowych szykujących jedzenie dla szkół, przedszkoli i żłobków używały przeterminowanej żywności, przechowywały żywność w brudzie i zaniżały porcje dla dzieci. :O Minimalna kara na początek nie może być mniejsza niż kwartalny dochód takiej firmy, a nie jakieś gównianie 500 zł. a po drugiej kontroli, - bandytów izolować! W Polsce jest za mało kontroli, pasibrzuchy urzędasy siedzą i pierdzą w stołki, zamiast kontrolować takie firmy! Czy na to sobie zasłużył młody Naród Polski??? Do szkół powinny powrócić stołówki - ze zdrowym jedzeniem, mlekiem i oczywiście ZA DARMO!!!

takie praktyki to chleb codzienny dla właścicieli knajp, cateringów i restauracji. Towar sprzedany wielokrotnie, tańsze ryby udające droższe, tanie wino w drogim kieliszku, tajne lodówki czy wręcz całe chłodnie z lewym produktem, wiązanie wody w produktach garmażeryjnych itp itd. Brak odpowiedniej kontroli bo sanepid zdaje się czekać tylko na gratyfikacje, układy układziki.