Wydaje miesiecznie ponad 500 zł na ciuchy i kosmetyki a i tak nic nie mam

Serio napewno wydaje więcej niż 500 a czasem i do 700 dochodzi A nie powiedzialabym ze tak super chodzę ubrana jakoś...niewiem co robię źle

Im więcej w szafie, tym mniej do ubrania.

To zależy w jakich markach gustujesz. Jak w droższych to to nie ma co się dziwić, że nie masz dużo ciuchów/kosmetyków, ale moim zdaniem nic złego nie robisz. Lepiej jest mieć mniej rzeczy (szczególnie jeśli mowa tu o kosmetykach), ale lepszej jakości

Nie kupuje nie wiadomo jakich marek Raczej leginsy calzedonia lub gatta Ubieram.się glownie w zara , w promod lub mango Kosmetyki wiadomo muszą być porzadne. Podklad 150, tusz 50, bronzer 60, ale tego się nie kupuje co miesiąc ale zawsze coś się skończy Wypatrzylam sobie ładna bluzę z lowickim wzorem jednak kosztuje 200zl wiec nie wiem czy się oplaca

No widzisz :) To się nie dziw, że tak schodzi te 5, 7 stów miesięcznie :) Podobnie wydaję, też nie mam przez to tysiąca rzeczy, ale nie zmieniaj się w tej kwestii :) Lepiej jest mieć 1 parę dobrych butów, niż 1000 w tej cenie o kant tyłka do wyrzucenia po chwili. Jasne, możesz znaleźć coś w dobrej cenie i o dobrej jakości, ba! W lumpie możesz coś fajnego znaleźć, ale ile to szukania, jedna rzecz na milion jest znośna. Większość to po prostu wyrzucone w błoto pieniądze. A bluzka jak fajna to kupuj :)