Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Drugie dziecko z innym facetem

Polecane posty

Gość gość

Mam syna 3,5 letniego. Z jego ojcem rozstalismy się 2,5 roku temu. Pracowałam, wynajmowalam i zajmowałem się synkiem sama (było nam ciezko) po jakimś czasie poznałam miłego chłopaka. Zaczęliśmy się spotykać. Zaproponował abym się do niego wprowadziła (wynajmowanie wyadalo się dla niego bez sensu) no i przestałam na jego propozycje. Teraz po ponad roku związku jestem w ciąży w 12 tygodniu. Mam mieszane uczucia.... kolejne dziecko bez ślubu (też nie stać nas na slub) martwię się ze mój synek będzie miał do mnie pretensje że to dziecko wychowuje się ze swoim ojcem a on nie... co jeśli mam się nie uda... mam mieszane uczucia i choć nie jesteśmy patologią to boję się ze tak to wygląda....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwną masz definicję patologii... Skoro twoja sytuacja nią nie jes Nie pomyślałaś żeby iść do pracy, być samodzielną? Wspólne mieszkanie ok, ale dać sobie zrobić dziecko?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto powiedział że nie pracuje? Pracuje cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to wszystko zalezy jaki twój partner jest dla twojego dziecka. Jesli zalezy wam na slubie to idzcie do USC i po prostu wezcie slub w gronie rodziców i swiadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślub nie jest wyznacznikiem wiecznego szczęścia i bycia ze sobą do końca życia. Jeżeli facet szanuje kocha Ciebie i Twoje dziecko to uważam że powinnaś mu zaufać. Musicie oboje mądrze podejść do wychowania obojga dzieci, żeby było sprawiedliwie. Oczywiście,zawsze jest jakaś niepewność, ale myślę że nie jesteś jedyną kobietą w podobnej sytuacji. Głowa do góry, cycki do przodu,będzie dobrze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak juz napisano wyżej - jesli myślicie o sobie poważnie to bierzcie ślub w iść i tyle. Na pewno was na taki stać. A z boku to niestety nie wygląda za fajnie, przepraszam ale taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W USC *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem w ósmym miesiącu ciazy z drugim facetem. W pierwsza ciaze zaszłam jako młoda dziewczyna- wzięliśmy slub, jednak po siedmiu latach rozwiedliśmy sie. Poznałam kogoś - po czterech latach zaznajomości wzięliśmy slub, a po ponad trzech od ślubu zaszłam w ciąże. Nie uważam, że to patologia, czy cos złego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drugi ślub był cywilny i skromny - świadkowie, jego rodzice, moja matka i my. Obiad w domu, koszta praktycznie żadne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, bylam w takiejbsamej sytuacji jak Ty, nawet wiek starszaka sie zgadza :) Jestesmy razem 13 lat, bez slubu, zakochani do granic. Starsza corka odwiedza swojego tate, mlodsza woe o jego istnieniu. Jakos to sobie poukladalismy, dziewczyny kochaja sie na zaboj. Zazdrosc byla ale gdzie w rodzinie z dziecmi jej nie ma? ;) Zdusilismy to w zarodku. Szczescia kochana, czasem tak dziwnie zycie sie plecie ale to nic zlego. Daj sobie szanse na szczescie, ja nie zmienialavym swoich decyzji z perspektywy czasu, mam cudowna rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:32 Ale ty jesteś w zupełnie innej sytuacji. Autorka ma 3,5 letnie dziecko a już jest w ciąży z innym i to bez ślubu. W 4 lata zdążyła z jednym zaciążyć, rozstać się, spotkać innego i po roku zaledwie dać sobie zmajstrować dziecko... A pieniędzy nawet na ślub nie ma. Pożądna kobieta skupiłaby się na sobie i dziecku, stanęła na nogi, pomyślała o swoim kącie, była samodzielna, a nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja właśnie wczoraj o tym sobie myślałam .Drugie dziecko z innym facetem to patologia. Nie ważne ze ślubem czy bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szkoda, ze dopiero teraz wzielo Cie na zastanowienia, a nie przed...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a ja uważam że jednak ślub nieco uporządkowalby sytuację i nadał jakis ksztalt Waszej rodzinie. Wiele znam małżeństw, które wychowują wspolne dzieci i jeszcze z wcześniejszych związków, ale juz panienka z dwójką dzieci i każdy od innego ojca to niestety patologiczna sytuacja. Zastanów się nad tym. Pieniędzmi się nie zasłaniaj, weźcie ślub w usc, obiad i już a jak kiedyś będziesz chciała to weselisko wyprawisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedna fobię w życiu,po prostu mam to CAŁE dorosłe życie a mam już 30 lat-posiadanie dzieci z różnymi partnerami! Jest to dla mnie niedopuszczalne,nie wyobrażam sobie tego po prostu! To jest popieprzone życie dla każdego-dla kobiety bo żyje ze stygma,dla dzieci posiadanie różnych ojców,dziadków,ciotki,wujków,itd.Nowy chłopak może nie akceptować starszego dziecka po urodzeniu się jego własnego.Jak będę mieć jedno dziecko i mi nie wyjdzie z facetem to z nowym kolejnego dziecka nie będzie albo jak unrze czy coś to tak samo.Kiedyś było to w miarę "normalne",szczególnie u pokolenia wojennego które straciło partnerów w zawierusze wojennej ale obecnie znowu jest mało akceptowane.Dla mnie cudze życie i wybory mnie nie interesuja ale sama nigdy w życiu bym nie chciała mieć dzieci z różnymi mężczyznami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to za pisanina, ze "porządna" to by pomyślała o własnym kacie, rozwijała sie itp.. Haha ty chyba zycia nie znasz. Ceny z kosmosu, zarobki