Co myślicie o osobach, które siedzą długo w WC i zużywają dużo papieru?

Jak w temacie

myslę że lubia się zrelaksować i wysrać w spokoju

gość dziś A nie dziwią cię i nie irytują? Bo większość ludzi strasznie się dziwi i irytuje, co można tyle czasu robić w kiblu i zużywać tyle papieru

Ja zużywam zawsze jeden listek papieru, niezależnie czy robię czystą kupkę typu KLOTZ czy też rzęsistą sraczkę. Najwyżej później piorę majtki i podmywam się.

gość dziś Nie przeszkadza ci świadomość, że jak potem zsuwasz majtki, to od ciebie śmierdzi? A nawet jak wjedziesz do WC na siku, to po twoim wyjściu śmierdzi jak po żulu?

A ja myślę że oni się onanizują.

cóż, ja trę papierem aż nie jest czysty. nie wyobrażam sobie chodzenia z osraną doopą i, nie daj bóg, śladem na gaciach :o no dno po prostu :o a jeśli tylko jest możliwość to po załatwieniu się - bidet

Cóż, a ja lubię być lekko nieświeża, po prostu kocham to uczucie jak podciągam palcami za pośladki a rowek się rozkleja i uwalnia się wtedy ten charakterystyczny zapach... Może i jestem troszkę zboczona ale dobrze mi z tym:P

gość dziś gość dziś A nie dziwią cię i nie irytują? Bo większość ludzi strasznie się dziwi i irytuje, co można tyle czasu robić w kiblu i zużywać tyle papieru XXX Nie, nie dziwi mnie to bo sama długo siedże w kiblu i nikomu nic do tego. Mieszkam sama więc nikt mi nie puka w drzwi, wiec na spokojnie moge sie wysrać jak należy