Pretensje tesciow. Czy praktykujecie skladanie zyczen na rocznice slubu?

Maz zapomnial. Ja nigdy nie skladalam nikomu zyczen na rocznice slubu. Tesciowie maja pretensje ze nie zlozylismy zyczen z okazji ich rocznicy slubu.

A oni Wam skladaja??? Zreszta to niemadre miec pretensje o cos takiego.... żal

Jestesmy niecaly rok po slubie. Nie mielismy jeszcze swojej rocznicy.

na takie ważniejsze tak 25, 50 . 1 rocznicę to tak :)

Nie. Nie składa. Kiedyś jego siostra wymyśliła żeby się złożyć dla nich na rejs z okazji rocznicy, już sobie zaplanowała wszystko i bilety zamówiła. Mąż ją wyśmiał. Był foch bo teściowie oczywiście zostali poinformowani o wszystkim. My wtedy na dorobku, pierwsze mieszkanie, pierwsze dziecko w drodze. Oczywiście gdyby ten pomysł padł z pół roku wcześniej to co innego ale szwagierka wyskoczyła z tym na miesiąc przed czasem.

Nasi rodzice nam składają. Ja składam swoim a nie wiem kiedy teściowie maja. Sami nie obchodzą bo teść nic nie wie kiedy kto ma urodziny, imieniny ani rocznicy. Jakbym wiedziała to bym kazała mężowi się tym zająć.

Teściowie nam nie składają życzeń czy na rocznice, imieniny, urodziny itp. Więc vice versa. Wogle kontakty mamy chłodne.

Rocznice ślubu obchodzimy tylko we dwoje. A moi dziadkowe 20 lutego mieli 68 rocznicę ślubu. To jest coś.

My praktykujemy tylko jedzenie obiadów u teściów, inne rzeczy nam nie w głowie.

A Ty o tym rejsie kiedys juz nie pisalas na forum ? Bo mi sie cos kojarzy taki temat

Na okragłe, wazne rocznice, to tak :) Na 50 rocznice slubu tesciow, wynajelismy pensjonat i wszystkie dzieci z wnukami i partnerami wnukow sie zjechali :) Zabawa byla super, rodzina sie spodkała.. Była to niespodzianka , tesciowie nie zaplacili ani grosza, a my podzielilismy sie kosztami. Na 1 rocnice subu szwagra wysłalismy im kartke i drobny, rocznicowy ( papierowy ) prezent :) jak sie ma fajna rodzine, to sie pamieta o waznych wydazeniach z jej zycia..

Ja ostatnio zapomniałam daty swojego ślubu tzn roku. Nie mam pamieci do dat. Notorycznie zapominam o imieninach swoich i męża. A teściów masz jakiś takich delikatniusich i obrażalskuch.

A my tylko yoge praktykujemy

Nie mam pojęcia o niczyich rocznicach ślubu, poza własnymi rodzicami, bo kiedyś sprawdzałam z ciekawości :)

O okrągłych rocznicach pamiętamy, tych zwykłych nie celebrujemy w rodzinie. Nasi rodzice też pamiętają [poczta pantoflowa działa], beż wielkiej pompy, ale rodzinne spotkania wówczas odbywają się. W dobie telefonów komórkowych to nie problem - przypominajka działa:D