Zauwazyliscie ze zima wszyscy sa jacys tacy smutni i przygnebieni w Polsce?

Jakby w niektorych braklo zycia, co innego wiosna czy latem...

Brak witaminy D. Latem i wiosna jest więcej słońca i, az chce się żyć :)

W Polsce ludzie są przygnębieni cały czas. Albo zachlani, i wtedy ewentualnie się cieszą, ale to taka radość prostacka. Nie ma kultury, nie ma poziomu.

Ja tam jestem przygnębiona latem, kiedy jest duszno i gorąco i nic mi się nie chce.

Bo Polska to w ogole bardzo smutny kraj :( Mieszkałam w Niemczech jakis czas i tam ludzie sa bardziej przyjazni. A najlepiej czułam sie w krajach poludniowych jak Włochy czy Grecja. Wszyscy usmiechnieci, otwarci, optymistyczni, faceci podrywaja na ulicach i to w kluturalny sposob. A tutaj? Same smetne twarze, a jesli ktos podrywa to w chamski sposob

A z czego się cieszyć? Trudno związać koniec z końcem.

W krajach poludniowych tak samo, a jednak ludzie sa o wiele bardziej usmiechnieci