Moja siostra nie zajmuje sie dziecmi tylko lataa

Po kolezankach. Ma 10 dzieci. Z roznymi ojcami,teraz ma konkubenta ktory nie pracuje tylko pije. Siostrzenica powiedziala mi ze ma ochote sie zabic bo non stop musi siedziec z najmlodszymi a ona tylko lata po kolezankach. Ostatnio pytam czemu kurtki nie kupi jej matka bo cala porwana a ona na to ze nie ma kasy a 500+ i rodzinne kilka dni wczesniej przelali. Moge pisac****isac o jej poczynaniach. Opieka ma to w d***e. Doradzcie. Pisac gdzies dalej? Ja juz nie wiem co robic. Myslalam napisac do rzecznika praw dziecka ale wiem ze jej zabiora te dzieci,ja wszystkich nie przygarne,mam duzy dom,warunki dobre,konczymy remont,dwoje dzieci 10 i 4 l ale pracujemy na caly etat. Wiem ze ten konkubent obraza dzieci,wyzywa od jełopów itp. Najstarsze 16 i 15 lat poszly mieszkac teraz do brata mojej mamy bo on kest starym kawalerem. Siostrzenica mowi ze dluzej nie wytrzyma. Doradzcie co robic ;-(