marne, samotna mama z dzieckiem jest na ciężkiej pozycji - ciekawe co z dzieckiem i to tak małym miałaby począć, zeby sie rozwijać... I nie piszcie mi tutaj o jakichś przywilejach dla samotnych, bo to ściema jakich mało:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomyśleć o własnym kącie i jakiejś stabilizacji dla dziecka i siebie to ci ciężko, ale machnął sobie drugie dziecko z facetem, którego mało znasz to już nie jest ciężko? Życzę ci powodzenia- ze względu na dzieci, bo to nie ich wina, ze mają głupią matkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze to nie uważam się za głupia matkę! Jestem dla swojego syna najlepszą mamą na świecie i żal mi tylko Ciebie. I mówicie o stabilności i jakimś kacie. Ok tak ale moje dziecko zawsze miało gdzie mieszkać co jeść i wszystko co chce to ma. Ale jestem ciekawa kto dał by samotnej matce kredyt ma mieszkanie? Ty mi dasz? Pewnie bogaty tatuś ci kupił samochód i mieszkanie i dlatego z Ciebie taka nadeta krowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem kogo ty tu od krów wyzywasz, mój post był jeden jedyny o tym, ze jesteś głupia, bo jesteś. Bo myśli się o tym, żeby dziecku które już jest zapewnić stabilizację, a z drugim ewentualnie poczekać, a nie jedno po drugim i każde z innym. I niestety, rozczaruje cię mocno, bo na wszystko zapracowalam sama z mężem i dopiero kiedy mieliśmy w miarę dobra sytuację, to pomyśleliśmy o dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:03 - to ja pisałam o 20:55 i nie jestem autorka. Stabilizacja? Co masz na mysli tak dokładnie? Własny kat - tj kredyt na 40 lat na Mieszkanie? Praca z umowa dłuższa niz na 5 lat? Ok - to możliwe. Ale wciąż ciężkie. Moze byc po studiach i pracowac w urzędzie - dla wielu to odgromny prestiż. A w rzeczywistości zarobki średnie, zeby nie powiedzieć - niskie. Rozumiem Twoj punkt widzenia, ale mówiąc z perspektywy kobiety, ktora nie ma dziecka, badz ma i szcześliwie zyje z jego ojcem - nie badz taka ostra w osadach. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A i Nie wiesz co ciebie spotka - takie co sie najwiecej mądrzą, czesto same takie cos przezywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze jedno- na ślub was niby nie stać ( w usc to chyba 80 zł kosztuje), a na drugie dziecko tak?? Nie chrzan głupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.14- owszem, nie wiem co mnie w życiu spotka, ale wiem jedno- nawet jak rozstane się z mężem, to nigdy nie zdecyduje się na drugie dziecko z kimś nowym, bo to nie moja bajka, tu mam akurat podobnie, jak osoba pisząca o swego rodzaju fobii w tym kierunku. Trzeba pomyśleć trochę o przyszłości tych dzieci, a nie tylko o tym co tu i teraz. I absolutnie nie neguje dzieci z drugich związków, pod warunkiem ze to wszystko ma jakieś ręce i nogi, a nie dlatego ze się zaliczylo wpadkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kto powiedział że mowa jest o ślubie w usc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro nie stać ich na ślub z weselem, to się idzie do usc, jak się chce zalegalizować zwiazek i bierze ślub jedynie ze swiadkami- to chyba logiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty sie kobieto dorobiła z mężem, bo widac miałaś wiecej szczęścia od autorki. Gdyby to wszystko było takie oczywiste i proste, to by sie ludzie nie rozstawali, a jednak duzo jest samotnych mam - a nie kazdy były maz to frustrat, co pije i bije. Moze facio dał nogę, bo go przerosło? Wiem co napiszesz - ze mogla lepiej wybierać. Tylko, ze nikt nie ma na czole napisane, ze np zdradzi kobietę i po tym wszystko legnie w gruzach. Jesli autorka miała szczescie i dostała sie szybko do żłobka, badz miała z kim zostawiać dziecko, to mogła podjęła prace. Ale nie każda ma tyle szczęścia. A jak sie nie ma pracy, to nie ma co marzyć o żłobku (bo trzeba umotywować podanie). I tak samo bujda jest jakies pierwszeństwo matek do miejsc w żłobkach - sama o to zapytałam w mops, bo chce składać podanie o żłobek państwowy - kobieta tylko uśmiechnęła sie z pobłażaniem i powiedziała, ze nic takiego nie istnieje.. Autorka ma racje - nikt jej takiego wysokiego kredytu na mieszkanie nie przyzna. Idąc twoim tokiem nyslenia - zeby dotknąć tej cudownej stabilizacji, to musiałaby zostawić dziecko dziadkom i wyjechać za granice zapieprzac na mieszkanie i oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i receptą na jej wszystkie bolączki jest drugie dziecko, no gratuluję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:19 i ja rozumiem i nie neguje twojego zdania, ale po co obrażać dziewczynę i pisać, ze głupia? Samo zycie i tak sie zdarza. Samotne z dziećmi i tak maja pod górkę - jak by chciały poznać kogos, to zaraz sa brane za cwaniary, co szukają jelenia. Mało kiedy dzieci sa planowane i taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jaka patola :O Każde dziecko z innym facetem i to na kocią łapę. Obciach i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem, są samotne matki, bo faceci też bywają różni, ale rozsadna kobieta nie pakuje się w kolejne dziecko, mając jedno małe i spory bagaż negatywnych doświadczeń. To jest moje zdanie i mam prawo je wyrazic- autorka sama założyła temat i nie będę jej klepać po plecach, mówiąc ze to cudownie, ze znów jest w ciąży, bo myślę zupełnie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.31 ona nie jest samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×