Natarczywy sąsiad. O co mu chodzi?

Mam problem z sąsiadami, a konkretnie z sąsiadem, który co kilka dni wpada bez zapowiedzi na kawę. Nasze dzieci bawią się wspólnie i nie mam nic przeciwko zabawie, ale wkurza mnie kiedy wraz z kolegą mojej córki wpada jego tatuś, który nawet nie pyta, czy może, czy nie przeszkadza, tylko sam mnie wymija w drzwiach i wchodzi... Sąsiad jest mega sympatyczny ale po prostu zaczął mnie odpychać tym wchodzeniem do mojego mieszkania kiedy i o której tylko chce... Głupio mi też siedzieć z facetem, kiedy nie ma męża w domu... Czy jestem przewrażliwiona?

Popuść mi pieroga to się odczepi. :P

Nie. Facet narusza mir domowy i Twoje poczucie bezpieczeństwa. Wezwij policję.

autorko! to sie źle skończy i ja to wiem. dlaczego? bo jak zabronisz ojcu tego dziecka wchodzić do twojego mieszkania to on zabroni swojemu dziecku zadawać sie z twoim dzieckiem i zacznie sie ala wojna. być może ten ojciec boi sie o swoje dziecko dlatego wchodzi do ciebie na chama i chce kontrolować zabawe maluchów teraz dużo sie słyszy o molestowaniu itd. najlepiej zrobisz jak przestaniesz wpuszczać to dziecko do swojego mieszkania. jak nie wpuścisz dziecka to jego ojciec też ci nie wejdzie. zrób to delikatnie w formie ,,przepraszam,ale moja córka sie teraz uczy''. możesz też udawać że nie ma was w domu i nie otwierać nikomu drzwi. ja też tak robie i mimo tego,że sąsiad słyszy u mnie telewizor ja nie otwieram drzwi. MAM PRAWO być sobie sam w domu i MAM PRAWO nie otwierać drzwi sąsiadom jeśli nie mam na to ochoty. do cholery to mój dom a nie sąsiadów!!!

Otworz drzwi w szlafroku moze to go za wstydzi

Raczej się nie boi się o swoje dziecko, bo bardzo często zostawia syna u mnie, kiedy musi coś załatwić i wtedy nie ma nad nim nadzoru. Kiedyś dzwonił po 22.00, kiedy chłopiec już spał ale nie otworzyłam. Często jak widzę, że przychodzi, to mówię wprost, że jego syn może wejść i się pobawić, ale on mimo wszystko też wchodzi siada i gada. Po jakimś czasie dopiero idzie do domu i zostawia chłopca samego...

gość dziś zwariowalas? :D

Dziś przyszedł, żeby zaprosić moją córkę do jego syna. Byłyśmy w piżamach, powiedziałam, że córka przyjdzie tylko się ubierze, mimo wszystko stał, tak jakby czekał aż zacznie się przebierać przy nim. W końcu weszłam z nią do sypialni, zamykając drzwi i mówiąc, że córka zaraz przyjdzie, to w końcu poszedł

Pewnie chce cie pocalowac w ropuche

Oleńko! to zrób to co ja. Nie odzywaj sie do sąsiadów i nie patrz na nich jak ich widzisz na korytarzu.Udawaj,że ich nie widzisz (jakby byli powietrzem). A co do sąsiada NIE OTWIERAJ DRZWI WCALE!!! Telefonów też nie odbieraj.Masz prawo nie otwierać drzwi jeśli tego nie chcesz. To twój dom a nie sąsiada.Dobrze jest w ogóle nie odzywać sie do sąsiadów i broń boże pierwsza nie mów im dzień dobry bo jedni ci odpowiedzą a 10 osób nie odpowie i to specjalnie na złość. Miej kontakty tylko z osobami najbliższymi Ci. Ja mam kontakt tylko z jedną osobą i tylko z nią gadam. Jak w sklepie zagaduje mnie ekspedientka to ja milczę i udaje,że kompletnie jej nie słyszę.Albo mówie,że gadam tylko po angielsku i to ja gasi :-D