Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mozetakamozenie

Chlopak pisze z innymi i mnie oklamuje, co robic?

Polecane posty

Czesc wszystkim. Na wstepnie zaznacze, ze jestem chlopakiem i tak, jestem w zwiazku z innym chlopakiem! . Mam nadzieje, ze nikogo to juz nie zdziwi. Otoz jestesmy razem od przeszlo 7 miesiecy, po pol roku oswiadczyl mi sie, gdyz stwierdzil ze jestem jego calym swiatem i kocha mnie ponad zycie, podobno jestem tez jego pierwszym chlopakiem, z ktorym jest z milosci a nie pożądania. Czesto sie klocimy, bardzo czesto. Mamy zupelnie inne charaktery, ktore ciezko jest pogodzic. On jest "tyranem", jest stanowczy, wybuchowy, pewny siebie, wyznacza zasady, a ja jestem spokojny, cichy, opanowany i poddaje sie mu, nie wiem czy to przez wrazliwosc, czy przez to jak mocne jest moje uczucie wobec niego. Ostatnio postanowilismy, ze zamieszkamy razem. Rzucilem studia i przeprowadzilem sie do jego miasta, tylko po to, by byc z nim dzien w dzien. Myslelismy, ze dzieki temu klotnie sie zakoncza, a my rozpoczniemy nowy rozdzial w naszym zyciu i ze bedzie jak w bajce. Jednak bajka to nie jest. Klocimy sie jeszcze czesciej, o byle bzdety. O to, ze ktos przyszedl do domu za pozno, o to, ze ktos wyszedl zapalic i nie powiedzial, o to ze zapomnialo sie czegos kupic itp itd. Jednak zawsze po klotni godzimy sie, i jest okej, ale nie na dlugo bo wkrotce przybywa nowa wojna. Ja mam 21 lat, on 18. Niby 3 lata roznicy to malo, ale w doroslosci i zachowaniu roznica jest ogromna. Kazdy to widzi i kazdy mi to mowi, ze on jest dziecinny i nie dorosl do prawdziwego zwiazku, ze jest dzieckiem ktore chce sie "wyszalec" i dopiero poznaje swiat. Ale przechodzac do tematu - ostatnio mialem watpliwosci, co do tego, czy jest wobec mnie szczery. Od poczatku zwiazku zapewnial mnie, ze jestem jedyny i ze z nikim nie pisze, z nikim nie koresponduje ani z nikim sie nie spotyka. Latwo jest mna zmanipulowac i jestem latwowierny, przez co wierzylem w to wszystko. Stwierdzilem, ze pod jego nieobecnosc sprawdze jego telefon. Nie zrobilem to z braku zaufania, jednak z ciekawosci. Juz na samym wstepie, gdy tylko zdazylem zajrzec do wiadomosci, okazalo sie ze lista odbiorcow opiera sie jedynie na facetach. Ciagle z nimi pisze, do dnia dzisiejszego. Z niektorymi umawial sie na spotkania, do ktorych mam nadzieje nie doszlo, chociaz kto wie? Niektore wiadomosci byly czystym flirtem, opieraly sie nawet na lekko erotycznych podtekstach. Pomine ciagle wysylanie serduszek i buziaczkow, bo to robi kazdy, chociaz czy w zwiazku jest to normalne? Od wiadomosci przeszedlem do instagrama, i tu dopiero zaczelo sie moje wkur..zenie . Ciagle wysyla sobie z innymi chlopakami zdjecia, zauwazylem ze wysyla im rowniez zdjecia ktorych ja nie otrzymuje, a rzekomo wysyla wszystkim to samo. Co gorsze - to on zaczyna rozmowy, to on ich naklania do korespondencji. A mowil mi, ze nigdy w zyciu pierwszy nie zaczyna, ze jak juz ktos do niego napisze to odpisze i tyle, nic wiecej. Kolejne klamstwo? Stwierdzilem, ze nie bede sie z tym kryl i zadzwonie do niego, bo byl akurat poza domem na kilka dni. Przyznalem sie, ze