Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziecko, które rządzi w klasie

Polecane posty

Gość gość

Mam córeczkę 8 letnią, chodzi do 3 klasy SP. W klasie jest jedna dziewczynka, która sprawia wrażenie bardzo grzecznej, była u nas w domu , zachowywała się bardzo porządnie i normalnie. Jednak w klasie z opowiadań córki jest tak, że ma ona swoje "grono" przyjaciółek 2-3 z którymi się bawi ale nie dopuszcza do zabawy w tym gronie innych dzieci. Chyba, że którejś nie ma to wtedy ewentualnie można taką zastąpić. (chodzi głównie o zabawy w świetlicy po zajęciach ponieważ dzieci tam pozostają przez 2 - 3 godz po lekcjach). Poza tym potrafi podejść do mojej córki, która rozmawia z inną koleżanką i powiedzieć, czemu z nią rozmawiasz, przecież jej nie lubisz. Fakt moja córka nie koleguje się z tą koleżanką ale bez przesady, czy ona ma wyznaczać z kim można rozmawiać a z kim nie ? Poza tym potrafi namówić inną koleżankę i zamknąć jakąś dziewczynkę w ubikacji. Czyli trochę taka rządząca. I moje pytanie. Jak takiej dziewczynce można wyprostować myślenie i oduczyć rządzenia czyimś zachowaniem? Nie chcę angażować na razie jej rodziców tylko wskazać jakiś model zachowania dla mojej córki. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedzi .. Tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dorosnie to powinna dostac porzadnie po mordzie od chłopaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki- u mnie ten sam problem. rzadzi dziewczynka, ktorej mama jest nauczycielka w szkole. a najlpesze wszsytko to ze na polrocze jest wzorowa pytam sie za co za zlosliwosc.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, to jest normalne, tak to wygląda w praktycznie każdej klasie. Nie ty jesteś od wychowywania cudzych dzieci. Naucz swoją jak ma reagować, co ma odpowiadać i co robić, żeby nie dawać sobie w kaszę dmuchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie naucz swoją córkę jak ma reagować na takie durne teksty. cudzych dzieci nie zmienisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie autorka , tylko autor!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jeszcze jak jest pupilka wychowawcy to ciezko cos zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autorki- u mnie ten sam problem. rzadzi dziewczynka, ktorej mama jest nauczycielka w szkole. a najlpesze wszsytko to ze na polrocze jest wzorowa pytam sie za co za zlosliwosc.? a masz na tyle odwagi żeby zadać to pytanie w klasie , wychowawczyni na wywiadówce ? ja mam i zawsze jak coś mi się nie podoba mówię o tym głośno i załatwiam sprawę do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi ale własnie co byście poradzili jak odpowiedzieć na takie zaczepki. Oczywiście trzeba wspierać swoje dziecko w wysokiej samoocenie i wzmacniać jej poczucie wartości. Jak wyrwać inne dzieci spod wpływu takiej prowodyrki? tata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do autora myślę że trzeba spotkać się z rodzicami tamtej dziewczynki i na spokojnie porozmawiać , myślę że tylko ich praca nad dzieckiem spowoduje jakieś zmiany ty oczywiście możesz rozmawiać z córką i tłumaczyć jej jak powinna się zachować że nie powinna pozwolić na to aby koleżanka nią rządziła itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, nie wyrwiesz córki z takiego towarzystwa. W każdej klasie jest liderka, zwłaszcza wśród dziewczynek taka postać zawsze się wyłoni. Dziewczyny zawsze będą zabiegać o jej względy, żeby być w tym "prestiżowym" towarzystwie. Możesz pracować z córką nad jej pewnością siebie, asertywnością, poczuciem własnej wartości, nic więcej. Zwoływać spotkanie z rodzicami? A w 4 klasie jak się zaczną pierwsze poważniejsze problemy w relacjach dziewczyn w klasie to co, rada pedagogiczna? Dajcie spokój :o Pozwólcie dzieciom samodzielnie poukładać te relacje w klasie :o Rozmawiajcie o tym, trzymajcie rękę na pulsie, uświadamiajcie, że nie każdy jest zupą pomidorową żeby go lubić, włącznie z samą córką autora i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się. W przypadku tak małych dzieci nie pozwoliłaby na alienowanie mojej córki. Dzieci sobie nic same nie ułoża , liderką będzie się rządzić, przydupasy liderki będą się podlizywac a alienowanie dzieci będą same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie autor temaattuu
a wiecie co na zebraniu mowila u nas wychowawczyni.Ze dobrze ze dzieci maja taki charakter sa przywodcami, liderami.Ze dzieci musza nauczyc sie sami rozwiazywac problemy. Ciekawe jak? dodam ze n

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety niewiele jest, co zrobic z takim dzieckiem. W każdej klasie znajdzie się taka lalunia (a już w klasach 6-8 to gwarantowane). Jedyne, co można zrobić, to wytłumaczyć córce, jak reagować, tj. olewać i robić swoje. Jak gwiazdeczka zobaczy, że nie ma posłuchu, to sama spuści z tonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz, to trudny temat bo tak naprawdę nie chodzi to o to, że tamta dziewczynka wyznacza pewne reguły czy trendy koleżeństwa w klasie twojej córki, tylko właściwie chodzi o samoocenę twojej córki - to jest sedno problemu. Uwierz mi, gdyby miała względnie normalną samoocenę, nie miałaby problemu z tą koleżanką. Takie typy "rządzące" (jak to określiłeś) omijają osoby, którymi nie mogą rządzić. Dlaczego? Bo ich brak wpływu na takie osoby jest widoczny dla wszystkich tzw. przydupasów ;) i tracą w ich oczach. Co doradzam? No cóż, widzę że liczysz na jakiś gładki tekst, który mógłbyś nauczyć córki w konfrontacji z tą koleżanką, ale sorry nie tędy droga. Dlaczego? Bo w ustach osoby o niższej samoocenie zabrzmi to po prostu nieprzekonywująco i sprowokuje dalsze przykrości. Samoocenę buduje się poprzez pobudzanie decyzyjności czyli innymi słowy, daj dziecku możliwość decydowania w pewnych kwestiach o sobie i jej życiu. Tak z ręką na sercu odpowiedz, na jakie samodzielne decyzje pozwalasz swojemu dziecku każdego dnia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chcę ci powiedzieć, że jak chcesz zacząć pracować nad samooceną córki i co za tym idzie jej decyzyjnością, to wiedz, że raczej nie pójdzie to ani łatwo ani szybko. Dlaczego? Bo za nią pierwszych 8 lat życia, w trakcie których nauczyła się słuchać i wykonywać polecenia dorosłych. Tu potrzebna jest praca u podstaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze w każdej klasie znajdzie się jakaś pseudogwiazda, która rządzi grupą. Nie cierpię takich dzieci, którym wydaje się, że są lepsze od innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×