Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Olya

Kiedy zaczęłyście przepajać maluszki?

Polecane posty

Gość gość
W zasadzie od razu podawalam mu wode. Byl czesciowo na kp czesciowo na mm, gdy mial dwa tygodnie byl juz calkowicie na mm. Wode z czasem dawalam w wiekszych ilosciach. Duzo pil, i dzis majac poltora roku nadak duzo pije. Tylko wode, nic innego nie chce. Kiedys gdy byly kolki byl w stanie wypic jeszcze zaparzone ziolka,czyli rumianek i koperek. Dzis nawet tego nie chce, tylko wode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy karmieniu sztucznym to od razu mozna podawać wodę. Przy piersi niekoniecznie. Ale im szybciej i cześciej, tym dziecko szybciej sie przyzwyczai do picia płynów (a im wiecej sie pije tym lepiej).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość 20:56 ten portal jest publiczny i nawet taka osoba jak ja może dodawać posty, a ty tego nie musisz czytać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 4mcu jak zaczelam rozszerzac diete. Najpierw sama woda. Teraz syn ma 11mcy i pije wode albo lekka herbate metowa badz rumiankowa. Wszystko bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olya dziś gość 20:56 ten portal jest publiczny i nawet taka osoba jak ja może dodawać posty, a ty tego nie musisz czytać! x "nawet taka jak ja" dobrze, ze zdajesz sobie sprawe z tego czym jestes. A ja mam prawo komentowac takie durne posty jak twoje skoro to forum publiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dałam koperku ani rumianku bo traktuje sie jako napój "leczniczy". Można sie pytać pediatry. Jak ma kłopoty pokarmowe czy brzuszne to można podać rozcieńczone ale to nie jest taki coś na codzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz wole dac rumianek czy miete bez cukru niz zwykla czarna herbate ( moja tesciowa chciala dawac taka niemowleciu). Zreszta uwazam ze sama woda do obiadku czy kanapki srednio pasuje. Co innego miedzy posilkami-tylko woda. Sama w ciazy pilam na okraglo lipe, miete, rumianek, bo tylko to z napojow mi wchodzilo, oczywiscie bez cukru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odczep się od autorki ropucho wstretna. Wykazuje więcej klasy na tym wątku niż TY . Siedzi to to i jadem pluje zamiast zająć się czymś konstruktywnym! Temat tylko rozwalasz purchawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
r***ajac sie po katach w wieku 16 lat tez pokazywala wiecej klasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16 latka w ciazy? wstyd.. jeszcze sie tym bezmyslnie chwalic :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olya
Gość dziś 17:43 to moja sprawa kiedy zaszłam w ciąże. A tak dla twojej wiadomości to ja mam skończone 18 lat. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olya 2018.01.15 Jestem w 37 tygodniu ciąży, od początku przytyłam tylko 6 kg Waga przed ciążą: 43kg Waga w 37 tc: 49 kg Jestem bardzo drobna, mam 17 lat x Czyli puszczalas sie majac 16..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś w 5 miesiącu, ale małe ilości. Co do herbatek. Nie dawałam, żadnych. Do tej pory nie podaje, a córka ma już ponad 2 lata. Pije wodę, dużo wody, mleko krowie i od czasu do czasu sok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olya
Gość wczoraj 21:51 zgoda wtedy miałam 17 lat, ale 01.02 skończyłam 18 lat a urodziłam 07.02 Zaszłam w ciąże w wieku 17 lat, ponieważ mogłam urodzić tylko do 18 roku życia i później nie mogłabym mieć już dzieci. Co Ty byś zrobiła na moim miejscu? Wolałabyś urodzić w wieku 18 lat czy wogóle nie mieć dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.02.09 A ja mam prawo komentowac takie durne posty jak twoje skoro to forum publiczne. xx Nie masz prawa. Na forum panują pewne zasady - wypowiadamy się w temacie i nie hejtujemy. Jeśli masz problem ze sobą i swoją kulturą osobistą, której Ci najwyraźniej brakuje, to wyłącz komputer i wyjdź do ludzi. Kilka Twoich chamskich odzywek w realu i zapewne nauczą Cię oni, jak się należy zachowywać w społeczeństwie. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olya dziś Gość wczoraj 21:51 zgoda wtedy miałam 17 lat, ale 01.02 skończyłam 18 lat a urodziłam 07.02 Zaszłam w ciąże w wieku 17 lat, ponieważ mogłam urodzić tylko do 18 roku życia i później nie mogłabym mieć już dzieci. Co Ty byś zrobiła na moim miejscu? Wolałabyś urodzić w wieku 18 lat czy wogóle nie mieć dzieci? x O maj gad. Takiego bełkotu to już dawno nie czytałam od czasu pojawienia sie artykułów o płaskiej Ziemi :D W tych czasach nawet wyciecie ci jajników nie jest przeszkodą do posiadania potomstwa. Juz widze jak gowniarz w twoim wieku garnie sie do pieluch, braku wolnosci, zarzyganych koszul, a pozniej uzerania z nastolatkiem. Ooo tak, szczyt nastoletniego zycia. Taki chłopiec po prostu idzie do innej, a co więcej ma do tego pełne prawo. A jeśli złapałaś star***** to wiadomo czego on chciał, a czego Ty. On d*****nia małolaty bez wykształcenia i większych ambicji, a dziewucha wygodnego zycia. Nie pomyslalas tylko, ze taki jak ty bedziesz miala 30 lat znajdzie sobie kolejną młodą i placenie ochłapów w postaci 200zł na dzieciaka nie będzie dla niego zadnym problemem. Ciul z tym, że dzieciak będzie stałym bywalcem poradni psychologicznych. A niech jeszcze trafi sie zyczliwy tatus, ktory powie dzieciakowi, ze matka go urodzila wylacznie dlatego, ze pozniej by nie mogla miec i byl jedynym wyjsciem z sytuacji to juz w ogole zniszczysz dziecku psyche. No, ale wazne, ze nastolatka spelniła zachcianek pod postacią żywej laleczki i JEJ ego zostało zaspokojone. Gdybyś naprawde myslala o dziecku i jego zyciu, a nie o sobie egoistko to bys zaryzykowala nieposiadanie go w ogole. Tak to jest jak gowniarz rodzi dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
xx Nie masz prawa. Na forum panują pewne zasady - wypowiadamy się w temacie i nie hejtujemy. Jeśli masz problem ze sobą i swoją kulturą osobistą, której Ci najwyraźniej brakuje, to wyłącz komputer i wyjdź do ludzi. Kilka Twoich chamskich odzywek w realu i zapewne nauczą Cię oni, jak się należy zachowywać w społeczeństwie. Żegnam. x Zawsze jestem szczera i mało mnie interesuje zdanie innych. Na szczescie trafiam na normalnych ludzi, którzy to doceniaja. To, ze ty obracasz sie w toksycznym towarzystwie to nie znaczy, ze ja takie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olya
gość dziś 16:55 to że mam 18 lat to nie znaczy, że jestem nieodpowiedzialna. Właśnie jestem w klasie maturalnej i wszystko wskazuje na to, że maturę zdam bez problemu, później idę na studia architektoniczne. Mój narzeczony nie jest stary, ma 21 lat, studiuje. Mamy swój własny dom, nie mieszkamy u rodziców, mamy swoje własne pieniądze (nie 500+) tylko z prowadzenia własnego bistro, a zresztą co ja będę się tłumaczyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olya dziś gość dziś 16:55 to że mam 18 lat to nie znaczy, że jestem nieodpowiedzialna. Właśnie jestem w klasie maturalnej i wszystko wskazuje na to, że maturę zdam bez problemu, później idę na studia architektoniczne. Mój narzeczony nie jest stary, ma 21 lat, studiuje. Mamy swój własny dom, nie mieszkamy u rodziców, mamy swoje własne pieniądze (nie 500+) tylko z prowadzenia własnego bistro, a zresztą co ja będę się tłumaczyć... x A w tej bajce były smoczusie? Już to widze jak dzieciak 21 letni wchodzi w luboscią w biegunki i rzuca wszystko, bo jakiemuś dzieciakowi sie zywej lalki zachcialo. Własny dom? To jest koszt minimum 400-500 tysiecy. Nikt mi nie powie, ze 21 latek, który studiuje ma tyle kasy :D No i jeszcze ma czas na prowadzenie samodzielnie (nie przez tatusia) zalozonego biznesu. Aaa no i jeszcze jest przykładnym ojcem, ktory ma zawsze czas i checi na zajmowanie sie dzieckiem, zmienianie mu pieluch, karmienie i znoszenie kolek, ząbkowania i wstawania w nocy. A no i jeszcze cudowny kochanek. I cudowny pomocny kumpel. Normalnie Terminator z niego. a jego doba trwa 72h. Do tego superodpowiedzialna 17 letnia matka, ktora nie ma nawet zdanej matury, jej dziecko ma miesiac, nie ma pojecia jak jej zycie sie potoczy, juz planuje sobie studia architektoniczne i zycie jak pączek w maesle. No rodzinka idealna. Szkoda tylko, że zycie ma dla nas inne plany niz my sobie wymarzymy. Zejdz dziecie na ziemie, bo wpierdziel od rzeczywistosci będzie mało przyjemny. Skąd ty wiesz czy to dziecko nie bedzie chore i nie bedzie potrzebowało STAŁEJ TWOJEJ OPIEKI. Wtedy twoje studia runą niczym domek z kart. Nie wiesz czy twojemu chłopczykowi nie stanie przed oczyma inna kobieta. Ambitna, z którą bedzie mozna porozmawiac o czyms wiecej niz "kup mleko albo przewin brayana". To jest 21 letnie dziecko, bez wyrobionego swiatopoglądu. Wtedy zostaniesz z niczym. A nie przepraszam, zostaniesz ze swoją wymarzoną zywą laleczką. Wiesz czym jest odpowiedzialnosc i dorosłosc? Patrzeniem przede wszystkim na dobro drugiej istoty zupelnie zaleznej od siebie, a nie na wlasne widzimisie. Odpowiedzialną decyzje to ty bys podjęła gdybyś zaryzykowała nieposiadaniem dzieci, niz posiadaniem dziecka nie będąc samodzielna. Bo