Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiadomo już że nie ma Boga ani życia po śmierci

Polecane posty

Gość gość

Śmierć jest końcem istnienia człowieka, i nie ma po niej niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiarę w życie po śmierci, wymyślono tylko po to, żeby ludziom łatwiej było umierać. Żeby mogli myśleć, że Śmierć naprawdę nie jest Śmiercią. Prawda jest jednak taka, że Śmierć jest Śmiercią. I nie ma po niej nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobnie twierdzili ci, wg których Ziemia była płaska, bo jak długo by nie szli, żaden nie doszedł do zaokrąglenia, tylko płasko, ewentualnie góry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.48 c.d. także gratuluję towarzystwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem, nie ma sensu aby oszukiwać samego siebie, i wmawiać sobie że istnieje jakieś życie po śmierci. Śmierć jest z definicji końcem życia. Śmierć to koniec wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiadomo to jest jedynie tyle że głupi jesteś a masz sie za mądrego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ze swojej strony, mogę już oficjalnie potwierdzić brak istnienia boga i życia po śmierci. Jestem tego pewien :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś pewien, że tak myślisz, że Boga nie ma a nie tego ze Boga nie ma, a to wielka różnica;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak. Jestem pewien że nie istnieje bóg, ani życie po śmierci. Śmierć to ostateczny koniec istnienia człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem pewien zraz ci przedstawię równanie niedowiarku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest reinkarnacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
0+0=0 równanie czyli prawdopodobieństwo okrycia czegoś co byłoby związane z Bogiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma czegoś takiego jak reinkarnacja. Chyba że w formie robaków które żywią się zwłokami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.59 nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas reinkarnacja moze i jest ale w takim razie to inna swiadomosc. Nie ta, ktora mamy zyjac tutaj na ziemi. Kto tym steruje nie wiadomo. Mozliwe, ze nikt a mozliwe za jakis Bog. Skadinnad niekoniecznie ten w ktorego wierzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakas reinkarnacja moze i jest ale w takim razie to inna swiadomosc. Nie ta, ktora mamy zyjac tutaj na ziemi. Kto tym steruje nie wiadomo. Mozliwe, ze nikt a mozliwe za jakis Bog. Skadinnad niekoniecznie ten w ktorego wierzymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko nie myśl że urodzisz sie bogatszy w następnym wcieleniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj twardy dowód że nie ma inkarnacji. Daj twardy dowód że nie istniałeś wcześniej jako ktoś identyczny kto również twierdził że nie ma niczego. Daj dowód na to że istniejesz jako oryginalny, niepowtarzalny byt. Dasz go?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 dni temu zmarł mój sąsiad z poprzedniego miejsca zamieszkania. Wczoraj w nocy śnił mi się, krzyczał, prosił, błagał o pomoc, wołał do mnie: "Pomóż mi, przecież byliśmy sąsiadami!" Był przerażony. Mało o nim wiedziałam, więc zapytałam kogoś innego, jakim ten sąsiad był człowiekiem. Podobno nie był zły, opiekował się chorą żoną, czasem pomógł komus obcemu bezinteresownie. Jednak nigdy nie chodził do kościoła, nie szukał kontaktu z Bogiem, był chyba ateistą. Mam wrażenie, że po śmierci ma jakieś poważne kłopoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest niebo lub piekło. Przeczytajcie objawienia fatimskie lub "Dzienniczek" s. Faustyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gadasz gupoty,jest cos dalej,weź np kupe jak ja wysrasz to ona ma dalsze zycie idzie jako nawoz lepiej kfiotki poniej rosną ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×