Mam dosyc nie wiem co myslec

Siedze na kanapie on przychodzi bierze jaska z kanapy I tak dla zartow tlucze mnie nim po twarzy, toleruje dwa trzy uderzenia, poprawiam wlosy, on sie smieje, mowie ok przestan juz, on wali mnie ta poduszka dalej, mowie daj juz spokoj to nie jest smieszne, on dalej swoje, I sciska mi dlon, tak mocno, ze pierscionek z palca lekko przerywa mi skore, pokaxuje mu I mowie ze to boli I jak moze a dla niego to jest smieszne, Mamy ponad 30 lat, czy jestem nienormalna? Czy on ma problem czy tez tak macie?

On jest p******y i niewyżyty

To jest chore bez obrazy

Brak kultury i szacunku do Ciebie, niedojrzałość. Być może przesunięte granice nietykalności i strefy komfortu. Jeśli nie bierze pod uwagę Twojego zdania i krzywdzi Cię - bo inaczej tego nazwać nie można - powinnaś zakończyć związek z nim.

Następnym razem kopnij go w jaja!

Smutne, ze facet moze cie tak traktowac