Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myslicie o takim tekscie faceta?

Polecane posty

Gość gość

Jestem z facetem juz dlugo bo 3 lata. Nigdy wczesniej nie byl zbyt skapy, chociaz nieraz nalegalam ,ze za siebie zaplace to on sie na to upierał. Ale odklad wrocil z pracy za granica to sie zmienił. Nigdy nie wyciagalam od niego pieniedzy,a le zastanawiam mnie jego postawa ostatnio. Umowilismy sie na jutro najpierw do knajpki ,a pozniej do mnie. I zaczelismy zartowac przez smsy, że u mnie bedzie deser. Wiec tez napisałam cos w stylu, ze po obiedzie deserek napewno bedzie nam smakował, na co on odpowiedział, że "jesli uda nam sie przeniesc do ciebie na deserek- choc nie wiem czy nie bedzie daniem glownym, to napewno dieta nie bedzie nam groziła" :O Co o tym myslicie? Ja bym mogla zaplacic za siebie , nie ma problemu, tylko chodzi mi bardziej o jego nastawienie niz pieniądze (ktorych mu nie brakuje, ale to juz nie wazne). Nie wiem czy odpisac mu cos w stylu, ze " nie ma problemu moge zaplacic za siebie"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masło maślane..tak napisałaś że ni cholery nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo chciałam mu się tak troche odciąć żeby może pomyślał, ze to niefajnie zabrzmiało i napisać, że ok,spoko ja moge zaplacic za siebie... Zeby nie bylo on na mnie wiele nie wydaje i ja tez nigdy nie zamawiałam nic drogiego, a ostatnio to w ogole nie wychodzilismy. Nie barkuje mi kasy i nie o to chodzi, ale dziwnie sie poczulam jak mi tak napisał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tępa jesteś? On na deser chce cię zerznac u ciebie a ty tu z kasą wylatujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:44- to napiszę w skrócie. po porostu chodzi o to, że pisaliśmy z moim facetem smsy z podtekstami, że najpierw pójdziemy do knajpki, a później będzie u mnie "deserek"- czyli wiadomo co. Więc ja mu napisałam, że nie wiem czy się tak uda, ale napewno "deserk" u mnie po obiedzie bardzo by nam smakował. Na co on napisał ten tekst, że "jesli uda nam sie przeniesc do ciebie na deserek- choc nie wiem czy nie bedzie daniem glownym, to napewno dieta nie bedzie nam groziła" .- tak jakby sugerowal, ze pójdziemy do mnie na seks, a on jednak nie będzie mi niczego fundował, choć sam wczesniej zapraszał do tej knajpki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:49- nie zrozumiałeś o co mi chodzi :) Napisałam wyżej to może bardziej zrozumiale bo faktycznie wyżej troche zagmatwałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może już cię nie kocha , mój mi wszystko kupował a pod koniec związki jak chciałam batona, to ten " a masz pieniądze ? " jak związki się kończą to często faceci już nic nie chcą dawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O deserek chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:53- no wlasnie tak mi sie troche przykro zrobilo, ja kase mam, ale dziwnie to zabrzmialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już rozumiem co jej powiedział , że nie pójdą do tej knajpy tylko od razu doopcenie, ale autorka też się nie umie wyslowic, pewnie jej facet też ma ją za głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój przed rozstaniem tak się nasluchal że fajkami chciał mnie częstowac, kochany, myślał że nie mam kasy :) dobre te chłopaki mają charaktery tylko ciężko ich zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:56 druga co bredzi , weźcie jakoś wyrazajcie się klarowniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:56- to juz nawet nie chdozi tylko o to, ale o ten tekst sugerujacy, ze nie wie czy mi postawi obiad :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I on się zadaję z taką przytępioną dziewczyną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, jak mu loda zrobisz to on obiad ci postawi... Fuuu ale jestem ohyda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty idiotko idziecie do knajpy, potem do ciebie na "deser" który on nazywa daniem głównym. Nie martw się wcześniej się nażresz za free. Musisz mieć super ciało to tylko go usprawiedliwienia że jest z taką głupiutką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha popieram kogos z wyzej, glupiutka jestes. On z toba flirtowal a ty o kase sie martwisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D albo ja mam dziwne skojarzenia albo nie wiem ..:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co szukasz drugiego dna w kolacji czy deserze?I nie bądź taka samowystarczalna w kwestii płacenia za siebie,bo całe życie będziesz płacić za siebie:-P i się możesz mocno zdziwić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ania, to ty? Znowu sie z nim spotykasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×