Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy byłbyście z takim facetem?

Polecane posty

Gość gość

Jestem żoną i matką od 13 lat, mam dość swojej rodziny a szczególnie męża. To niby spokojny człowiek, ale bardzo obrażalski i dopiero teraz to widzę, że stał się leniem i jełopem. Wierność, nałogi, poglądy ok. Ale... No właśnie jest brudasem, nie sprząta, nic nie zrobi jak nie pokażę palcem. Do tego jego higiena osobista też nie powala, jak nie krzyknę to nie pójdzie do fryzjera. Kupuję mu kosmetyki, perfumy, ale nie używa, mimo próśb i gróźb. Cały czas ogląda sport. Nie interesuje go czy mamy co jeść, potrafi nie dawać mi pieniędzy na życie, nie płaci rachunków w ogóle, ma tylko ratę kredytu 300zł a i tak ciągle jest 2 miesiące do tyłu. Seks raz w tygodniu, szybko, bez urozmaiceń, tymczasem ja mam ogromny temperament. Nie dotrzymuje słowa. Ma mało przyjaciół, rodziny prawie żadnej, jedynie brata, do ojca dzwoni rzadko, ojciec do niego też. Nie potrafi o nic dbać, nigdy nie kupił nic wartościowego do domu, nie ma żadnej kasy odłożonej, ciągle nie ma pieniędzy, bo traci na głupoty albo słabo zarabia. Ciągle ogląda się na mnie, ze wszystkim. Nie dba o mnie, nic mi nie kupuje, nigdy nie dostałam od niego np żadnej bizuterii; ogólnie mało go interesuje moja osoba, nie dzwoni do mnie bez powodu, często nie mówi mi ważnych rzeczy. Nie mogę na niego liczyć, często nie dotrzymuje słowa. Nie zabiera mnie wakacje, a jak już byliśmy kilka razy to nie wystarczyło mu kasy i musiałam go ratować. Jest niby fajnym ojcem, ale do końca dzieci też nie mogą na niego liczyć. Wiem, że za długo, ale czy byłbyście z kimś takim? Proszę, wręcz błagam o opinię kobiety, bo zaczynam się zastanawiać czy coś z nim albo że mną nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś z nim 13lat, to dlaczego nie powiesz mu wprost, ze ma sie ogarnac bez gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Tobą jest cos nie tak bo siedzisz z takim nieudacznikiem. Len smierdzacy, sknera w dodatku nieodpowiedzialny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Były rozmowy, prośby, groźby... Nic nie pomaga. Mam wrażenie, że to bardziej taki lokator niż mąż, ojciec, gospodarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nic nie zrobisz. Mozesz go wymienic na lepszy model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli nie chcesz, ze względu na dzieci, kredyt itd to po prostu go olej. Nie rob za niego nic, bo nie zasluguje na obiad, pranie jego gaci, sprzatanie po nim itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego też próbowałam, powiedziałam mu ze zero obiadu skoro nie daje na dom. Niestety, nie pomogło. Nie jestem typem męczennicy, mówię wprost jak coś jest nie tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale Ty nie masz mowic, grozic, ze czegos nie dostanie, nie zrobisz.. Po prostu tego nie rob! Niech radzi sobie sam.. I tyle. Chcesz mu zaproponowac terapie malzenska? To zaproponuj. Pewnie powie, ze nie potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję. Nie wytrzymałabym chwili. Facet powinien utrzymać rodzinę i koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak już 13 lat wytrzymalas? Ja rozumiem można mieć gorszy dzień,źle się czuć ale żebyś dorosłego faceta prosiła żeby zadbał o higienę? Nie wstyd mu?? Jednego możesz być pewna - nie zdradza Cie. Bo takiego brudasa i fleje normalna/żadna nie tknie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy w życiu! Boziu, kobieto, co ty jeszcze z nim robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tragedia. Wiem jak ciezko rozstac sie z czlowiekiem, ktory w glebi duszy jest nam bliski, ale ja bym po prostu sie rozstala. Zaslugujesz na wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet nie trzeba czytac do konca .... wystarczy ze przeczytalam, ze jest leniem i jelopem i brudasem - to skresla kazdego faceta bez wzgledu