tak naprawde jestes uzalezniona od swojego chłopca, od ktorego nawet na podpaski musisz brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzeniem przede wszystkim na dobro drugiej istoty zupelnie zaleznej od CIEBIE*, a nie na wlasne widzimisie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Zawsze jestem szczera i mało mnie interesuje zdanie innych. Na szczescie trafiam na normalnych ludzi, którzy to doceniaja. To, ze ty obracasz sie w toksycznym towarzystwie to nie znaczy, ze ja takie mam xx Obracam się w kulturalnym. Natomiast Twoja deklaracja ''szczerości'' w kontekście tego, co i w jaki sposób tutaj napisałaś ujawnia, że Twoje towarzystwo jest zwyczajnie chamskie, zapewne dlatego toleruje tę samą cechę u Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olya
Gość dziś 19:26 Po pierwsze nie nazywaj mojego dziecka "żywą laleczką" Po drugie nigdy nie żałowałam decyzji o dziecku wraz z moim NARZECZONYM Po trzecie, tak mamy swój własny dom i uwierz kosztował o wiele więcej niż 400-500 tysięcy i tak mamy swój własny biznes. A to że jesteś chamska to każdy wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś 19:26 Już mam cię kobieto dość. Przestań mnie hejtować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olya dziś Gość dziś 19:26 Po pierwsze nie nazywaj mojego dziecka "żywą laleczką" Po drugie nigdy nie żałowałam decyzji o dziecku wraz z moim NARZECZONYM Po trzecie, tak mamy swój własny dom i uwierz kosztował o wiele więcej niż 400-500 tysięcy i tak mamy swój własny biznes. A to że jesteś chamska to każdy wie x Naprawde myslisz, ze ktos ci w te bajki uwierzy? To ty swoje dziecko traktujesz jak zywą lalke i juz niejednym tematem tutaj to udowodnilas. 2. Sama z siebie jestes niesamodzielnym dzieciakiem, TY dla tego dziecka w razie wu nie masz nic. Zero wyksztalcenia (nikt cie do pracy nie przyjmie), nie masz swojego domu, nie masz pracy. NIC. Jestes uzalezniona od chłopaka, który w kazdej chwili ma prawo odejsc. A ty z dzieciakiem zostaniesz z niczym. No moze 200zl alimentów wywalczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ty z dzieciakiem zostaniesz z niczym. x Karma has no deadline. Poczekamy :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i co z tego ludzie! Co Cię obchodzi ile ma, czy ma dom, czy ma maturę zawód pieniądze no co cie to obchodzi kretynko! Dziewczyna pyta o coś zupełnie innego a ty się czepiasz jak psychol- boli Cię myśl że może tyle mieć zazdrosnico? Skup się na swoim życiu czemu patrzysz na innych. Po co innych oceniasz? Czasem ta 18latka jest milion razy lepszą matka od nieodpowiedzialnej 30stki. Daj juz spokoj ochlon odejdz na troche od kafeterii i nabierz dystansu kobieto bo masz problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olya
Gość dziś 19:26 A z tym, że nawet na podpaski muszę brać od mojego narzeczonego to już grubo przesadziłaś! Nie masz prawa mnie oceniać, bo nie znasz mnie wogóle i nigdy nie poznasz. Ja nie urodziłam dziecka dla własnego widzimisia. Ja dowiedziałam się, że nie będę mogła mieć dzieci dopiero po 3 miesiącach starania się o dziecko. Nie mogłam zajść w ciążę 7 miesięcy aż w końcu się udało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś 19:26 Ty napewno nie będziesz mi mówić czy będę dobrą matką czy nie. Przestań mnie w końcu obrażać. Ciekawe jaką Ty jesteś MATKĄ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olya dziś Wyjątkowo sfrustrowaną, wnioskując po jej wypowiedziach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olya dziś Gość dziś 19:26 A z tym, że nawet na podpaski muszę brać od mojego narzeczonego to już grubo przesadziłaś! Nie masz prawa mnie oceniać, bo nie znasz mnie wogóle i nigdy nie poznasz. Ja nie urodziłam dziecka dla własnego widzimisia. Ja dowiedziałam się, że nie będę mogła mieć dzieci dopiero po 3 miesiącach starania się o dziecko. Nie mogłam zajść w ciążę 7 miesięcy aż w końcu się udało... x Czyli 15 latka zaczela starac sie o dziecko.. Ot tak. Bez powodu, a przed chwilą był płacz, że zrobila sobie dziecko, bo nie bedzie mogła miec ich pozniej. I co ty sobą dziecino w tych klamstwach reprezentujesz? Dziecko z gimnazjum podejmuje dojrzałą decyzje o potomstwie bedac samemu nieuksztaltowanym czlowiekiem :D Tym tekstem osiągnełaś apogeum głupoty. Rodzicom też sie chwalilas, ze w gimnazjum zaczelas sie starac o dziecko? Lekarzowi tez? Bo lekarz od razu skierowałby cie do psychiatry. Dziecko usilnie starające sie o dziecko ewidentnie jest zaburzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×