Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Toksyczni rodzice

Polecane posty

Gość gość

Mam 17 lat i toksycznych rodziców. Jestem poniżana wyzywana na każdym kroku krytykowana i bita. Niby to zadbany dom ale tak naprawdę to prawdziwa patologia. Nie potrafię sobie z tym poradzić. Chodzę do szkolnego psychologa ale nic nie daje. Jestem na razie uzależniona od matki ale gdy będę pełnoletnia chcę się wyprowadzić do innego miasta. Narazie szukam pomocy. Rozmowa z matką nic nie daje. Wyzywa mnie od suk szmat i mówi że żałuje że nie zrzekła się praw rodzicielskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do opieki społecznej i poproś o zabranie Cię z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy to jakas kontynuacja albo odprysk tematu z forum "nerwowy ojciec"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, pierwszy raz szukam pomocy na internecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I też nie chcę iść do opieki bo wyrzuciliby mnie do domu dziecka a już kiedyś tam byłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sprobuj w Osrodku Interwencji Kryzysowej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To spierdzielaj stąd smarkata jesteś, jak tak żle to zgłoś się na policję, tutaj mogą cię tylko skrzywdzić, już cie nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam, czyli to że jestem niepełnoletnia oznacza że nie mam prawa się udzielać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o to że te forum jest pełne toksycznych ludzi, z deszczu pod rynnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie przed chwilą jednego spotkałam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem Cie. Moj ojciec myslal ze nie jestem jego i nienawidzil mnie. Chcial mnie zniszczyc. Byl przy tym manipulantem o cechahc psychopatrycznych. Chcial sie rowniez zemscic na mojej mamie za domniemana zdrade, wlasnie niszczac mnie. Moja mama byla zbyt latwowierna i podatna na jego manipulacje. On wszystko przedstawial tak, jakby to ze mna byl problem i cala rodzina potrzebowala go wlasnie do okielznania mnie, bo bez niego nie daliby rady.Mialam koszmarne dziecinstwo, dorastalam w latach 90tych, nie mialam zadnych praw jako dziecko i nikt nie mogl mi pomoc. Skonczylo sie to dla mnie bardzo, baaaaardzo zle, ale przynajmniej przezylam, ledwo. W kazdym razie jak bym mogla to odeszlabym z domu do jakiegos internatu albo rodziny zastepczej byleby normalnie skonczyc szkole. Niestety w moich czasach nie bylo to mozliwe. W Twoich czasach jest to mozliwe wiec ratuj sie zanim odbiora Ci szanse na normalne dorosle zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej się na nich zemścisz pokazując jak wytrzymała jesteś, jak znajdziesz wiedzę żeby ułożyć sobie życie, jak będziesz lepsza od nich w każdym względzie, jak wykreujesz z siebie takiego człowieka, że dumnie będziesz szła z wypiętą piersią, dasz radę, masz na to całe życie przed sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam kilka przypadków, może mniej drastycznych, ale dotyczących kobiet już po 30 roku życia, które nie wyprowadzają się z domu i nie usamodzielniają ze względu na psychiczną kontrolę i swego rodzaju "terror" stosowany przez rodziców. Im dłużej tkwisz w czymś takim, tym trudniej się z tego wydostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wlasnie najgorsze albo najlepsze jest to, ze cokolwiek by to nie bylo, najzdrowiej jest na koncu rodzicom wybaczyc. Ale zeby moc wybaczyc trzeba sie najpierw wyrwac spod zlego wplywu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się, że niestety w Polsce jest bardzo trudno coś zaradzić, bo osoby jak Ty nie za bardzo mają miejsce, w którym mogłyby zamieszkać poza rodziną. Chodzisz do psychologa, dlaczego on Ci nic nie zaproponuje? Z racji wykonywanego zawodu powinien wiedzieć o jakichś możliwościach Twojego wyprowadzenia się z domu. Ja bym Ci poradziła z innej beczki - ucz się języków, żebyś po skończeniu liceum mogła z tego chorego kraju wyjechać gdzieś, gdzie będziesz miała szansę na godne życie, zarobki i studia, bo w Polsce bez pomocy rodziny będzie Ci baardzo ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałam skończyć studia w Polsce ale wiem że mogę sobie nie poradzić bez pomocy.. A zanim zdam maturę pojechałabym do Anglii do pracy. Uczę się angielskiego w domu z kilku "źródeł". Ale bardziej przez to wszystko boje się o to że bardzo mocno odbije się to na mojej psychice i będę kiedyś " zepsuta" i będę krzywdzić innych. Ponadto nie będę mogła dać miłości mojej przyszłej rodzinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Krzywdzić będziesz przede wszystkim siebie, nie umiejąc siebie kochać. Nie masz w rodzinie nikogo normalnego, do kogo mogłabyś się wyprowadzić? Dziadkowie, ciotka, wujek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby to powiedzieć... Cała rodzinka taka jest. Dlatego nawet o tym nie myślę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu chcesz jechać do Anglii przed maturą, a nie po?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aby sobie trochę zarobić ale w czasie wakacji lub świątecznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha i już po wszystkim.. moja mama ma niebieską kartę i rodzina się ode mnie odwróciła. Czeka mnie jeszcze gorsze piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dasz radę. A patologiczną rodziną się nie przejmuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Potrzebuję wsparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×