czy ma jakies zalety, bo jak mozna zyc z smierdzacycm lenie ? no jak? matko, co za czasy sami nie dbaja o siebie a wymagaja pieknych kobiet, dramat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak nie pracowałam, bo musiałam zająć się naszymi dziećmi, to zylismy na granicy ubóstwa. Odkąd pracuje jest lepiej, ale nic nie mogę odłożyć, bo muszę płacić rachunki, dbać o dzieci i kupować jedzenie. On też kupuje, ale o wiele mniej niż ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj dziewucho. Szkoda marnować lat na taką niedorajdę. Nie patrz na dzieci. Patrz na siebie. Szczęśliwa matka=szczęśliwe dzieciaki. :D Zdziwi się jak będzie musiał płacić alimenty hahah :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A najlepsze /najgorsze jest to, że on pracuje w zawodzie gdzie na prawdę można zarobić dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za nieudacznik, ja p*****le!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiem Ci o moim facecie i może wyciągniesz wnioski. Mój jest kardiologiem, ubiera się wręcz wyśmienicie, zegareczek na ręce koszula, ładne buty, biały fartuch wszystko czysciutkie. Perfumy. Zarabia tak dużo, że w 3 lata wybudował dom. Ma najnowsze bmw z salonu. Zobacz teraz jak wygląda przy nim Twój nieudacznik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepszy taki niż żaden. Każdy ma swoje wady i zalety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ci nie daje nawet minimum. Wiesz, to nie te czasy,twraz facet ma dbać o rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wywal nieudacznika z domu, nie jesteś jego opiekunką tylko kobietą, a o kobietę się dba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pogadaj z nim,rozmowa jest kluczem do wszystkich drzwi.A jak go nie kochasz już wcale,to nie męcz sie i go zostaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czasem miłość męczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem kobieta i sama bym z kim takim nie byla, jesli bym takiego np teraz poznala. Jesli by mi zalezalo, bym go kochala + dzieci, wspolny, dom, kredyt to bym chyba probowala na niego wplynac, zmienic. Jesli przed slubem byl taki sam to mozesz sie winic, ze tak wybralas. Trafil ci sie niezaradny facet a raczej duze dziecko. Moglas trafic gorzej np bylby alkoholikiem, bilby cie, nie szanowal itp Ale z kims takim jak twoj facet to nie mozna byc tez szczesliwa, bo bez niego nie mialabys gorszego zycia, on ci w niczym nie pomaga, a jedynie stwarza problemy. Facet ma byc wsparciem dla kobiety a nie kolejnym dzieckiem do wychowywania. Meczylabym sie mega z kim takim, juz wolalabym zyc sama niz z taka kula u nogi, bo to nie facet. faceci nie znaja chyba swoich rol w zwiazku. Nie mowie tu o tym ze nie zabiera cie na wakacje czy nie kupuje bizuterii - nie to w zyciu sie liczy, ale pomoc, troska, wsparcie, milosc, poczucie bezpieczenstwa, szanowanie siebie nawzajem. kochasz go? On kocha ciebie ? cos was laczy poza dziecmi? zalezy tobie na nim? a jemu na tobie? Ja bym byla juz zmeczona, czulalabym ze marnuje z nim zycie a zycie ma sie jedno i trzeba je przezyc tak zeby nie zalowac. Zadaj sobie pytanie czy jestes szczesliwa. W zycie chodzi o to by znalezc to szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś kończy się bezwarunkowo miłość i zaczyna proza życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.40 a może ten kardiolog twój nosi okulary i jest z okolic Zabrza? Bo poznałam takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwie się ze wytrzymalas z nim 13 lat, jaaks masochistka jesteś chyba...uciekaj, nie marnuj kolejnych lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nosi okularów, jest z Krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jest to, że on odbiera mi chęć do życia, do działania. Dzięki Bogu mam pracę, coś swojego, tam mam swój świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×