go sprawdzilem i ze wiem, ze oklamuje mnie od poczatku trwania naszego zwiazku, i ze wiem ze kreci na boku z innymi i ciagle z nimi pisze. Oczywiscie najpierw dostalem ochrzan, ze wszedlem na jego prywatne konto i ze mu nie ufam. Pozniej zaczal przepraszac, ale powiedzial, ze woli porozmawiac jak przyjedzie. Gdy nadszedl ten dzien, usiadlismy przy stole i zaczelismy rozmawiac. Powiedzial, ze przeprasza, ale on juz taki jest. Ze on od zawsze byl "adorowany" przez innych facetow, zawsze byl w centrum uwagi, i ze nie potrafi z tym skonczyc. Przyznal sie do tego, ze robi zle, i powiedzial ze postara sie to ograniczyc. Ale co to znaczy ograniczyc? z 10 chlopakow zrobi sie 3? Dodal tez, ze to jedyna rzecz z jaka mnie oklamal, ze nigdy mnie nie zdradzil, z nikim sie nie spotkal, ze to jedynie pisanie i wysylanie zdjec. Powiedzial ze jestem jego calym zyciem i to mnie kocha, ze jestem dla niego najwazniejszy na calym swiecie, a te rozmowy to jedynie rozmowy, i podtrzymanie statusu jego pewnosci siebie, bo uwielbia jak ktos prawi mu komplementy i napisze ze ma slodkie oczka. Ledwie z nim zerwalem, bo stwierdzilem ze nie mam na to psychiki, i ze skoro nie skonczy z tym a jedynie to ograniczy, to musimy sie pozegnac. Ale dalem mu szanse, bo bylem ciekawy jak to sie potoczy i czy naprawde bedzie w stanie sie zmienic. Od tego momentu minely zaledwie 2 dni, i co? Dowiaduje sie, ze poznal niejakiego chlopaka, przez przypadek, i ze zaczeli pisac. Spytalem po co to robi? Jako odpowiedz uzyskalem, ze po prostu wydaje sie byc interesujacy, wiec troche popisali. Gdy zapytalem, czy beda dalej pisac, stwierdzil, ze nie. Jednak pisza, ciagle pisza i ciagle wysylaja sobie zdjecia na instagramie czy to facebooku. Oczywiscie zrobilem mu o to awanture przez co dostalem opierdziel, ze moja zazdrosc staje sie chora i ze czuje sie przez to jak w klatce. Ale jak ja mam byc nie zazdrosny skoro przez 7 miesiecy mnie oklamywal? Prosze, doradzcie mi jakos, co powinienem zrobic, jak sie zachowywac? Czy to normalne, ze on tak sobie pisze z innymi? Nie wiem czy mam w to wierzyc, czy nie, ze to sa jedynie normalne wiadomosci, skoro przez taki czas zylem w klamstwie. Nie ufam mu juz tak, jak ufalem na poczatku, teraz mam watpilwosci co do jego wszelkich slow, zaczalem sie zastanawiac czy nawet jego wyznania milosci sa szczere. Co wy byscie zrobili w takiej sytuacji? Czy ta relacja ma w ogole jeszcze jakis sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja to jednak streszczenia poproszę najlepiej w punktach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wróč na studia a tego chłopaka dzieciaka zostaw.Masz czas na związki.Po drugie szukaj kogoś w swoim wieku,ewentualnie starszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę że pedały są jeszcze gorsi od bab, co on cały pamiętnik tu wrzucił? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt tego nie będzie czytał o tej porze, ale wystarczy mi `Chlopak pisze z innymi i mnie oklamuje, co robic` Zostawić. nie starać się naprawiać, przemawiać, błagać, łudzić się, ani kogoś próbować zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×