Zapominam ojczystego języka

Jestem ponad 10 lat za granicą. Obracam sie w towarzystwie obcojęzycznym, gdyż nie ma tu zbyt wielu rodaków. Mam męża, z którym widuje sie tylko w weekendy i dziecko, ktore próbuje uczyc ojczystego języka. Staram sie czytać książki (szczegolnie polskich pisarzy), ale po mimo wszystko coraz trudniej mi złożyć poprawne zdanie po polsku. Mowię zle stylistycznie i zapominam słów. Czasami jak coś tłumaczę mowię z przecinkami po każdym słowie, aby w miarę poprawnie sie wypowiedzieć. U mnie w domu, nie wypowiadano sie poprawnie dlatego mój polski od początku nie był genialny. Co robic, czy w wieku 30+ da sie nauczyć poprawnego wysławiania będąc za granicą? Jak mam nauczyć dziecko skoro sama nie do końca potrafię mówić. Czuje sie głupia, gdy wracam na urlop do ojczystego kraju.

Twoj problem jest dosc nietypowy. Ja zyje od 35 lat poza granicami Polski, ani maz ani syn nie mowia po polsku, w Polsce bywam 2x w roku i nie mam zadnych problemow z jezykiem.

Może masz jakieś zaburzenia? Bo to nie jest normalne o czym napisałaś.

Autorko, staraj się jak najwięcej czytać oraz rozmawiać po polsku. Oglądaj kanały polskie (jeśli masz dostęp do anteny satelitarnej, to na Hot Bird powinny być jakieś polskie kanały dla osób żyjących poza naszymi granicami) oraz czytaj polskie strony internetowe. Pisz jak najwięcej w naszym języku. Nie jest ważne, czy z błędami lub znakami interpunkcyjnymi, ale pisz, po prostu. Moja koleżanka, która ma rodziców z Polski, ale urodziła się oraz mieszka w Niemczech, mówi w łamanym polskim, mimo, iż ci, od początku, uczyli jej dwu języków - polskiego oraz niemieckiego właśnie. Kilka razy w roku przyjeżdża do swojej polskiej babci oraz cioci, a przy okazji - spotykamy się. Ja ją rozumiem, ale bywa, że często wplątuje w rozmowę niemieckie słowa, mając, przy tym, niemiecki akcent. Śmieję się, że z niej jest taka niemiecka Dżołana Krupa. Ona stara się pisać w naszym języku, nie patrząc na kropki lub przeciniki, czy - błędy. Pisze, wplątując niemieckie słowa, kiedy nie zna danego wyrażenia lub nie wie, jak go napisać.

Zmień dietę:P.To pewnie od zatrucia różnymi syfami z żarcia:O.

Gość z 10.23 Dziękuje za zrozumienie i postaram sue zastosować do wskazówek. Gość z 10.09 Jak widać, jednak masz problemy z językiem. Brak użycia polskich znaków, to także błąd. Bo jest różnica gdy „chcesz komuś zrobić łaskę, a robic komus laske.”

Na codzień mowię w innym języku, chodziłam tu do szkoły, w Polsce bywam raz do roku na kilka dni. Piszą raporty i szlifuje obcy język, a Polski gdzieś ucieka. Nie mowię, że zaczynam rozmawiać z innym akcentem, czy jak wyżej wspomniana J. Krupa, ale często używam zamienników zamiast polskich słów, bo po prostu używam ich na codzień.

Inteligentny człowiek nie zapomina języka ojczystego, nawet akcentu nie łapie. Przykładem Zbigniew Brzeziński

No cóż, chyba to normalne w polskim społeczeństwie, ze tu nie dostaje sie zbyt wiele wsparcia. Waszym zdaniem jestem głupia, mało inteligentna i nienormalna. Moze ktoś mi polecić inne polskie forum?

Ach, ta polska mentalność...

Możemy ale kafe jest unikatowe w skali światowej A ten wyżej to baran pospolity, taki gatunek na łąkach i polach internetów żyjący.

Ja bym się rozeznał w tym obszarze tematycznym. To moim zdaniem będzie naprawdę dobre i sprawdzone źródło wiedzy oraz informacji :)